Elblążanie hojnie wspomogli Orkiestrę (fotoreportaż)

Oprócz działalności setek dzielnych wolontariuszy, którzy w naszym mieście z puszkami kwestowali na ulicach, istotny wkład w pomoc finansową Orkiestry miały osoby licytujące na aukcjach różnorodne przedmioty. Nie należy tutaj zapominać również o poszczególnych sztabach, sztabikach i loteriach, które także przyczyniły się do powiększenia zebranej sumy pieniędzy.

W dniu wczorajszym na ulicach naszego miasta blisko 600 wolontariuszy zbierało datki na rzecz dzieci ze schorzeniami laryngologicznymi, dla których w znacznej mierze będą przeznaczone zebrane pieniądze. Efektem wczorajszej akcji było uzyskanie ponad 80 tys. zł !

- Wolontariusze byli podzieleni na poszczególne sektory, w których w razie zagrożenia bardzo szybko mogła zostać powiadomiona policja. – wyjaśnia Adam Krauze, szef elbląskiego sztabu. - Najczęściej kwestowały po 2-3 osoby. Ponadto dla każdego niepełnoletniego wolontariusza przydzielony był żołnierz, który dbał o zapewnienie bezpieczeństwa. Na szczęście nie odnotowaliśmy żadnych przypadków, zagrożenia wobec kwestujących osób.

Do godz. 14-tej pieniądze zbierały poszczególne sztabiki w szkołach, natomiast kolejne aukcje miały miejsce na głównej scenie przy Placu Jagiellończyka.

- Cieszy mnie fakt, że na imprezę przyszło tak wielu ludzi, przede wszystkim dużo rodzin – mówi Paweł Płoski, prowadzący finał Orkiestry w Elblągu. – Licytacje, jakie odbyły się na głównej scenie są moim zdaniem zadowalające, ponieważ nawet najdrobniejsze przedmioty licytowane były od 100 do 300 zł. Osobiście żałuję, że żadna z instytucji kulturalnych nie wsparła nas pod kątem zapewnienia jakiegokolwiek programu artystycznego. Bardzo duży wkład w organizację wczorajszej imprezy miały tutaj organizacje pozarządowe, za co jesteśmy im bardzo wdzięczni – podkreśla Płoski.

Rekordzistą aukcji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy został pan Leszek wraz z żoną Anią. Pani Ania podczas licytacji na głównej scenie zakupiła za 600zł sławnego Szesnastka. To już druga maskotka w kolekcji. Małżeństwo rok temu wylicytowało misia 16 PDZ za sumę 1000 zł! Mąż pani Ani natomiast pokonał prawie wszystkich licytujących na stronie internetowej Orkiestry! Rodzina wspomogła XVI Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy sumą 1800 zł.

Na ostateczne wyniki poszczególnych aukcji i całej kwoty, jaką udało się zebrać w Elblągu przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać. O wszelkich zmianach i dokładanych wynikach będziemy na bieżąco państwa informować.

Fot. Adam Wołosz