V Wydział Śledczy Prokuratury Okręgowej w Elblągu rozpracowuje przestępstwa najcięższego kalibru. To elbląscy prokuratorzy do zadań specjalnych. W ubiegłym tygodniu śledczy podsumowali swoje osiągnięcia w 2008 r.
W całym roku 2008 prokuratorzy prowadzili 60 nowych postępowań oraz 8 z 2007 r. Przesłuchano 400 osób i zabezpieczono mienie na ponad milion zł. W 2008 r. roku prokuratorzy z Wydziału V zajmowali się sprawami działalności dwóch zorganizowanych grup przestępczych, które popełniały przestępstwa akcyzowe. Zarzuty przedstawiono prawie 60 osobom.
Jak mówi prokurator Jerzy Waryszak, szef Wydziału V Prokuratury Okręgowej w Elblągu, prokuratorzy zajmują się najbardziej skomplikowanymi sprawami. - Dostajemy sprawy z prokuratur rejonowych, apelacyjnych. Zdarzają się nawet z Prokuratury Krajowej. Najczęściej są to sprawy związane z działalnością zorganizowanych grup przestępczych.
- Jedna grupa przestępcza sama zajmowała się przemytem papierosów zza wschodniej granicy - mówi prokurator Jerzy Waryszak. - Papierosy przerzucano przez przejście graniczne w Gronowie. Było to łatwe, bowiem przestępcy skorumpowali celników oraz pograniczników. Ta grupa liczyła ok. 20 osób i naraziła na starty skarb państwa na 1,5 mln zł. Druga grupa zajmowała się skupowaniem „lewych „papierosów i ich przerzutem do Niemiec. Zarzuty usłyszało 30 osób.
Prokuratorzy z V Wydziału zajmowali się także niezwykle trudną sprawą, która trwa już ponad dwa lata. Przestępcy zajmowali się obrotem „fikcyjnych” samochodów sprowadzanych z zagranicy. Uzyskiwali na ich zakup kredyty. Fabrykowali dokumentację samochodów. Często także wyłudzali ubezpieczenie.
- Od października 2005 r. do sierpnia 2006 grupa wzbogaciła się o 1,16 mln zł. W ubiegłym roku postawiliśmy akty oskarżenia 50 osobom – mówi prokurator Waryszak. - Przestępcy działali bardzo profesjonalnie. Wykorzystywali tzw. słupy, czyli osoby które rejestrowały na siebie fikcyjne auta, grupa diagnostów, którzy je rzekomo sprawdzali, a także grupa ubezpieczycieli aut. Do rozliczenia zostało nam jeszcze 13 osób ze ścisłego kierownictwa grupy przestępczej.
Decyzją Prokuratury Krajowej do Wydziału V Prokuratury Okręgowej w Elblągu trafiła też sprawa zabójstwa popełnionego w 2000 r. w Kolnie. Sprawa została umorzona w 2002 r. Jednak w 2008 r. uznano, że ta decyzja była przedwczesna.
- To bardzo ciekawa sprawa – mówi prokurator Jerzy Waryszak. - Rano mąż stwierdził, że żony nie ma w domu. Postawiona została teza, że kobieta została zamordowana. Jednak jej mąż utrzymuje, że nie wie co się z nią stało. Do tej pory nie udało się ustalić, czy kobieta zmarła, czy żyje i ewentualnie, gdzie przebywa. Cały czas staramy się wrócić do tamtych wydarzeń, uzupełnić dokumentację dowodową i wyjaśnić całą zagadkę.
Znowu się chwalą , jakby mieli czym?.