OC nie będzie potrzebne?

Kierowca nie będzie musiał posiadać przy sobie dowodu polisy OC. Tak zdecydowali posłowie, dostosowując nasze prawo do norm obowiązujących w Unii Europejskiej. Teraz nowelizację musi zatwierdzić jeszcze senat. Tymczasem policja obawia się, że jeśli nie powstanie szybko system weryfikacji zakupu polis OC, może to skłonić kierowców do rezygnacji z ubezpieczenia.

Teraz, kiedy nawet dochodzi do niegroźnej stłuczki na drodze, kierowcy mogą porozumieć się bez udziału policji. Wystarczy, że sprawca kolizji przyzna się do winy, napisze oświadczenie i poda swoją polisę OC. Jeśli senat zatwierdzi uchwałę nowelizującą te przepisy, kierowca nie będzie musiał posiadać przy sobie dowodu ubezpieczenia samochodu. Może wtedy okazać się, że do kolizji doszło z nieubezpieczonym kierowcą.

Policjanci obawiają się, że jeśli senatorowie zatwierdzą te zmiany, będzie to skutkowało tym iż wielu kierowców po prostu polisy OC nie wykupi.
- Teraz, jeśli zatrzymamy kierowcę bez polisy, grozi mu za to mandat 50 zł. Jeśli ktoś w ciągu 15-20 minut dowiezie dokumenty, to skończy się tylko na pouczeniu – mówi oficer prasowy Krzysztof Nowacki z Komendy Miejskiej Policji w Elblągu. - Kiedy tego dowodu jednak nie ma, wtedy samochód zostanie odholowany na policyjny parking. Kierowca, aby odzyskać auto, musi przedstawić dowód zakupu polisy OC oraz zapłacić 200 zł kosztów holowania. Policjant sporządza także notatkę dla Funduszu Gwarancyjnego z tego zdarzenia.

Kiedy przepisy wejdą w życie, policjanci nie będą już mogli przy rutynowej kontroli żądać okazania polisy OC.
- Nie wiem, w jaki sposób będzie trzeba weryfikować kierowców pod kątem posiadania obowiązkowego ubezpieczenia samochodu – mówi Krzysztof Nowacki. - Musi powstać system weryfikacji posiadaczy polis. Co będzie, gdy na ulicy dojdzie do stłuczki i potrzebna będzie nasza interwencja ? Jeśli kierowcy nie będą mieli przy sobie polisy OC, nie będziemy w stanie ustalić czy są ubezpieczeni.

Senator PIS, Sławomir Sadowski wstrzymuje się na razie od oceny tego projektu.
- Nowelizacja na razie nie trafiła jeszcze do senatu – mówi. - Nie chcę się wypowiadać w tej sprawie. Zobaczymy jakie będzie stanowisko klubu Prawa i Sprawiedliwości.

Poseł SLD Witold Gintowt – Dziewałtowski uważa natomiast, że projekt jest dobry i głosował za jego wejściem w życie.
- Kierowcy nie unikną konieczności zakupu polisy OC – uważa poseł. - Jeśli bowiem dojdzie do kolizji, będą musieli wywiązać się z obowiązku ubezpieczenia komunikacyjnego. Gdy okaże się, że sprawca polisy nie posiada, będzie musiał pokryć koszty z własnej kieszeni. Dodatkowo naraża się na sprawę karną.

Poseł Gintowt – Dziewałtowski nie widzi też problemu w sytuacji, gdy policjanci podczas kontroli nie będą mogli stwierdzić, czy kierowca posiada polisę OC.
- Niech policjanci zajmą się poważniejszymi sprawami niż sprawdzaniem, czy ktoś ma OC czy nie – mówi poseł.