Nowy policjant o imieniu Bej zacznie służbę w elbląskiej jednostce. Co można o nim powiedzieć to to, że przeszedł pozytywnie wszystkie egzaminy i jest chętny do nowych wyzwań. Poza tym jest… czarny.
Dwuletni owczarek niemiecki ponad pół roku temu trafił do elbląskiej policji. Jest jednym z 5 psów służbowych używanych w jednostce. Wczoraj, 2 czerwca zdał razem ze swoim przewodnikiem ostatni egzamin kursu i zdobył „tytuł” psa patrolowo-tropiącego.
Tak naprawdę prawdziwym egzaminem będzie dla niego służba i różne sytuacje, którym razem ze swoim przewodnikiem będzie musiał sprostać. Na szkoleniu dawał sobie radę doskonale.
- Szkolenie odbywało się tu na miejscu jednak jego efekty były kontrolowane przez kadrę szkoły w Sułkowicach – mówi sierż szt. Grzegorz Duda z Zespołu Przewodników Psów Służbowych KMP w Elblągu, który ma pod opieką Beja. – Od 6 lat jestem przewodnikiem psów i m.in. dlatego powierzono mi to indywidualne szkolenie. Przyczyniła się do tego również sytuacja z pandemią. Nasza struktura mimo trudności musi przecież cały czas działać.
Egzaminy odbywały się w Sułkowicach ale też i w Elblągu. Na taki elbląski egzamin przyjeżdżał policjant z Zakładu Kynologii Policyjnej – Centrum Szkolenia Policji w Sułkowicach. I to on oceniał stopień wyszkolenia Beja.
W Komendzie Miejskiej Policji w Elblągu jest obecnie 5 psów służbowych. Są to psy patrolowo-tropiące oraz do wyszukiwania narkotyków. Pies został zakupiony z funduszu wsparcia policji, a środki na niego przekazało Starostwo Powiatowe w Elblągu.
kom. Krzysztof Nowacki oficer prasowy KMP w Elblągu
Piękny pies !!! Życzę owocnej służby !!!
Gratuluję :)
Taki pies to jakaś liczba kolejnych dwudziestolatków ze zniszczonym życiem, bo policja wyniuchała u niech skręta.
Bardzo rozbawił mnie ten Easter Egg w nagłówku. Poza tym super piesek, życzę jemu i opiekunowi bezpiecznej służby.
Najlepszym przyjacielem ze zwierząt jest pies , on wszystko rozumie ,tylko ma jedną wadę ,że nie mówi , ale za to jego pan wszystko wie co piesek mu powie .