30 czerwca br. opublikowaliśmy informację dotyczącą znalezionych w Zalewie Wiślanych zwłokach. Jeden z internautów zapewniał, że są to zwłoki zaginionego kilka dni wcześniej 20-latka. Mimo iż minęły od tego czasu trzy tygodnie nie zostało to jeszcze oficjalnie potwierdzone. Dlaczego?
Przypomnijmy, że w poniedziałek, 29 czerwca, przed godziną 14.00 turysta , który urlop spędzał w Krynicy Morskiej postanowił wybrać się nad brzeg Zalewu Wiślanego. Tam dostrzegł dryfujące ludzkiego ciało, o czym natychmiast zawiadomił policję. Na miejsce przyjechał również prokurator, który podjął decyzję o zabezpieczeniu zwłok.
Policja nie wykluczała, że może być to ciało zaginionego kilka dni wcześniej w Krynicy Morskiej 20-letniego Pawła Wawera. Skontaktowaliśmy się z Komendą Powiatową Policji w Nowym Dworze Gdańskim. Okazało się, że od rodziców chłopca zostały pobrane materiały genetyczne mające na celu wyjaśnienie, czy jest to zaginiony.
Informację o tym opublikowaliśmy 1 lipca. Od tego czasu minęły ponad dwa tygodnie. - Jeszcze nie mamy ustaleń z Zakładu Medycyny Sądowej – mówił prokurator rejonowy Piotr Wojciechowski z Prokuratury w Malborku.
Jak wyjaśnił nam Piotr Wojciechowski standardowa procedura trwa dwa tygodnie, więc wyniki teoretycznie powinny być lada dzień.
Jeśli się tam nic nie wydarzyło, jeżeli nie było jakiś problemów po drodze w pobranym materiale to informacje powinniśmy otrzymać w ciągu najbliższych dni. Mogło się na przykład zdarzyć, że materiał został źle pobrany. Ale nic mi na ten temat nie wiadomo
– zaznaczył prokurator.
Okoliczności zgonu odnalezionego mężczyzny zostały już ustalone. - Przyczyną zgonu było utonięcie. Nie było nic, co by mogło sugerować udział osób trzecich – zapewniał Piotr Wojciechowski. - O tym, czy był to nieszczęśliwy wypadek czy nie będziemy mogli powiedzieć dopiero po zakończeniu postępowania.
W związku z tym, że weryfikacja pobranego materiału genetycznego nadal trwa policja nie przerywa poszukiwań Pawla Wawera. Wszyscy, którzy posiadają jakiekolwiek informacje mogące przyczynić się do jego odnalezienia proszeni są o kontakt z Komendą Powiatową Policji w Nowym Dworze Gdańskim pod nr 55 – 246 – 9230 lub 697 – 168 – 889. W całym kraju działa bezpłatny numer alarmowy 112.
Dziwna sprawa. Przy poprzednim artykule anonimowo wpis zamieściła osoba, która być może coś wie o sprawie, bo jednoznacznie stwierdziła że to ciało tego chłopaka. Czy zdołano już ją namierzyć i przesłuchać? Ślizga kwestia...
Masło maslane ,wykluczamy udział osób trzecich ,ale to moze byc wypadek a moze nie ,powiemy potem .A rodzina tez NIE rozpoznała syna ??????????????
świadczy to tylko o typowej dla policji nieudolności a wszystkie sprawy topielców według nich nie mają znamion "osób trzecich" o czym świadczą ich statystyki
DNA może sprawdzić?
Jak to nie wiadomo Paweł już jest pochowany. Pokój jego duszy.