Projekt nowelizacji ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii w brzmieniu zaproponowanym przez Sejm jest bublem prawem, nie dającym się wyegzekwować w praktyce – uważa Piotr Domański, rzecznik prasowy firmy Dopalacze.com. Poseł Witold Gintowt – Dziewałtowski odpowiada, że wcale się nie dziwi takiej argumentacji Domańskiego.
W styczniu br. Sejm znowelizował ustawę o przeciwdziałaniu narkomanii. Do dokumentu wprowadzono załącznik wymieniający 16 roślin, których używanie w produktach spożywczych jest zakazane.
- Zaproponowane zapis dotyczy w tym samym stopniu dopalaczy jak i pasty do zębów, kosmetyków, suplementów diety czy środków wspomagających dla sportowców – uważa Piotr Domański, rzecznik prasowy firmy Dopalacze.com. - W dodatku jest to dokument niezgodny z regulacjami unijnymi i może powodować procesami odszkodowawczymi wobec skarbu państwa na ogromną skalę. Zaproponowany w nowelizacji ustawy i przyjęty na razie przez Sejm zapis, nie tylko stoi w sprzeczności z obowiązującymi w tym względzie regulacjami wyższego rzędu, ale w praktyce powoduje, że brak jest technicznych możliwości przebadania składu różnego rodzaju produktów na obecność wymienionych roślin, gdyż ustawa wprost nie precyzuje substancji (związków chemicznych), które się w tych produktach nie mogą znaleźć oraz nie określa ich dopuszczalnego stężenia. W efekcie, żadne laboratorium w Polsce oraz Europie nie będzie w stanie przeprowadzić skutecznych i jednoznacznych badań pod tym kątem. Dotyczy to również organów państwowych - policji, prokuratury, sanepidu itp. W praktyce oznacza to kompletny paraliż decyzyjny i prawny – uważa rzecznik Dopalaczy.com.
Taką argumentacją w ogóle nie jest zdziwiony poseł Witold Gintowt-Dziewałtowski z klubu Lewicy, autor projektu ustawy zakazującej obrotu i sprzedaży tzw. dopalaczy.
Nowelizacja ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii jest jak najbardziej zgodna z prawem oraz z dyrektywami Unii Europejskiej – uważa poseł Gintowt – Dziewałtowski.- Ustawa była konsultowana ze środowiskami walczącymi z problemem narkomanii. Bardzo mi przykro, że nie konsultowano jej zapisów z firmą Dopalacze.com. Jednak ciężko, aby zapisy zakazujące sprzedaży środków odurzających konsultować z dilerami.
Poseł Witold Gintowt – Dziewałtowski dodaje, że projekt jego autorstwa, który zakazuje sprzedaży dopalaczy w Polsce, jest już u Marszałka Sejmu.
- Na pewno zostanie jeszcze skierowany do biura analiz prawnych – mówi poseł. - Tam zostanie sprawdzony pod kątem zgodności z prawem polskim i unijnym.
Na temat aktywności medialnej rzecznika Dopalaczy Piotra Domańskiego i oświadczeń firmy poseł ma krótką odpowiedź.
- Każdy ma prawo wszystko zaskarżyć do Trybunału Konstytucyjnego – mówi Gintowt – Dziewałtowski. - Takie prawo daje nam Konstytucja.
Oto mamy przyklad, jak wykorzytywane sa luki prawne przez tego typu firmy. Co nie jest zabronione jest legalne. Teraz poslowie musza te dziury latac. Jednak chetni na tego typu uzywki, znajda zawsze do nich dojscie.
This is Pooolska... jakos w Niemczech nie mieli wiekszych problemow zeby zakazac tego scierwa. Mam nadzieje, ze tym wszystkim cpunow wypala te gowna mozgi. Wszystkiego najgorszego zycze dla 'adwokata diabła' - Piotra Domanskiego.
A w holandi marihuana jest legalna i co? umiera ktoś? A w Polsce to tylko wudke można pić, która na dłuższą mete zabija... jak pod zaborami.
Ale może popatrzcie z innej strony... dilerów jest masa i nawet jak złapią kogoś to na jego miejsce pojawia się następny a kasa którą obracają nie trafia na budżet państwa tylko do ich kieszeni a pomyśleć logicznie... kto chce i tak będzie palił czy to się komuś podoba czy nie ale można wyciągnąć z tego wnioski... skoro jest zapotrzebowanie to przynajmniej niech to idzie legalnie i pieniądze niech trafiają do państwa np. na budowy dróg, czy inne tego typu rzeczy. Niektórzy ludzie nie myślą logicznie w takich okolicznościach. Narkomania tak jak i alkoholizm czy rozróżniać to ale po co? To jest uzależnienie i to więc trzeba by było zakazać też i alkoholu bo jest szkodliwy. W umysłach ludzi jest przeświadczenie że legalne znaczy dobre a czy alkohol doprowadził do czegoś dobrego? Jedynie do kaca rano. Oczywiście są ludzie którzy bez używek potrafią sie bawić i chwała im za to ale są również i tacy którzy bez używki jakiejkolwiek nie pójdą nawet na dyskotekę czy do pubu a jeżeli zalegalizowanoby marichuanę to co by powiedzieli ? Raptem okazałoby sie że Marichuana jest dobra bo legalna ? Popatrzcie ludzie z innej strony Pozdrawiam
A co do Pana Frogo to popieram go ponieważ jedyną osobą która zmarła od wypalania Marichuany był Bob Marley i to i tak do końca nie wiadomo czy z tego powodu czy był też inny. A poza tym Marichuana to jest roślina która rośnie sobie na naszej ziemi więc po co zabraniać czegoś co dała nam natura. Zostaje tylko jedno że każda używka ale to każda jeśli zażywa się ją w nadmiarze szkodzi a używki są dla ludzi z resztą tak jak wszystko na tej ziemi i proszę Was popatrzcie logicznie na tą sprawę
Tak macie racje, jeszcze niech zniosa z dopalaczy zakaz sprzedazy nieletnim. Nie ma to jak dzieciom udostepnic i ulatwic zalatwienie dragów. Zaskakuje mnie coraz bardziej inteligencja ludu...