Pewien 40- latek z Elbląga na jakiś czas zapamięta swoją wizytę w jednym z hipermarketów. Mężczyzna przyszedł do sklepu chwilę po godzinie 9.00 a godzinę później siedział już w policyjnym radiowozie. Powodem były samoprzylepne naklejki z wydrukowaną ceną.
To te ostatnie 40-letni mężczyzna postanowił pozamieniać, na towarach z którymi chwile później udał się do kasy. Wybrał pościel i torbę sportową. Za ten zestaw zapłaciłby niecałe 75 złotych, ale tu pojawił się pewien pomysł który postanowił zrealizować, aby nieco zaoszczędzić. W tym celu poszukał odpowiadających mu cen na innych produktach i je odpowiednio pozamieniał. Teraz za całość miał zapłacić jedynie 13 złotych.
Zadowolony z promocji jaką sobie sam uczynił poszedł do kasy. Nietrudno się domyślić, że po chwili pojawiła się tam ochrona oraz wezwana policja. Mężczyzna dodatkowo dowiedział się, że czyn taki jest kwalifikowany jako oszustwo a nie np. kradzież tak jak na początku myślał. Został więc zatrzymany za popełnienie przestępstwa, bo w tym przypadku, nie ma znaczenia wysokość kwoty.
40-latek usłyszał zarzut z art. 286 Kodeksu Karnego. Za swój czyn odpowie teraz przed sądem. W rozmowie z policjantami przyznał, że zrobił to z „głupoty”.
kom. Krzysztof Nowacki oficer prasowy KMP w Elblągu
Takiego do publicznej wiadomości co to za złodziej i oszust wtedy się opamięta.
Mistrz promocji i marketingu hahahahaha :D
Niektórzy z wiekiem robią się głupsi. Pomysł tego 40-latka na miarę 15-latka.