Wielu mieszkańców naszego miasta z przyjemnością przemieszcza się za pomocą roweru, zwłaszcza, gdy przychodzi sezon wiosenno-letni. Korzystając z uroków pięknej pogody zdarza się, że na działce czy plaży zostanie spożyty alkohol. Mało kto wie jednak, że podobnie jak do samochodu, tak i na rower nie można wsiąść po wypiciu np. piwa.
W Polsce problemem nie jest, wsiadanie czy nie wsiadanie na rower po pijanemu. Generalnie uważam, że nie ma nic złego, aby pojechać rowerem za miasto, mało uczęszczaną drogą na jedno piwo, ale już nie jestem za tym, żeby po wizycie w pubie wsiadać na rower. Niestety nasze przepisy są takie, a nie inne, jeżeli byłyby takie jak na zachodzie, to uważam, że nie byłoby tematu
– przyznaje 30-letni Przemek.
„Pieniądze to nie wszystko” Juliusza Machulskiego to komedia, która rozweseli każdego. Jedna ze scen przeszła do historii polskiego kina. Chodzi o moment, kiedy to starszy pan, wręczył biznesmenowi wycinek z gazety, w którym było zapisane, iż obywatel zatrzymany przez policję miał 7 promili alkoholu we krwi. Starszy pan wówczas jeszcze to skomentował: „To więcej niż śmiertelna dawka, a ja jeszcze na rowerze jechałem”. Sytuacja przedstawiona na ekranie jeszcze kilka lat temu wydawała się komiczna, jednak aktualnie jazda rowerem po pijanemu jest łamaniem prawa.
W 2013 roku zmieniono przepisy prawa karnego i prawa wykroczeń. Od tamtej pory jazda rowerem pod wpływem alkoholu nie jest już traktowana jak przestępstwo, ale jako wykroczenie.
Po zmianie uchylony został art. 178a § 2 Kodeksu karnego. Wprowadzono nowy przepis do Kodeksu wykroczeń tj. art. 87 § 1a Kodeksu wykroczeń, w myśl którego rowerzysta naraża się na karę aresztu od 5 do 30 dni lub grzywny od 50 do 5000 zł. Łącznie z karą aresztu albo grzywny sąd będzie mógł orzec zakaz prowadzenia pojazdów innych niż pojazdy mechaniczne (na okres od 6 miesięcy do 3 lat)
– informuje sierż. sztab. Maciej Krztoń z Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Elblągu
Jak zauważa Maciej Krztoń, sąd podejmując decyzję jaką karę nałożyć na nietrzeźwego rowerzystę, czy też orzec zakaz prowadzenia pojazdów bierze pod uwagę okoliczności takie jak zawartość alkoholu w organizmie oraz czy sprawca był karany za podobne czyny.
W Elblągu policjantom co jakiś czas zdarza się zatrzymać nietrzeźwego rowerzystę. Wówczas, za każdym razem do sądu kierowany jest wniosek o ukaranie takiej osoby.
Warto pamiętać, że wsiadając na rower pod wpływem alkoholu nie dość, że stwarzamy zagrożenie dla swojego zdrowia i życia, ale również dla innych uczestników ruchu drogowego.
Mandat droższy od roweru . 5 tysięcy złotych to nie jest pomylka dziennikarska ?
Rower jest to pojazd o napędzie mięsni ludzkich d ..a jedzie a nogi idą na piechotę , to kogo się powinno karać . Ja uważam ,że ta sprawa do konca nie jest dobrze sprecyzowana . Czy powinne być nogi ukarane , czy może d...a. Nadmieniam ,że sam rowej nie pojedzie. . a więc należy rozważyć ten problem . Tu by należało powołać oficera rowerowego z urzędum .
Kiedyś jak mieszkałem na wsi to jak milicja złapała rowerzystę po pijaku to wykręcali wentylki i po sprawie i rowerek delikwent musiał juz prowadzić a teraz policja ,sądy areszt ,kamieniołomy co urzędniki i policjanty na górze jeszcze wymyślą .
I sukces byndzie. I premia, nie tylko osiem ale i pisiąt groszy komendant da, ha,ha. Brawo milicja!
Ci co wypisują te durnowate komentarze to jakieś przygłupy!!!!
maciej k. milicjantem roku 2016 :-)
z wysokością grzywny nie jest tak żle,ja dostałem zakaz na 6 mies i 300 grzywny za 2,5 promila-da się przeboleć,zakaz właśnie się skończył i wybieram się właśnie na browary oczywiście rowerem,a jakie smarowanie roweru wtedy jest hoho,na łańcuch nie ma nic lepszego jak 14 taterek,a i do domu rowerek odprowadzi jak znajomi wysiądą
temat poważny, wnioski różne, a płęta mistrzowska ahahahaha uśmiałem się co nie miara czytając komentarze ahahahahah i właśnie wybieram sie na rowerek a że lubię rowerek i piwo to połączę obie przyjemności ku chwale ojczyzny hahahahaha... Pozdrawiam wszystkich czytających ten atrykuł Uważam że to nic złego jak ktoś sobie "piwko" walnie i rowerkiem śmignie do domku OCZYWIŚCIE NIE "AUTOSTRADĄ"