Podczas sesji, 20 czerwca odbędzie się debata nad raportem o stanie Elbląga za ubiegły rok. Może w niej wziąć udział maksymalnie 15 elblążan. Wcześniej muszą jednak złożyć pisemne zgłoszenie.
Prezydent Elbląga Michał Missan przekazał dziś, 31 maja Radzie Miejskiej w Elblągu Raport o stanie miasta za 2023 rok. 20 czerwca, podczas sesji o godz. 10 przeprowadzona zostanie debata nad tym dokumentem. Zgodnie z ustawą głos w niej mogą zabrać również mieszkańcy.
Mieszkańcy będą dopuszczeni do głosu według kolejności zgłoszeń. Liczba mieszkańców mogących zabrać głos w debacie wynosi 15. Mieszkaniec, który chce zabrać głos w debacie, powinien złożyć do Przewodniczącej Rady Miejskiej w Elblągu pisemne zgłoszenie zawierające: imię i nazwisko, adres zamieszkania oraz czytelny podpis. Zgłoszenie do udziału w debacie musi być poparte podpisami co najmniej 50 osób i złożone w Biurze Rady Miejskiej ul. Łączności 1, pokój 307 (II piętro) najpóźniej do dnia 19 czerwca
- informuje Grażyna Kluge, przewodnicząca Rady Miejskiej w Elblągu.
Wzór pisemnego zgłoszenia można znaleźć tutaj. Szczegółowe informacje można uzyskać w Biurze Rady Miejskiej Urzędu Miejskiego w Elblągu pod tel. (55) 239 30 43 lub (55) 239 33 08.
Raport o stanie miasta za 2023 rok zajdziemy TUTAJ.
Przypomnijmy. Przygotowanie „Raportu o stanie miasta” to obowiązek dla wszystkich gmin w Polsce, wprowadzony „ustawą z dnia 11 stycznia 2018 r. o zmianie niektórych ustaw w celu zwiększenia udziału obywateli w procesie wybierania, funkcjonowania i kontrolowania niektórych organów publicznych”. Raport jest podsumowaniem działalności prezydenta w poprzednim roku kalendarzowym. Zawiera najważniejsze informacje dotyczące demografii, budżetu, zarządzania oraz inwestycji i wydarzeń zrealizowanych w ubiegłym roku w naszym mieście. Obowiązkowe jest również zorganizowanie debaty nad dokumentem.
Co roku debatują a obraz i stan miasta bez zmian
To jest nowy standard i konsultacje, żeby zabrać głos, trzeba zebrać 50 podpisów innych mieszkańców. Nie ma co sie dziwić, że nikt nie chce tak dyskutować i konsultować. Jeszcze trochę to, żeby wejść do urzędu trzeba będzie zebrać 20 podpisów mieszkańców, a żeby wejść na 1 piętro to 30, na drugie 40. To są standardy! Ciekawe ile głosów, żeby wejść do nowego biura konsultacji, obstawiam min. 25.
Stan miasta widzimy kazdego dnia. W każdej jednej dziedzinie życia, ruina ,zacofanie. Duże miasto a obiekty kameralne. Może pora byscie rzadzacy odwiedzili miasta podobne do Elbląga I zobaczyli ze Elbląg to upadła dziura.
PO już tam wysłało swojego prosto z więzienia. Po co to zatrzymywanie.
Stan miasta zatwierdzam jako zaje... Styl można wziąć dietki i iść spać
Chyba ci rządzący od wielu lat, którzy mieszkają w Elblągu i funkcjonują nie widzą stanu Elbląga przez wypchane portfele.
Oni nie muszą niczego odwiedzać. PO założyli Niemcy by bezpośrednio reprezentowało ich interesy w Polsce. A Elbląg mógł wybić się wyłącznie na tym, co Panu Niemcy nie jest na rękę. Na wzroście znaczenia polskich portów i na rozwoju przemysłu ciężkiego. Dlatego zamiast portu mamy przystań na autokary, a po Zamechu nie zostało już nic. Dobrze, że choć Wójcik funkcjonuje i ma się coraz lepiej. Widać, jeszcze mu daleko do bycia drzazgą w tyłku zachodniego kapitału.
Jakoś flegmatycznie działa lokalna władza.
Mogą tylko przyjść na debatę wybrańcy z podpisem prezia .