Policjanci z Elbląga zatrzymali mężczyznę podejrzanego o posiadanie dopalaczy. 23 -latek miał przy sobie zawiniątko papierowe z suszem. W przeciągu ostatnich dwóch dni jest to już druga osoba, która trafiła do policyjnego aresztu w Elblągu, właśnie za posiadanie tych zakazanych substancji. Policjanci sprawdzają skąd podejrzani mieli te środki. Przypominamy, że za ich posiadanie grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Podobnie jak przy wcześniejszym zatrzymaniu i tym razem policjanci znaleźli dopalacze podczas rutynowego legitymowania młodego mężczyzny. 23-letni elblążanin został zatrzymany wczoraj (20 lutego) przy ulicy Topolowej. Policjanci znaleźli w jego kurtce papierowe zawiniątko, a w nim susz roślinny. Jak się okazało był to tzw. dopalacz.
Te groźne substancje są swoistą kombinacją różnych specyfików chemicznych, w tym zakazanych środków odurzających. Dla każdego organizmu stanowią poważne, a nawet śmiertelne zagrożenie. Policjanci sprawdzają skąd podejrzani mieli te środki. Przypominamy, że za ich posiadanie grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Jakub Sawicki, zespól prasowy KMP Elbląg
"policjanci znaleźli dopalacze podczas rutynowego legitymowania młodego mężczyzny", ok ale czy przeszukanie rzeczy osobistych to jest rutynowe legitymowanie czy nadużywanie swojej władzy?
"Trwafił"? Tworzycie nowe słowa na potrzebę artykułu?
od kiedy rutynowa kontrola to przeszukanie??