17 lipca br. (poniedziałek) zostanie uczcona pamićę elbląskich ofiar stalinowskich prześladowań.
Tego dnia o godz. 12.00, pod tablicą pamiątkową znajdującą się przy Skwerze Ofiar Sprawy Elbląskiej będzie okazja do złożenia kwiatów i zapalenia zniczy, zaplanowano również przemówienia okolicznościowe.
74. rocznica Sprawy Elbląskiej - 17 lipca 2023 r. (poniedziałek), godz. 12:00
Miejsce: przy pomniku na Skwerze Ofiar Sprawy Elbląskiej
Program:
Odśpiewanie hymnu państwowego Rzeczpospolitej Polskiej
Przemówienia okolicznościowe
Składanie wieńców i wiązanek przy pomniku
Prezentacja idei stworzenia muralu Sprawy Elbląskiej
Sprawa Elbląska
74 lata temu, w nocy z 16 na 17 lipca wybuchł pożar w Zakładach Mechanicznych im. Gen. Świerczewskiego w Elblągu, który zapoczątkował wydarzenia nazywane „sprawą elbląską”. Po pożarze, pod zarzutem sabotażu, Urząd Bezpieczeństwa aresztował ponad 200 osób. Część aresztowanych nie miała żadnych związków z Zamechem, ich areszt miał charakter polityczny.
Skazano trzydzieści jeden osób, w tym pięć na karę śmierci. Dwie osoby nie wyszły żywe z więzienia, a w różny sposób prześladowano około tysiąca osób. Był to najbardziej odczuwalny w Elblągu akt stalinowskiego terroru.
Biuro prasowe UM
wygląda to jak stodoła podpalona na Wołyniu przez UPA
Jakoś władze Elbląga nie były zainteresowane obchodami Rzezi Wołyńskiej czyżby aż tak dbały o dobre samopoczucie potomków rezunów?
do ruskiej onucy nie dziw sie tutaj na tych ziemiach po wojnie przesiedlono bardzo duzo tych banderowskich bandziorow cale wsie obsadzali nimi to juz teraz maja potomkow i wszedzie tych banderowcow pelno dlatego nikt z samorzadu nawet nie wspmnial o Wołyniu myslisz ze ich w ratuszu nie ma ?
Porównaj "sprawę" elbląską z Wołyniem o którym koalicja i opozycja w mieście milczy by nie narazić się rodakom z upa. Sprawa elbląska jest ważna, ale człowiek potrafi widzieć sprawy mające wpływ na wychowanie, zasady, moralność, dekalog. Jeżeli milczy się o bestialskim mordzie ukraińskich bestii na polskich niemowlętach, kobietach, starcach, czyli bezbronnych, to jest się bestią z pokolenia `47. Angielski minister potrafił powiedzieć komikowi gdzie jest jego miejsce i jak ma być wdzięczny a nie ryczący jak wieprz za to co dostał. Orban też stawia banderowców do pionu. Czeska tenisistka wygrała z ukrainką 6:3, 6:3. Świątek serwilistycznie 11 lipca przegrywa dla upa gdy prowadzi 5:3 i udaje "trudy meczu". Kim trzeba być by tak służyć oprawcom? Efekt `47?
wiem