Miasto czekają dodatkowe wydatki z budżetu na odszkodowania dla zwolnionych pracowników zamkniętego ponad dwa lata temu pogotowia socjalnego? Do tej pory sprawa ta kosztowała Ratusz ponad 100 tys. zł. Teraz jeden z zatrudnianych w placówce mężczyzn domaga się dodatkowych 69 tys. zł.
Wyrok w sprawie byłych pracowników pogotowia socjalnego, który postanowili dochodzić swoich praw przed sądem, zapadł pod koniec ubiegłego roku. Na rzecz 9 powodów zasądzono wtedy od Gminy Miasto Elbląg odszkodowania w wysokości od ok. 7,5 tys. zł do ok. 13 tys. zł na osobę. Łączna kwota to 87 tys. 161 zł. Miasto obciążono również kosztami sądowymi w wysokości 15 tys. zł. Obecnie postanowienie jest już prawomocne. To jednak nie koniec tej sprawy.
Wyrok Sądu Rejonowego w Elblągu z dnia 05 grudnia 2022 roku został zaskarżony apelacją przez jednego z powodów w tej części, w której jego powództwo zostało oddalone, tj. ponad odszkodowanie w wysokości trzymiesięcznego wynagrodzenia za nieuzasadnione wypowiedzenie umowy o pracę. W tym zakresie sprawa została zarejestrowana w Sądzie Okręgowym w Elblągu i oczekuje na wyznaczenie terminu posiedzenia w związku z tym, że w dniu 09 lutego tego roku wpłynęła do Sądu odpowiedź pozwanej Gminy na apelację. Gmina apelacji nie złożyła. Wyrok Sądu Rejonowego w jest zatem prawomocny w zakresie, w którym na rzecz każdego z powodów zostały zasądzone odszkodowania w wysokości trzymiesięcznego wynagrodzenia za nieuzasadnione wypowiedzenie umowy o pracę, łącznie wynoszące 87.161 zł
-
informuje Tomasz Koronowski, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Elblągu.
W praktyce oznacza to, że mężczyzna domaga się dodatkowego odszkodowania (ponadto, które już mu przyznał), w wysokości 68 tys. 918 zł. Terminu tej sprawy jeszcze nie wyznaczono.
Przypomnijmy. Pogotowie socjalne w Elblągu zamknięto w 2020 r. Punktem zapalnym całej sytuacji był incydent, do którego doszło w placówce. W nocy z 31 marca na 1 kwietnia 2020 roku pracownicy placówki, wyznaczonej na miejsce kwarantanny osób bezdomnych, odmówili przyjęcia mężczyzny z podejrzeniem zakażenia koronawirusem i zagrozili, że opuszczą miejsce pracy, jeśli zostanie on tam przywieziony. Reakcja władz Miasta była błyskawiczna i stanowcza. Dwa tygodnie później radni, na wniosek prezydenta, podjęli stosowną uchwałę i instytucja została zamknięta. Wojewoda warmińsko-mazurski jednak unieważnił uchwałę, motywując to brakiem konsultacji ze związkami zawodowymi. Jego decyzję podtrzymywały kolejno: Wojewódzki Sąd Administracyjny w Olsztynie i Naczelny Sąd Administracyjny, do których odwoływało się Miasto. W związku z tym w w marcu 2022 roku radni po raz kolejny przyjęli uchwałę w sprawie likwidacji placówki.
Brawo dorady prezydenta oraz prawnicy kolejna przegrana sprawa ?
Taka jest cena fachowca. Nie ma co się dziwić .
Spraw nie zabraknie !
Zawsze trzeba domagać się jesli czlowiekowi sie należy! Arogancja, buta , pycha przyzwyczaila ze ludzie , pracownicy to bezmyślna masa, ktora boi się tupania nóżką, Krzyków, zemsty , msciwosci, mobbingu psychicznego i płacowego! Nie dzis ludzie idą po swoje i w nosie mają fochy przelozonych! Jezeli nie przestrzegane są prawa pravownicze to trzeba to udowodnić i zawsze walczyć o swoje! ! A sprawy są wygrywane więc o czymś to świadczy
Wróblewski zlikwidował, Wróblewski powinien zapłacić odszkodowania ludziom. To ten dzban na motorku podpisał się pod dokumentami, no chyba, żeby go nikt nie pozwala to robi ti swoimi ludzizltirzt ale pid dokumentami na jego polecenie podpisują
Profesjonalizm......
czy prawnik podpowie, wina prezydenta i wspomagającego go w różny sposób wice, jest oczywista. Czy nie została wyrządzona miastu szkoda urzędnicza, obaj powinni zapłacić po 51, 080 zł ? oczywiście dojdzie jeszcze kolejne odszkodowanie! Będzie 1/8 remontu przedszkola nr 8
doradcy, choćby nie wiem kim byli, nie mieli tu nic do gadania, to typowa autokratyczna zagrywka, widzimisię
Rozdział XLI. Przestępstwa urzędnicze. Art. 286. § 1. Urzędnik, który przekraczając swą władzę lub nie dopełniając obowiązku, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze więzienia do lat 5.
chce se zafundować samochód to niech uczciwie zapracuje a nie w taki sposób, chyba że radny "obniżka" Tomczyński wypłaci mu z tej obniżki diet którą obiecywał?