Kanał żeglugowy przez Mierzeję Wiślaną oficjalnie ma zostać otwarty 17 września. Elbląscy radni chcieli się dowiedzieć, czy port elbląski jest na to przygotowany.
Prace nad budową kanału żeglugowego łączącego Zatokę Gdańską z Zalewem Wiślanym przebiegają zgodnie z planami. 17 września ma odbyć się jego oficjalne otwarcie, a do 2023 roku zakończyć całe przedsięwzięcie (łącznie z pogłębieniem Zalewu Wiślanego i rzeki Elbląg). Jak w kontekście tej inwestycji wygląda rozwój Portu Morskiego w Elblągu? Na to pytanie odpowiedzi próbowali udzielić przedstawiciele elbląskiego Ratusza i Urzędu Morskiego w Gdyni, dziś (21 kwietnia) podczas Komisji polityki regionalnej i promocji miasta.
W najbliższych latach Miasto planuje kilka ważnych inwestycji portowych. Tą najważniejszą, o której mówi się już od dawna, jest obrotnica dla statków, która ma powstać w miejscu, gdzie znajduje się rozwidlenie z Kanałem Jagiellońskim. Do tej pory brakowało na to pieniędzy. Jednak zgłoszony przez władze miasta projekt "Rozwój elbląskiego portu", zyskał status projektu strategicznego dla województwa warmińsko-mazurskiego, co oznacza pozyskanie na jego realizację łącznej kwoty 200 mln zł.
Jeśli chodzi o budowę obrotnicy, jesteśmy na etapie zamówienia koncepcji, to będzie nas kosztowało 60 tys. zł. Po przygotowaniu tej koncepcji przystąpimy do przygotowania projektu budowlanego, na ten projekt mamy w budżecie na ten rok 1 mln zł. Szacowana wartość tej inwestycji to 20 mln zł
- mówił Janusz Nowak, wiceprezydent Elbląga.
- Kiedy planowana jest budowa tej obrotnicy. Czy ona będzie gotowa w 2023 roku - dopytywał radny Rafał Traks (PiS).
Nie mogę powiedzieć, kiedy będzie obrotnica. Obecnie sytuacja na rynku jest bardzo niestabilna. Dziś jest tak, że wykonawcy przystępują dziś do przetargów, wpłacają wadium i rezygnują z realizacji, płacą kary umowne. Dopiero po wykonaniu projektu będziemy wiedzieli, jaki jest konkretnie zakres prac, będziemy mogli powiedzieć więcej. Zapewniam, że będziemy robili wszystko, aby było to jak najszybciej
- przekonywał Janusz Nowak.
Wiceprezydent wymienił również inne planowane inwestycje, m.in. przedłużenie nabrzeża przy ul. Radomskiej (szacowany koszt to 5 mln zł), modernizację nabrzeża Wyspy Spichrzów (6 mln zł), budowę terminalu nr 2 przy ulicy Żytniej z dostępem do bocznicy kolejowej (100 mln zł). Miasto planuje również pozyskać nieruchomość należącą do Grupy Żywiec. - W styczniu tego roku złożyliśmy ofertę zakupu. Prowadzone są negocjacje. Mam nadzieję, że uda się ten teren przejąć - wyjaśniał.
200 mln zł nie zabezpieczy nam wszystkich potrzeb w zakresie rozbudowy portu
- zaznaczył Janusz Nowak.
Jak się okazuje, przedstawiciele Urzędu Morskiego w Gdyni, do listy inwestycji planowanych przez miasto, chętnie dopisaliby jednak kolejne.
- Port towarowy na zachodnim brzegu rzeki Elbląg nie ma bocznicy kolejowej, w tej chwili kamień na wyspę Estyjską przewożony jest pociągiem na ulicę Mazurską, tam jest ładowany na duże wywrotki i wieziony z powrotem do portu towarowego i wyładowywany na hałdy. Jeśli chodzi o drogi to port towarowy nie ma bezkolizyjnego wyjazdu w stronę drogi S7. Ta droga jest kolizyjna, TIR musi długo stać, aby wyjechać i włączyć się do ruchu. Proszę pamiętać, że port to nie jest tylko dla miasta, ale dla całego regionu, państwa, a czasami i państw sąsiednich. Bardzo ważny jest bezkolizyjny wyjazd z portu towarowego. Duże pole do popisu, żeby ulepszyć to, co jest zrobione. Przyjemnie słyszeć, że są takie inwestycje planowane. Port to jest interes, to jest zysk dla miasta. Jedne z najwspanialszych miast to miasta portowe. Proszę nie patrzeć na port jako na obciążenie dla miasta, ale jak na szansę na duże dochody - przekonuje Jacek Kościuch z UM w Gdyni.
Jeśli chodzi o dostęp do kolei, to byśmy bardzo chcieli, ale to jest inwestycja PKP. Prowadzone są rozmowy w tej sprawie. Zdajemy sobie sprawę, że Port Morski w Elblągu nie będzie wyglądał tak, jak chociażby porty trójmiejskie w przeciągu najbliższych 5 czy 6 lat. Tu trzeba dużo czasu i dużych pieniędzy. Dziś nie mamy tych pieniędzy, bo tu musielibyśmy mówić o kwocie 500 mln. Marzy nam się również połączenie z S7, też rozmawialiśmy o tym z GDDKiA. Pewnie dogadamy się i z czasem będzie to zrobione. Na kolejne inwestycje będziemy szukać środków zewnętrznych. Już udało się znaleźć 200 mln zł
- dodał wiceprezydent.
Podczas komisji mówiono również o inwestycjach związanych z budową kanału, które mają powstać w okolicy Elbląga. Radnych szczególnie zainteresował temat Suchacza. Przebudowa znajdującej się tam przystani to jedno z przedsięwzięć planowanych przez Urząd Morski w dalszej perspektywie. Jak się okazuje to nie wszystko. Przedstawiciel UM w Gdyni dodał, że podczas wczorajszej wizyty na Zalewie Wiślanym wiceministrów infrastruktury Marka Gróbarczyka i Grzegorza Witkowskiego mówiono o Suchaczu w perspektywie budowy tam dla Elbląga portu zewnętrznego.
Czy to jest konkretne założenie, czy to jest wizja przyszłościowego rozwoju portu Elbląg, chciał wiedzieć radny Cezary Balbuza (KO).
Na razie szczegółów nie znamy. Idea portu zewnętrznego w lokalizacji Suchacz jest bardzo stara. To jest nawiązanie do tej starej idei. Minister twierdzi w wywiadzie, że są prowadzone bardzo konkretne prace na ten temat i niedługo będą przedstawione szczegółu. To wszystko w połączeniu z koleją nadzalewową, czyli rewitalizacją trasy nr 254 i remontem drogi wojewódzkiej nr 503. Widać, że ministerstwo tutaj bardzo konkretnie się tym tematem interesuje
- mówił przedstawiciel UM w Gdyni.
- Czy trwają jakieś rozmowy dotyczące tego, że PKP przywróci kolej nadzalewową? Ta trasa została zamknięta. Teraz słyszy się, że ta kolej wraca. Czy w państwa geście nie należałoby, żeby jak najszybciej przywrócić tę kolej nadzalewową? Na jakim etapie to jest - dopytywał z kolei Andrzej Tomczyński (SLD Lewica Razem).
Również ten radny konkretnej odpowiedzi się nie doczekał. Wszystko wskazuje jednak na to, że niewielkie szansa na uratowanie kolei nadzalewowej od zapomnienia jednak jest.
Ja tylko mówię o tym, co przeczytałem po wczorajszej wizycie wiceministra na Zalewie Wiślanym. Wydaje mi się, że to było podane w połączeniu z rozwojem portu zewnętrznego Elbląga w Suchaczu. Po otwarciu kanału Żeglugowego Elbląg spotka się z większą ilością ruchu pasażerskiego i już samo to może wymusić na kolei rewitalizację tej linii. Zapytałem PLK, jako urząd morski, czy zamierzają remontować most kolejowy w Elblągu, bo on fatalnie wygląda, a i jego stan techniczny budzi poważne wątpliwości, uzyskałem odpowiedź, że to jest przewidziane na ten rok ,plus informację o samej linii, że PKP zastanawia się nad koleją nadzalewową
- dodał Jacek Kościuch.
Przekopu Mierzei Wiślanej zbliża się do finiszu. Elbląski port czeka jeszcze sporo inwestycji, które najpewniej potrwają lata, jednak wzmożonego ruchu i statków, które będą do niego przypływały przez nowy kanał, może się spodziewać już w tym roku.
Obie inwestycje powinny być realizowane równolegle.... szkoda, że tak nie jest.
Port i efekty przekopu to daleki łabędzi śpiew. A tu proszę radni chcą na ten temat informacji. Proszę państwa, a dlaczego nie interesuje Was problem komunikacji kolejowej. Oto od 16 mają rozpocznie się strajk Przedsiębiorstwa Polregio, co praktycznie zdezorganizuje ruch kolejowy. Tym samym elblążanie nie będą mogli dojeżdżać do pracy w innych miastach a dotyczy to duzej liczby osób. Ponadto w związku z budową dworca kolejowego w Olsztynie wstrzymano ruch kolejowy do tego miasta, tylko regionalne dojeżdżają do stacji Olsztyn Likusy, a dalekobieżne kursują z ominięciem Elbląga. Co radni zamierzają zrobić w tej sytuacji, tak aby te zasygnalizowane problemy ograniczyć do minimum.
Obrotnica już jest. Nie wpraszać ludzi w błąd! Potrzebna modernizacja !
No cóż teraz nas czeka budowanie nowego portu w Suchaczu? Państwowego nie samorządowego za kilkaset milionów? Przy okazji reaktywacja kolei nadzalewowej?
To jest mrzonka, miś na miarę naszych możliwości. Co nam po tym przekopie??? Ile na to pieniędzy poszlo już teraz? Ile będzie kosztowało utrzymanie toru? Ile jednostek będzie z niego korzystać? A co, może marynarka wojenna będzie tam cumować? To jest skandal i oszustwo, czyli PiS w pigułce. No ale wazne, że jest NARODOWO i KATOLICKO
Witam do gościa z nikiem PISto matoły sam jesteś matolemdo potęgi nieznanej co ci się nie podoba że coś się robi najlepiej leż na wyrku do góry du.. I nic nie rób. Dobrze że coś się dzieje matole
Witam do gościa z nikiem PISto matoły sam jesteś matolemdo potęgi nieznanej co ci się nie podoba że coś się robi najlepiej leż na wyrku do góry du.. I nic nie rób. Dobrze że coś się dzieje matole
Nowak wyprzedza siebie. Jego bełkot odzwierciedla zerowe znaczenie "portu" dla miasta . Ratusz, a za nim miasto, tkwią w ciemnej (wiadomo co) garści Murzyn. O, pardon, Afroamerykanina, a w rzeczywistości w ciemnych sztolniach Nowaka, Wróblewskiego, Czyżyka, kww.
Oj źle mi się to czytało, źle. Plany, zamysły, a zero bieżących efektów i realnych środków finansowych na działanie. Jeśli E-g ma mieć problemy z pozyskaniem środków, może naprawdę warto upaństwowić podmiot. Nie wiem, co lepsze, ale te państwowe lepiej pozyskują wsparcie na konieczne inwestycje.
Jedźcie do Gdańska i Gdyni zobaczyć czy zaladowywane są towary na statki i że statków. A w Elblągu nie ma nic koparka lądują. JEST 2022 rok.