Prokuratura Rejonowa w Elblągu wszczęła dochodzenie w sprawie defraudacji znacznych środków finansowych z konta Zespołu Szkół Techniczno – Informatycznych. Urząd Miejski potwierdza, że z konta placówki „wyparowało” prawie 160 tys. zł. Prezydent Henryk Słonina od razu złożył doniesienie do prokuratury.
Cała sprawa malwersacji finansowych wyszła na jaw podczas szczegółowej kontroli finansowej placówki, którą prowadzili kontrolerzy Urzędu Miejskiego w Elblągu. Jak przyznają urzędnicy, niepokojące sygnały od jakiegoś czasu już docierały do magistratu.
- Mieliśmy pewne sygnały, że w tej szkole może się dziać coś niedobrego ze sprawami finansowymi – mówi Piotr Rzepczyński, rzecznik prasowy prezydenta miasta. - Kontrola naszych urzędników trwała od grudnia 2008 r. i zakończyła się w marcu br. Badania potwierdziły nasze obawy. Z konta szkoły wyparowało prawie 160 tys. zł. Prezydent Henryk Słonina złożył do Prokuratury Rejonowej w Elblągu wniosek o możliwości popełnienia przestępstwa w Zespole Szkół Techniczno – Informatycznych.
Te informacje potwierdza prokurator Jolanta Rudzińska z Prokuratury Rejonowej w Elblągu.
- Takie doniesienie wpłynęło do nas w ubiegły piątek – mówi prokurator Rudzińska. - Sprawa wyszła podczas kontroli prowadzonej przez kontrolerów Urzędu Miejskiego w Elblągu. Teraz będziemy musieli przejąć dokumentację kontrolną od urzędników i zbadać czy taki materiał dowodowy nam wystarczy. Na pewno przesłuchamy świadków – kontrolerów i pracowników szkoły. Jeśli będzie trzeba, powołamy także biegłego w zakresie księgowości. Wtedy dopiero przedstawimy zarzuty.
Jak na razie podejrzana jest tylko księgowa Zespołu Szkół Techniczno – Informatycznych. Prokuratura wstrzymuje się od wskazywania dalszych osób ewentualnie zamieszanych w tą sprawę.
W ZSTI dowiedzieliśmy się jedynie, że do szkoły nie wpłynął jeszcze protokół pokontrolny. Dlatego dyrektor szkoły nie chce na razie komentować tej sprawy.
To nie pierwszy przypadek, że z kont placówki miejskiej giną środki finansowe. Pod koniec 2007 r. wybuchła afera w Galerii EL. Tam „kreatywna” księgowa wyprowadziła z konta prawie 250 tys. zł., przelewając je na konta różnych osób i firm. Straty wykazała dopiero szczegółowa kontrola pracowników Urzędu Miejskiego w Elblągu.
Prokuratura Rejonowa w Elblągu wszczęła wówczas śledztwo w sprawie defraudacji środków finansowych z konta galerii i postawiła zarzuty kilku osobom, tylko jedna z nich właśnie księgowa był pracownikiem galerii. Większość oskarżonych skorzystała z możliwości dobrowolnego poddania się karze.
Gabriela Z., główna księgowa Galerii EL, dobrowolnie poddała się karze. Kobieta otrzymała wyrok dwóch lat w zawieszeniu na pięć. Ma także naprawić szkody, które wyrządziła Galerii El.
- Pozostali również skorzystali z możliwości dobrowolnego poddania się karze - informuje prokurator Sławomir Karmowski, rzecznik prasowy Prokuratury Rejonowej w Elblągu. - Otrzymały wyroki więzienia w zawieszeniu na dwa lata. Tylko jedna osoba nie zgodziła się na taki tryb, w związku z czym została ukarana przez sąd karą grzywny.
nie rozumiem tego i całkowicie nie moge pojac jak to możliwe, są sprawozdania oglada sie kilka razy kazdy dokument, sklada podpis , w jaki sposób one to robia i po co przeciez ksiegowa ma zazwyczaj i tak duze wynagrodzenie, na co one licza, ze to sie nie wyda?//ktos kiedys mnie powiedział , ze maja na to swoje wypracowane latami sposoby, czy to możliwe, może ktos mnie oświeci
Dyrektorzy są analfabetami ekonomicznymi. Podobny przypadek mał również mejsce w Centrum Pracy i Pomocy na Bema, ale o tym sza.
W Centrum Praci i pomocy pracowała ta sama ksiegowa, z tym ze tam wcześniej finanse nie pasowały i po zmianuie było tak dalej, przyszła ta ze szkoły z rYcerskiej, i kto tu jest temu winien?
Nie popieram absolutnie poczynan ksiegowej z tej szkoly(zeczywiscie na co ona liczyla)wrecz przeciwnie uwazam ze swoim postepowaniem psuje opinie innym ksiegowym ktore wkladaja serce w swoja prace i sa uczciwe.Chce jednak sprostowac wypowiedz pracownika samorzadowego ze ksiegowa duzo zarabia.niestety w elblaskiej budzetowce zasadnicze wynagrodzenie ksiegowej przedszkola i szkoly to kwota 1500-1700zł.
Trudno ale dyrektor musi się znać rownież na księgowości, przecież na konkurs idzie sam ,ma pytania rożne- musi liczyć się z tym,że pilnuje wszystkiego. Najwyżej musi po roku zrezygnować jak nie potrafi-widzi trudności niech da szansę innym- a nie przyśsie się do fotela.