- Dorasta kolejne pokolenie młodych ludzi, dla których sierpień 1980 r. jest tylko jedną z wielu historycznych dat. Organizujemy te uroczystości również po to, aby opowiedzieć o tych wypadkach, a w regionie elbląskim mamy o czym opowiadać – mówił dziś (29.08.) przewodniczący elbląskiej „Solidarności” Zbigniew Koban podczas obchodów 44. rocznicy podpisania porozumień sierpniowych.
Pod Pomnikiem Ofiar Grudnia 1970 odbyły się obchody 44. rocznicy podpisania porozumień i powstania NSZZ „Solidarność”. - Już 18 sierpnia powstał tutaj Międzyzakładowy Komitet Strajkowy, który spotykał się w elbląskim PKS-ie – opowiadał Zbigniew Koban.
Strajk w Stoczni Gdańskiej rozpoczął się 14 sierpnia 1980 r. Strajki w poszczególnych zakładach były proklamowane zaraz po tym, jak głównie dzięki kierowcom PKS i innych firm transportowych informacja o strajku w Stoczni Gdańskiej rozpowszechniała się w całym dawnym wojewódzkie elbląskim
- mówił Zbigniew Koban.
Przewodniczący stwierdził, że według danych ówczesnych władz 18 sierpnia strajkowało w samym Elblągu blisko 8 tys. pracowników. - Strajkowali również pracownicy w Sztumie, Malborku, Kwidzynie, Pasłęku, Ornecie – wymieniał Zbigniew Koban. - 19 sierpnia Elbląski Międzyzakładowy Komitet Strajkowy został zarejestrowany przy MKS-ie w Gdańsku.
Tak, jak w innych regionach kraju strajkujące załogi formułowały własne postulaty dotyczące plac, warunków pracy, ale solidaryzowały się również z postulatami gdańskiego MKS-u. Następnego dnia po podpisaniu porozumienia gdańskiego w Elblągu powołano Międzyzakładowy Komitet Założycielski NSZZ Solidarność na czele którego stał Ryszard Kalinowski. Powstały również oddziały terenowe MKZ w Elblągu
– podkreślił Zbigniew Koban.
Podczas swojego wystąpienia przewodniczący podkreślał, jak ważne są dzisiejsze obchody. - Zmienia się tak wiele w naszym otoczeniu, ale sprawy podnoszone w strajkowych postulatach z 1980 r. wydają się być ciągle aktualne – mówił.
Co miał na myśli? - Przede wszystkim aktualny jest wyrażający się w nich duch godności, odpowiedzialności i solidarności ludzi, którzy poczuli, że są wreszcie teraz u siebie, jak to lapidarnie wyraził w swojej balladzie Krzysztof Kasprzyk – wyjaśniał Zbigniew Koban. - Ciągle zmagamy się z postulatem „umożliwienia wszystkim środowiskom uczestniczenia w dyskusji nad programem reform”. Dzisiaj jest to np. sposób wprowadzenia tzw. zielonego ładu.
Czy wzrost płac następuje równolegle do wzrost cen i spadku wartości pieniądza? Jak dzisiaj realizowany jest postulat zasady doboru kadry kierowniczej na zasadach kwalifikacji, a nie przynależności partyjnej? Aktualne pozostają postulaty „poprawić warunki pracy służby zdrowia” i „zapewnić odpowiednią liczbę miejsc w żłobkach i przedszkolach. Trzeba pilnować nie tyle wolnych sobót, ale niedziel, gdyż środowiska polityczno-biznesowe chcą pozbawić tysiące rodaków prawa do niedzielnego odpoczynku
– stwierdził przewodniczący.
Prawdziwej ,,Solidarności,,już dawno nie ma,pozostał tylko mit...Po magdalence komuniści ,uwłaszczyli się na państwowym majątku dopuszczając na ,,chwilę,, ludzi pokroju Wałęsy[karierowiczów] do władzy...W ,,wyniku przemian najbardziej pokrzywdzeni zostali zwykli ludzie[likwidacja zakładów pracy,PGRów i innych branż],zlikwidowano duże przedsiębiorstwa[które w komunie były zawsze ,,zarzewiem,, buntu].Pozostawiono ludzi z niczym dając na ,,osłodę ,,program powszechnej prywatyzacji-taką ,,,wydmuszkę,,[ gdybyśmy poszli drogą Czechów to byłoby lepiej].Zniszczono przemysł,do Polski weszły koncerny zachodnie które tu szukały tylko taniej siły roboczej a teraz zaczynają przenosić produkcję do Azji.Na micie ,,Solidarności,,kilku ludzi doszło do władzy ,,olewając,, resztę narodu.Smutne...
Żeby nie komuna, to te dziady styropianowe by dziś świnie u plebana pasały, co w pewnym sensie wielu z nich do dziś robi. Tzw. Solidarność to była zwykła anty-rządowa agentura CIA stworzona w celu destabilizacji Polski, co po wielomiesięcznych strajkach ogłupionych gadzinową propagandą działaczy jej się udało i doprowadziło do kryzysu. Za 100 mln dolarów jankesi kupili wtedy kraj, który dziś finansuje im zakupy wojennego złomu za setki miliardów i wysyła polskie mięso armatnie na ich imperialne wojny na całym świecie, czego ZSRR akurat nie robił. Dziś te otłuszczone lumpy uwłaszczyły się na majątku ze zniszczonych przez siebie przedsiębiorstw (np. taka frau Kosecka), jako byzmesmemy tępią związki zaw. w swoich januszo-byznesach i liżą okupantowi. Wstyd, p. Śliwka, #ArmatyZamiastMasła; ☠️⚡️
Oj marnie ta Solidarność wygląda. Wygląda to na koniec tej organizacji ?
Kiedyś to była Solidarność w każdym słowa tego znaczeniu. Dzisiaj nic z niej nie zostało. Pracowałam już wtedy jako młoda dziewczyna. Ileż energii i zapału było w nas ,jaka jedność ( w większości) panowała! Dzisiaj naród podzielony na kawałki,do wyboru ,do koloru. Żal serce ściska. Nie idzie to ku dobremu, a szkoda .
a najlepszy jest ten dziad co mówił,,...oni stoją tam ,gdzie stało ZOMO..."
jaka"solidarność"?ta propisowska przybudówka?
Tłum uczestników świadczy o tym gdzie społeczeństwo ma upolitycznioną CRZZ. Przyszli ci którzy zabiegają o koryto aby szef Koban ich widział i utrzymywał lub awansował. Solidarność z 1980 już dawno nie żyje - od czasu gdy Duda przejął władzę w CRZZ. ten pierwszy szereg facetów widziałem już na pogrzebie Breżniewa i Czernienki. Obrzydliwe jest wożenie się na bohaterstwie i osiągnięciach innych, ale to zasygnalizowało społeczeństwo "gremialnie" czyniąc tło dla "przywódców". Nawet ci z sąsiednich bloków nie przyszli.
Stop ukrainizacji Polski! Polska tylko Biało -Czerwona!
A gdzie radna Kosecka. ? Upadek Elzamu, działeczki tanie nad jeziorem w Bogaczewie i mąż Arkadiusz z zawodu dyrektor. Wstyd i żenada.
Wpisy ruskich troli straszne. Nic nie uszanują. Polska po II wojnie została oddana komunistom. Sfałszowali referendum i wybory i rządzili przy pomocy UB i milicji. Kraje zachodniej Europy w tym czasie zbudowały gospodarkę i społeczeństwa było bogate. Większość Polaków marzyła, żeby żyć tak samo jak na zachodzie. Teraz Europę opanowali komuniści i znowu będziemy żyli w nędzy. Towarzysz K. obraża ludzi pracy czyli pastuchów , skąd u niego taka mania wyższości. Skórzany płaszcz i nagan w ręku i towarzysz budował dobrobyt ludu miast i wsi.