Najpierw zażądali papierosa, a następnie ukradli telefon

Policjanci patrolujący miasto zatrzymali trzy osoby podejrzane o kradzież teflonu komórkowego.  Mężczyźni, którzy w poniedziałek u zbiegu ulic Orlej i Warszawskiej okradli przechodnia,  gdy zobaczyli policyjny patrol zaczęli uciekać. Policjanci po krótkim pościgu zatrzymali ich. Teraz poniosą konsekwencje swojego czynu. Za kradzież Kodeks Karny przewiduje karę nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

- Zdarzenie miało miejsce w poniedziałek około godziny 20.00 u zbiegu ulic Orlej i Warszawskiej – informuje sierż. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elblągu. - Przechodzącego kładką mężczyznę zaczepiła trzyosobowa grupa młodych mężczyzn wulgarnie żądając od niego papierosa. Gdy przechodzień odmówił i poszedł dalej grupa, udała się za nim. W tym czasie mężczyzna odebrał połączenie telefoniczne i podniósł do ucha telefon komórkowy. Jeden ze sprawców podbiegł do niego, wyrwał mu aparat i wraz z dwójką pozostałych zaczął uciekać. Okradziony przechodzień widział, że sprawcy pobiegli w stronę ulicy Szańcowej.

Gdy na miejsce przyjechał policyjny patrol wskazał funkcjonariuszom kierunek ucieczki. Ci szybko ustalili, że odpowiadający opisowi młodzi mężczyźni przebywają na pobliskim boisku sportowym. Na widok patrolu cała trójka rzuciła się do ucieczki. Policjanci byli jednak szybsi. Po krótkim pościgu zatrzymali trzech młodych mężczyzn. Okazali się nimi: 16-letni Tomasz Ś., 20-letni Piotr K. oraz 16-letni Sebastian W. To właśnie przy tym ostatnim policjanci znaleźli telefon komórkowy, który po sprawdzeniu w policyjnej bazie danych okazał się zarejestrowanym jako utracony w wyniku kradzieży w 2006 roku.

Policjanci ustalą teraz co sprawcy zrobili ze skradzionym wczoraj telefonem oraz jak jeden z nich wszedł w posiadanie kradzionej „komórki”. Dorosły odpowie przed sądem za kradzież może mu grozić do 5 lat pozbawienia wolności. Dwójką 16-latków zajmie się sąd rodzinny i nieletnich.