Zatruta wódka zbiera swoje żniwa. Jak się dowiedzieliśmy, dzisiaj około godziny 13.00 zmarła 56-letnia kobieta, która spożywała skażony metanolem alkohol. Wczoraj w godzinach wieczornych zmarł drugi mężczyzna, który prawdopodobnie, także spożywał ten sam trunek.
Przypuszczenia policji potwierdzić ma sekcja zwłok, która zaplanowana została na piątek oraz poniedziałek. - Na tą chwilę można jednak założyć, że przyczyną zgonów trzech osób był alkohol metylowy - powiedział nam Jakub Sawicki.
W mieszkaniu ofiar policjanci znaleźli i zabezpieczyli alkohol, w którym kilkakrotnie przekroczona była nie zagrażająca życiu dawka metanolu. 50-letni mężczyzna, który zmarł wczoraj, trafił do szpitala wprost z elbląskiej komendy policji. - Znajdował się on w grupie osób, które mogły rozprowadzać zatruty alkohol - mówi rzecznik.
W chwili obecnej policjanci ustalają, gdzie ofiary nabyły trujący alkohol. Są już pierwsi zatrzymani w tej sprawie.
dobra robota, wyłapcie dziadów, wiedza, że to trucizna i sprzedają-bandyci
takie są skutki picia wódki :)