Mężczyznę, który wykorzystał seksualnie swojego 4-letniego syna zatrzymali elbląscy policjanci.
54-letni Lech R. lubieżnego czynu wobec własnego dziecka dopuścił się pod nieobecność matki w piątkowy wieczór. - Chłopczyk ze łzami w oczach o wszystkim powiedział mamie, która o całym zdarzeniu powiadomiła policję - mowi Jakub Sawicki z zespołu prasowego KMP w Elblągu.
Mężczyźnie został przedstawiony zarzut z art. 200§1 kk., tj. obcowanie płciowe z małoletnim, za co grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Zatrzymany nie przyznał się do winy. Funkcjonariusze sprawdzają, czy był to pierwszy przypadek molestowania dziecka. Lech R. najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie.
Fot. KMP
Jeśli to prawda, to powinni go wykastrować i dać cele z pedałami.
Już sam wiek tatusia jest anormalny.
najlepiej dac go do kryminalu i nie wypuscic...czlowiek bez serca moim zdaniem powinnien poddac sie leczeniu i przedewszystkim niech zastanowi sie kilka razy nad czyms co chce zrobic
najlepiej dac go do kriminalu i nie wypuscic...czlowiek bez serca...moim zdaniem powinien ktos temu zaradzic albo on powinnien poddac sie leczeniu a przedewszystkim zastanowic sie kilka razy nad tym co chce popelnic
to pocholere sobie robil te dziecko chyba tylko zeby je skrzywdzic szkoda mi tego faceta...
ja bym nie zglaszala na policje tylko obciela mu genitalia i dopiero wezwala policje w wiezieniu powinni zrobic z nim to samo