19-letni Tomasz K. trafił do aresztu po tym , jak ukradł swojemu współlokatorowi z pokoju w internacie Ośrodka Szkolno – Wychowawczego w Pasłęku, dwa telefony komórkowe i 130 zł.
W trakcie przerwy śniadaniowej chłopiec niepostrzeżenie wymknął się ze świetlicy i wyjął aparaty telefoniczne oraz pieniądze z kurtki kolegi. Kiedy jego współlokator zauważył kradzież i oskarżył o nią Tomasza K., ten przestraszył się i postanowił ukryć „łupy”.
Najwyraźniej jednak nie myślał jasno, ponieważ schował telefony komórkowe i pieniądze w śmietniku znajdującym się w pobliżu internatu. Ostatecznie chłopak przyznał się do kradzieży, ale w jego „sekretnej skrytce” fantów już nie było. Teraz Tomaszowi K. grozi do pięciu lat pozbawienia wolności.