- Pora odzwyczaić się od tego, że burza przejdzie bokiem i nie będzie deszczu ani gradu – w ten sposób, informacje o przyjętym planie budżetowym dla Polski na rok 2013, podsumował były prezydent RP, Aleksander Kwaśniewski, w wypowiedzi dla serwisu tvn24.pl.
Skutki kryzysu gospodarczego odczuwamy już i najprawdopodobniej od przyszłego roku, będziemy odczuwać jeszcze bardziej. - Jest to chyba ostatni moment na to, żeby przygotować się na kolejną falę, kiedy konsekwencje kryzysu mogą być bardzo dotkliwe – powiedział wczoraj w tvn24 były prezydent Aleksander Kwaśniewski.
Plan nowego budżetu zawiera, przede wszystkim mniejszy, niż wcześniej zakładano, wzrost Produktu Krajowego Brutto (PKB), czyli de facto naszego dochodu narodowego. Zakłada się jego granicę na poziome 2,2%. Wzrosną natomiast akcyzy i podatki, a zlikwidowane zostaną ulgi dla obywateli, m.in. ulga internetowa, ograniczona zostanie ulga na pierwsze dziecko, czy bonifikata dla artystów i dziennikarzy. Rząd zdecydował się również na zamrożenie płac w popularnej ”budżetówce” - pisze wczorajszy Dziennik Gazeta Prawna.
Wstępny projekt budżetu zostanie teraz poddany pod konsultacje. Zgodnie z konstytucją, rząd musi złożyć do Sejmu projekt jego ustawy do końca września 2012 r.
Co zawiera projekt nowego budżetu?
Dochody państwa w 2013 roku zaplanowano na kwotę 299,18 mld zł, wydatki - na 334,78 mld zł. Deficyt budżetowy nie przekroczy 35,6 mld zł. Nadwyżka budżetowa wystąpi tylko w przypadku budżetu środków europejskich, który rząd również wczoraj wstępnie przyjął. Na prawie 81,5 mld zł pozyskanych z Unii środków, w 2013 roku planuje się wydać ponad 75,2 mld zł.
Projekt budżetu przewiduje również wzrost wpływów z PIT i CIT. Skorzystać na tym mają przede wszystkim gminy. W przypadku tego drugiego podatku, trudno powiedzieć, jaki realny zysk będzie miała z niego Gmina Miasto Elbląg. Już podczas czerwcowej sesji Rady Miejskiej, radni z klubu Elbląski Dobry Samorząd, zwracali uwagę na malejące wpływy z podatku CIT, apelując przy okazji do prezydenta Grzegorza Nowaczyka o weryfikację pogłosek o dużej liczbie firm, wyrejestrowujących się podobno z Elbląga.
Obywatele muszą się również liczyć z likwidacją lub ograniczeniem ulg podatkowych. W przyszłym roku nie skorzystamy juz z ulgi na internet. Rodziny z jednym dzieckiem muszą się liczyć z ograniczeniami związanymi z ulgą prorodzinną. Rząd ograniczył też przywilej podatkowy dla umów autorskich, zawieranych np. przez artystów, dziennikarzy, naukowców i wynalazców. Zmiany dotyczą odpisu 50 proc. Szerzej o tych problemach piszemy tutaj.
Projekt budżetu zakłada także wzrost akcyzy na papierosy o 5%. Natomiast 2013 r. będzie pierwszym rokiem, w którym zostaną zaobserwowane skutki wprowadzenia ulgi w postaci odliczenia od dochodu wpłat na indywidualne konta zabezpieczenia emerytalnego (IKZE).
Państwo chce również znaleźć oszczędności w budżecie zamrażając płace sfery budżetowej. W ten sposób rząd chce zahamować wzrastający ciągle, dług publiczny kraju.
Jednak to nie jedyna, mało optymistyczna wiadomość, jeśli chodzi o projekt nowego budżetu. Pod nóż pójdą także wydatki na drogi i inwestycje, co spowodować ma bardzo duże spowolnienie gospodarcze. Te ostatnie oznaczać ma wzrost bezrobocia w kraju, prognozowany w granicach 13% i inflację na poziomie 2,1%.
I to w związku z poważnym ograniczeniem inwestycji drogowych, te prognozowane 13 procentowe bezrobocie, w przyszłym roku, może okazać się wariantem bardzo optymistycznym, jaki założył wczoraj rząd Donalda Tuska, planując przyszłoroczny budżet naszego kraju.
dla normalnych ludzi wzrost podatków, akcyz, kosztów życia, pracy do śmierci itd....dla tych co drą mordy.. podwyżki, przywileje, urlopy 80 dniowe, emerytura w wieku 33 lat..czas z tym skończyć albo z nami skończą...
super zdjęcie zamieściliście do tego artykułu. dodatkowy komentarz jest w zasadzie zbędny.
Te s..syny zrobią nam "kryzys" jakiego świat nie widział. Przypominam że ten sam ryży ch.. z PO obniżył PIT dla najlepiej zarabiających o 10 pkt procentowych i zadłużył kraj o kolejne 600 mld $. Pracy i pieniędzy na świecie nie zabrakło, jednak głupków wierzących korporacyjną propagandę medialną jest zbyt wielu
Wierzę w jednego Tuska, Ojca Wszech-uwielbianego, Stworzyciela Stadionów i Autostrad, wszystkich dotacji z Unii widzialnych i niewidzialnych. I w jednego Pana Rostowskiego, doradcę Tuska prawdomównego, który z Putina jest zrodzony przed wszystkimi długami. Tusk z Tuska, Europejskość z Europejskości, Fakty prawdziwe z TVNu prawdziwego. Przez Lisa stworzone, mówione. Współistotne Tuskowi, a przez Niego wszystko się stało. On to dla nas lemingów i dla naszego ogłupienia zstąpił z Kremla. I za sprawą Putina Wielkiego przyjął miliardy z Unii i stał się komuchem. Pomógł Grecji również za nas, pod namową Angeli został poklepany i pochwalony. I ponownie wybrany dnia trzeciego, jak oznajmia OBOP. I wstąpił do Rządu; siedzi po prawicy Bronka. I powtórnie przyjdzie w chwale na następną kadencję, a Kurestwu Jego nie będzie końca. Wierzę w pancerną brzozę, Sikorskiego, jej Ożywiciela, który od Tuska i Rostowskiego pochodzi. Który z Tuskiem i Bronkiem wspólnie odbiera uwielbienie i chwałę który mówi
rozwiązanie jest proste trzeba wywieźć ryżego na taczce a zacząć od fasoli lokalnego
niech sobie z pensyjki utną tak aby zarabiali chociaż średnią krajową. Większość nawet tych niecałych 4 tys nie ma a jakś żyć musi i będzie jeszcze ciężej. A tak jedne z drugim ponad 10 tys zarabia i zadowoleni bo nie poczują skutków zmian
Ch.. który zadłużył kraj w ciągu 1,5 kadencji na kolejne 600mld $ czyli więcej niż Gierek i wszyscy jego następcy, nie może mówić nam że będziemy mieli kryzys. Jeżeli taki g... bezczelny nie zostanie powieszony, to ja całkowicie zwątpię w rodzaj ludzki, a ten naród w szczególności. Jakim prawem te świ... budowały autostrady które większość omija i stadiony najdroższe na świecie które wkrótce zarosną trawą. Dlaczego w zastępstwie korporacji wypłacają wynagrodzenie dla wykonawców tych stadionów i autostrad z waszych pieniędzy? Czyli płacą podwójnie. I taki ch.. śmie nam mówić że mamy jakiś kryzys? Nie wiem czy nagle wszyscy Polacy stali się zaczadziałymi żłobami - niestety na to wygląda.
haha to bedzie ciekawie Ryzy potrzebuje na afery zeby syna dlugi placic :) heh dobrze ze z tego bagna wyjechalem dawno temu.
Ludzie za gramanice wyjezdzac i rodziny brac RYZY sam zostanie.
Niech taki poseł sprobuje wyżywić 4 osobowa rodzinę przez miesiąc za 2500 zł które zarabiamy we dwoje. Wyżywić może i się da ale o odłożeniu czegokolwiek na auto, jakiś sprzęt czy choćby podręczniki dla dzieci czy remont w mieszkaniu nie ma szans.