Dwóch sprawców zuchwałej kradzieży samochodu zatrzymali elbląscy funkcjonariusze.
W sobotni poranek mężczyzna przejeżdżający przez nasze miasto zatrzymał się na przystanku autobusowym przy ul. Hetmańskiej. Zostawiając samochód na chodzie, podszedł do stojącej starszej pani pytając o drogę do Szpitala Wojewódzkiego. Nie minęła nawet minuta, jak jeden z mężczyzn z piskiem opon odjechał jego samochodem - Renault Megane. Poszkodowany zdołał zapamiętać sylwetkę młodego mężczyzny, który w tym samym czasie szedł drugą stroną ulicy i przyglądał się kradzieży.
Jak się okazało w wyniku przeprowadzonego śledztwa w kradzież zamieszanych było kilka osób. Funkcjonariusze opierając się na zdobytych informacjach w pierwszej kolejności dotarli do paserów. 19-letni Aleksander H. odkupił wraz z kolegą 18-letnim Cezarym N. od złodziei samochód za 2 tys. zł. Wszyscy dobrze się znali. Następnego dnia udało się zatrzymać Aleksandra H. Dwa dni później Sąd Rejonowy w Elblągu aresztował pasera na 3 miesiące. Kupno kradzionego samochodu to nie jedyny zarzut postawiony 19-latkowi. Policjanci udowodnili mu ponadto handel amfetaminą i marihuaną. Dzień później, drugi z paserów Cezary N., decyzją Sądu został również aresztowany na trzy miesiące. Grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.
Sprawców – bowiem w trakcie śledztwa policjanci ustalili, że działali we dwójkę. Funkcjonariusze zatrzymali ich w domu we wtorek rano. Dzień później 23-letni Marcin M. oraz 22-letni Arkadiusz O. zostali aresztowani na trzy miesiące. Im również grozi do 5 lat pozbawienia wolności.