Był piątkowy wieczór, gdy kobieta w średnim wieku robiła zakupy w jednym ze sklepów w centrum Elbląga. Stojący koło niej mężczyzna w bluzie z kapturem nagle wyrwał jej z ręki portfel i zaczął uciekać. Wystraszona kobieta zadzwoniła po policję podając jak ubrany był sprawca. Po krótkim pościgu udało się go zatrzymać. Mężczyzna odpowie teraz przed sądem za kradzież. Może mu grozić nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Do poszukiwania sprawcy na elbląskich ulicach zaangażowano miejski monitoring.
- Gdy funkcjonariusze rozmawiali z kobietą o przebiegu zdarzenia i dokładnym rysopisie sprawcy, otrzymali od dyżurnego informację, że odpowiadający opisowi poszkodowanej mężczyzna przemieszcza się w kierunku ul. Kosynierów Gdyńskich – informuje sierż. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elblągu. - Policjanci pojechali tam by sprawdzić tę informację. Na widok radiowozu mężczyzna ten zaczął uciekać. Po krótkim pościgu został jednak zatrzymany. W ręce trzymał portfel należący do okradzionej kobiety, natomiast w jego kurtce policjanci znaleźli banknoty, które najprawdopodobniej wyjął chwilę wcześniej z portfela.
Mężczyzną okazał się być 30-letni Mariusz S. Trafił on do policyjnego aresztu. Teraz odpowie przed sądem za kradzież. Może mu grozić do 5 lat pozbawienia wolności.