To wszystko przez alkohol tak tłumaczył się niedoszły złodziej, który próbował włamać się do pomieszczeń magazynowych Galerii El. W trakcie ucieczki zgubił swój dowód osobisty i druki niezapłaconych mandatów.
W sobotę nad ranem 24-letni Łukasz S. wyrwał kratę zabezpieczającą oraz wybił szybę w oknie, przez które chciał wejść. Spłoszony przez pracownika ochrony uciekł gubiąc po drodze dokumenty. Na miejsce popełnienia przestępstwa przybyła grupa dochodzeniowa, która miała dokonać oględzin miejsca włamania. Chwilę potem pojawił się także niedoszły włamywacz, który... chciał szukać zgubionych rzeczy.
Swoje rzeczy naturalnie odnalazł – zostały mu zwrócone na drugi dzień w komendzie. 24-latek przyznał się do zarzucanych mu czynów, ale całą winę zrzucił na alkohol. Za włamanie grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.