Remont budynku przy ul. Bema 80 przebiega prawidłowo. Nie ma też problemu z niedoszacowaniem kosztów prac budowlanych. W ten sposób Urząd Miejski w Elblągu oddala zarzuty, jakie wysunął doktor Sławomir Morawski z NZOZ „Zdrowie”.
Przypomnijmy, że pisaliśmy o tym w artykule „Zabraknie kasy na remont”. Doktor Morawski na naszych łamach obawiał się o los prac remontowych w budynku przy ul. Bema 80. W tym właśnie budynku znajduje się przychodnia „Zdrowie”, która po zakończeniu prac budowlanych ma się przenieść z parteru na pierwsze i drugie piętro.
- Prawdopodobnie Urząd Miejski w Elblągu za nisko oszacował koszty remontu tego budynku – mówi doktor Morawski. - Według harmonogramu prac, który posiadam, prace remontowe na II piętrze budynku miały się zakończyć 15 stycznia br. Do wyremontowanych pomieszczeń miało się przenieść laboratorium medyczne „Labal”. Wygląda na to, że założenia harmonogramu budowlanego nie zostaną utrzymane. Według moich informacji budżet miasta na ten cel już został wyczerpany. A co dalej?
Z taką argumentacją nie zgadza się Urząd Miejski w Elblągu. Zbigniew Czerepko, dyrektor Zarządu Budynków Komunalnych, uważa iż prace remontowe posuwają się zgodnie z planem.
- Prace w budynku przy ul. Bema 80 prowadzone są w dwóch etapach. Pierwszy etap realizowany jest na podstawie umowy zawartej z firmą Kompleksowa Obsługa Budownictwa – wyjaśnia Czerepko. - Na podstawie zgłoszenia o zakończeniu prac budowlanych z dnia 17 lutego br. dokonano w dniu 25 lutego br. odbioru technicznego prac w zakresie odnowienia pomieszczeń II piętra. W czynnościach odbioru uczestniczył przedstawiciel Stacji Sanitarno – Epidemiologicznej. Prace związane z budową dźwigu na zewnątrz budynku opóźniły trudne warunki atmosferyczne na przełomie grudnia i stycznia. Przyjęte na etapie planowania inwestycji szacunkowe koszty określały niezbędne minimum, przy czym założono, że szczegółowe rozwiązania techniczno-funkcjonalne oraz dotyczące wyposażenia pomieszczeń poszczególnych placówek służby zdrowia zostaną określone na etapie uzgodnienia dokumentacji projektowej z Powiatową Stacją Sanitarno-Epidemiologiczną.
Jeszcze nie slyszalem, aby nasz urzad przyznal ze cos zrobil zle. Oni zawsze robia wszystko jak nalezy - przeciez to swietni urzednicy