Chyba każdy z nas korzystał z usług taksówek. Jednak jak się okazuje służą one nie tylko do przewozu osób. Celnicy z elbląskiej grupy mobilnej zatrzymali niepozorną taksówkę z prawie tysiącem paczek papierosów.
Wydawało się, że warmińsko-mazurscy celnicy mieli do czynienia z każdym sposobem przemytu papierosów. Jednak ostatnie działania na drodze pod Pasłękiem udowodniły, że zdeterminowani przemytnicy wciąż szukają sposobów jak oszukać funkcjonariuszy i przemycić nielegalny towar.
- W minioną sobotę, celnicy z elbląskiej grupy mobilnej postanowili przeprowadzić działania kontrolne na drodze w okolicach Pasłęka – mówi Anna Hatała-Wanat, rzecznik prasowy Izby Celnej w Olsztynie. - W godzinach popołudniowych do kontroli funkcjonariusze zatrzymali, jadącą w stronę Trójmiasta, taksówkę na gdańskich numerach rejestracyjnych. Samochód namierzyli już kilka godzin wcześniej patrol celników.
Kierowca, Piotr B. zatrzymał się, okazał dokumenty i udostępnił pojazd do kontroli celnej. Funkcjonariusze nie spodziewali się, że w taksówce tym razem w roli pasażera podróżują... papierosy. W bagażniku upchanych było 820 paczek papierosów. Mieszkańca Gdańska ukarano mandatem w wysokości 2250 złotych.