Wspólnym mianownikiem kolizji, nietrzeźwego kierującego oraz zabranych właścicielowi pojazdów kluczyków okazał się być 20-letni Kamil K. Młody mężczyzna będąc w stanie nietrzeźwości spowodował w Pasłęku przy ul. Jagiełły kolizję z innym pojazdem. Okazało się że jest nietrzeźwy. Teraz za kierowanie po pijanemu samochodem grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności. To jednak nie koniec jego przewinień.
Zdarzenie miało miejsce w miniony piątek około godziny 19.40 w Pasłęku przy ul. Jagiełły. Doszło tam do kolizji 2 pojazdów. Na miejsce został wezwany policyjny patrol. Kierowca osobowego seata a jednocześnie sprawca kolizji był pijany. Gdy funkcjonariusze przebadali go alkotestem okazało się, że mężczyzna ma w organizmie 2,22 promila. Policjanci w takiej sytuacji zatrzymaliby mu od razu prawo jazdy, 20-latek nie posiadał jednak dokumentu, co więcej nie miał w ogóle uprawnień do kierowania samochodem.
- Funkcjonariusze szybko ustalili też do kogo należy rozbity seat. Tu kolejne zaskoczenie, ponieważ właściciel seata nie wiedział, że Kamil K. zabrał mu kluczyki i odjechał jego autem. Mężczyzna zgłosił ten fakt na policji jako kradzież. Teraz 20-latka czeka odpowiedzialność przed sądem i to nie tylko za kierowanie w stanie nietrzeźwości, ale również za spowodowanie kolizji, kradzież kluczyków i zabór samochodu. Mężczyzna odpowie również za kierowanie autem bez uprawnień – mówi sierż. Krzysztof Nowacki oficer prasowy KMP w Elblągu.