Nowy taryfikator mandatów obowiązuje polskich kierowców już od trzech miesięcy. Wysokie kary za wykroczenia drogowe miały zredukować liczbę wypadków, a także skutecznie zmienić złe nawyki za kółkiem. Czy tak faktycznie się stało? Kierowcy jeżdżą bardziej przepisowo, w wyniku wprowadzenia nowych stawek mandatów? Eksperci z Yanosika przyjrzeli się ich zachowaniu, od początku tego roku.
Nowy Rok przyniósł ważne zmiany
O nowym taryfikatorze mandatów było głośno jeszcze w 2021 roku. Kierowcy z niepokojem oczekiwali informacji na temat wysokości nowych kar. W drugiej połowie roku media zaczęły rozpisywać się na temat planów nowego taryfikatora, ale szczegóły poznaliśmy dopiero przy końcu 2021 roku. Nowy taryfikator mandatów zmienił wiele. Od 1 stycznia 2022 roku progi przekroczeń prędkości zmieniły się z co 10 km/h na co 5 km/h, a wraz z nimi zmianom uległy wysokości kar.
Przypominamy jakie mandaty obowiązują obecnie za przekroczenie prędkości:
- do 10 km/h to mandat w wysokości 50 zł (było 50 zł),
- od 11 km/h do 15 km/h – 100 zł (było od 50 do 100 zł),
- od 16 km/h do 20 km/h – 200 zł (było od 50 do 100 zł),
- od 21 km/h do 25 km/h – 300 zł (było od 100 do 200 zł),
- od 26 km/h do 30 km/h – 400 zł (było od 100 do 200 zł),
- ponad 30 km/h – 800 zł (było od 200 do 300 zł),
- ponad 40 km/h – 1000 zł (było od 300 do 400 zł),
- ponad 50 km/h – 1500 zł (było od 400 do 500 zł),
- ponad 60 km/h – 2000 zł (było od 400 do 500 zł),
- ponad 70 km/h – 2500 zł (było od 400 do 500 zł).
Wysokość kar za przekroczenie prędkości wzrosła nawet 5-krotnie w niektórych przypadkach. Kierowcom nie w smak były zmiany, a to oczywiście nie jedyne z nich. Za spowodowanie wypadku lub kolizji ze skutkiem powstania obrażeń, kierowca ma otrzymać mandat w wysokości 1500 zł. Tą samą kwotę zapłaci, gdy będzie prowadzić pojazd bez wymaganych uprawnień lub gdy nie ustąpi pierwszeństwa pieszemu.
Wyższe kary miały zmienić nawyki kierowców
Wprowadzenie nowego taryfikatora miało motywować kierowców do przestrzegania przepisów ruchu drogowego. Konsekwencje za przekraczanie prędkości od 1 stycznia tego roku to nie tylko wysokie mandaty, ale również punkty karne, które będą ważne przez dwa lata od dnia uiszczenia kary. W późniejszym etapie ma się to przełożyć również na wysokość ubezpieczenia OC. Ci, którym przepisy ruchu drogowego są nie po drodze, będą musieli płacić wyższą składkę OC.
Odnotowaliśmy bardzo duży wzrost nowych użytkowników aplikacji Yanosik od 1 stycznia tego roku. Kierowcy zdecydowali się na dołączenie do naszego systemu, a także używanie Yanosika na krótszych niż dotychczas trasach. Naszym celem jest bieżące informowanie kierowców o zdarzeniach na trasie, co pozwala im na bezpieczniejszą jazdę. Efekt przyrostu nowych użytkowników Yanosika po wprowadzeniu nowego taryfikatora ogromnie motywuje nas do dalszego rozwoju aplikacji
– komentuje Julia Langa, Yanosik
Największy przyrost nowych użytkowników Yanosika jest widoczny w styczniu tego roku (+188%), w porównaniu do ubiegłego roku. Trend wciąż się utrzymuje i kierowcy chętnie sięgają po narzędzie polskiego producenta. W lutym do systemu dołączyło o 86% więcej użytkowników, niż w analogicznym okresie w ubiegłym roku. W marcu już mniej, ale nadal jest to liczba większa o 36% w porównaniu do 2021 r.
W 2022 roku kierowcy również chętniej sięgają po aplikację Yanosik nawet na krótszych, kilkukilometrowych odcinkach tras.
Ci kierowcy, którzy w głównej mierze korzystali z Yanosika w dłuższych trasach zmienili swoje nawyki. Obecnie, po wprowadzeniu nowego taryfikatora, częściej włączają oni aplikację także na krótsze wyjazdy, nawet do 5 km. Poczucie bezpieczeństwa i wsparcia na trasie jest dla nich kluczowe, nawet jeśli jadą tylko do sklepu lub z pracy do domu
– mówi Julia Langa, Yanosik
Zmianie uległa również liczba przejechanych kilometrów użytkowników Yanosika. W pierwszych trzech miesiącach tego roku pokonali o ponad 35 mln kilometrów więcej, korzystając ze wsparcia aplikacji, aniżeli w analogicznym okresie w 2021 roku, ale czy jeżdżą poprawniej? Twórcy Yanosika sprawdzili prawidłowość jazdy polskich kierowców w pierwszych trzech miesiącach tego roku.
Kierowcy jeżdżą lepiej po wprowadzeniu nowego taryfikatora?
Nowy taryfikator mandatów wprowadził niemałe zamieszanie w środowisku polskich kierowców. Niektórzy w obawie przed otrzymaniem mandatu za przekroczenie prędkości, lub inne wykroczenie drogowe, zaczęli wreszcie stosować się do przepisów. Inni nie zmienili swoich nawyków, co było widoczne już 1 stycznia 2022 roku, gdy policja wręczała pierwsze mandaty, według nowego taryfikatora – rekordziści otrzymali kary w wysokości nawet 2500 zł.
Według naszych danych kierowcy zwiększyli poprawność jazdy najbardziej w terenie zabudowanym, na wszystkich typach dróg. Tu widoczna jest poprawa o 3% w styczniu, 1,5% w lutym oraz ponad 3% w marcu tego roku, w porównaniu do analogicznego okresu w 2021 roku. W terenie niezabudowanym kierowcy jeździli z największą poprawą w styczniu, gdzie poziom ten wzrósł o niecały 1% w porównaniu z pierwszym miesiącem ubiegłego roku. W lutym i w marcu nastąpił już spadek poziomu poprawności jazdy
– komentuje Julia Langa, Yanosik
Jak widać, kierowcy przywiązują większą wagę do poprawności jazdy w terenie zabudowanym, w którym znacznie łatwiej o kontrolę policji, czy też spowodowanie kolizji, a nawet wypadku. Poza terenem zabudowanym największa poprawa stylu jazdy była widoczna w styczniu, a w dalszych miesiącach utrzymywała się już na podobnym poziomie, jak w ubiegłym roku.
Czy faktycznie w obszarze niezabudowanym kierowcy mogą sobie pozwolić na więcej? Niekoniecznie, zwłaszcza że na takich trasach bardzo często można spotkać niewidoczny z daleka radiowóz policji, a także nieoznakowane patrole.
Nowy taryfikator mandatów wprowadził największe zmiany w nawykach kierowców na początku roku. Obecnie widoczne jest już większe „poluzowanie” w kwestii przestrzegania przepisów drogowych, zwłaszcza w obszarze niezabudowanym.
Prawdopodobnie zmieni się to już w przyszłym roku, ponieważ GITD wraz z CANARD ma w planach wymianę 100 fotoradarów w stałych lokalizacjach na nowoczesne urządzenia, które potrafią nie tylko kontrolować kilka pasów jednocześnie, nie tylko w kontekście przekroczenia prędkości, ale również przestrzegania innych przepisów drogowych, co znacznie wpłynie na efektywność infrastruktury monitorującej bezpieczeństwo na drodze.
..............................................
Dodatkowe informacje:
www.yanosik.pl
twitter.com/yanosikpl
www.facebook.com/Yanosik
Jak widać, mandaty ciągle zbyt niskie
Taryfikator kar niczego nie zmieni. Tu potrzebna jest kultura osobista, wzajemne poszanowanie i ogólnie mówiąc przestrzegania wszelkich norm prawnych, nie tylko z zakresu prawa o ruchu drogowym. Ponadto egzekwowanie obowiązujących regulacji prawnych, nie tylko w Elblągu, ale w całym kraju jest niedostateczne. Akurat jest to szczególnie widoczne w ruchu drogowym, bo nadal zbyt wielu użytkowników, zarówno kierowców jak i pieszych, nagminnie łamie te przepisy. Są to głównie przypadki przekroczenia obowiązującej prędkości, pomijanie obowiązujących zasad na przejściach dla pieszych czy przechodzenie na czerwonym świetle. Natomiast praktycznie kierowcy nie zwracają uwagi na właściwe parkowanie i tu jest najwięcej wykroczeń. I co gorsza wiele z nich to ewidentne chamstwo i świadome łamanie zasad prawnych dotyczących parkowania przede wszystkim na chodnikach i w osiedlach mieszkaniowych.
Nic tak dobrze nie wpływa na kulturę jazdy jak obawa, ze otrzyma się bardzo wysoki mandat. W Hitlerlandzie Polacy zazwyczaj jeżdżą bardzo kulturalnie
@janos, Polacy jeżdżą przepisowo w całej Europie. Wynika to z budowania ruchu drogowego tak, by działał optymalnie i bezpiecznie zarazem. W Polsce wszystko jest zoptymalizowane jedynie pod rozdawanie mandatów. W samym Elblągu jest masa zbędnych zakazów, nakazów, radarów, osiedli bez parkingów. Jednocześnie brak luster na skrzyżowaniach ze złą widocznością, choćby początek Szarych Szeregów, gdzie są dwa skrzyżowania o minimalnej widoczności. A wystarczyło postawić tam lustra i włączający się mieliby wystarczająco dobrą widoczność. Od razu mniej stłuczek. Przejścia dla pieszych w fatalnych miejscach, również sprzyjające wypadkom z udziałem pieszych, jak na Dąbka. Brak miejsc na samochody przy szkołach i żłobkach, patrz Modlińska. Durne zakazy, patrz wjazd do baby w klapkach.
Tak @taki podpis. Dobra struktura drogowa ma szczególny wpływ na stosowanie się do ograniczeń prędkości.