Mieszkaniec Radomia Alfred Sebastian S. wybił witraż w kościele Świętego Mikołaja w Elblągu.
Do zdarzenia doszło po północy w nocy z soboty na niedzielę. 35-latek po mszy świętej pozostał w kościele, gdzie pod wpływem alkoholu zasnął. Po przebudzeniu widząc, że kościół został zamknięty próbował się z niego wydostać wybijając witraż, żeby przez niego wyjść.
Wstępne straty oszacowane zostały na sumę 5 tysięcy złotych, które z własnej kieszeni pokryje teraz 35-latek. Radomszczanina osadzono w areszcie.
No to mamy pierwszego kandydata, do opublikowania fotki w "Dzienniku Elbląskim"
Ależ niechlujnym językiem poslugiwal się redaktor piszac tą informację.
Jak ja nienawidze takich kretynów :/ Teraz wlasnie niech placi! Co do grosza!