Młody mężczyzna zginął w piątek około godziny 21.20 w wypadku drogowym, jaki zdarzył się na „siódemce” pod Elblągiem. Duża prędkość, fatalna nawierzchnia i brak wyobraźni były przyczyną śmierci gdańskiego kierowcy.
Dwaj mężczyźni podróżujący Skodą Fabią należącą do gdańskiej firmy, najprawdopodobniej wracali do domu, niestety w okolicy hotelu „Wiatrak” przy zjeździe z wzniesienia wpadli w poślizg, rozerwali barierkę i na prostym kawałku drogi wpadli do rowu.
Policjanci dopiero po wykonaniu wszystkich pomiarów i analiz będą mogli odpowiedzieć, co było faktyczną przyczyną wypadku. Świadkowie zebrani na miejscu tragedii mówili, że Fabia wyprzedzała inny pojazd i kierowca stracił panowanie nad samochodem w momencie powrotu na swój pas. Tych informacji nie potwierdzili nam funkcjonariusze drogówki, którzy byli na miejscu. Nie było również rzekomego wyprzedzanego samochodu, a gdyby kierowca Skody faktycznie wykonywał fatalny manewr drugi pojazd stałby w okolicy tragedii.
Pasażer Fabii, który najprawdopodobniej spał na tylnym siedzeniu, przeżył wypadek, ale doznał licznych urazów i w ciężkim stanie został przewieziony do szpitala w Elblągu, a o jego życiu zadecydują najbliższe godziny.
Gdy ratownicy przyjechali na miejsce tragedii, samochód leżał przewrócony w rowie i dopiero po chwili strażacy za pomocą lin wyciągnęli pojazd na drogę, a medycy mogli zająć się młodymi poszkodowanymi. Ruch na tym odcinku odbywał się wahadłowo.
Policjanci podkreślali, że młody kierowca musiał jechać z bardzo dużą prędkością, ale nie ulega wątpliwości, że nawierzchnia na tym odcinku drogi jest tragiczna. Głębokie koleiny i wysokie wzdłużne ranty w połączeniu z pośpiechem, jak pokazało piątkowe zdarzenie mogą być śmiertelnie niebezpieczne.
foto. Dawid Połczyński
Często jeżdzę do niemiec i wiele razy widziałem wypadki. Kierowcy na zachodzie jeżdzą po 200km/h i to błąd kierowcy jest przyczyną kolizji w przeciwieństwie do naszych kolizji gdzie stan dróg w większości jest ich powodem. Osobiście jadąc cztery lata temu do Bartoszyc wahaczem mojego samochodu uderzyłem w koleinę.Nasi drogowcy zamiast siedzieć za swoimi biureczkami powinni przejęchać się czasami po drogach w szczególności lokalnych .Może to pobudzi w nich odrobinę adrenaliny i ruszy ich szare komórki do pracy.
WaHadłowo !!!
nie_macie_worda? o co ci chodzi? twierdzisz że to błąd ortograficzny? no to gratuluję, zamiast się czepiać najpierw otwórz słownik ortograficzny! Pozdrowienia dla ekipy info.elblag ;-)
Już koleś nie będzie stwarzał zagrożenia dla ruchu.
Mamy Worda, ale pisząc tekst o godzinie 24 niestety przeoczyłem ten błąd i faktycznie w pierwszej wersji informacji było "WaHadłowo" - przepraszam za orta i obiecuję poprawę :)