Nastały trudne czasy dla wszystkich zmotoryzowanych Polaków. Rosnące koszty utrzymania samochodu, w parze z nowym taryfikatorem mandatów, skutecznie psują nastrój kierowcom. Jak poradzić sobie z coraz wyższymi wydatkami? Eksperci Yanosik podpowiadają sprawdzone sposoby.
Ceny paliw zmieniają się dynamicznie
Aktualna sytuacja na stacjach benzynowych nie uszczęśliwia kierowców. Średnie ceny detaliczne paliw w Polsce wynoszą 7,19 zł/l Pb 98, 6,79 zł/l Pb 95, 7,59 zł/l ON oraz 3,79 zł/l LPG. Prognozowane zmiany delikatnie pocieszają zmotoryzowanych Polaków. Szacuje się, że w tym tygodniu ceny spadną do 6,89-7,04 zł/l Pb 98, 6,47-6,62 zł/l Pb 95, 7,31-7,52 zł/l ON i 3,73-3,84/l LPG.
To wciąż dużo, a miało być zupełnie inaczej po wprowadzeniu tarcz antyinflacyjnych. Niestety sytuacja na świecie nie pomaga – słabnie kurs polskiej złotówki, inflacja rośnie i trwa wojna na Ukrainie.
Jak sobie poradzić z ogromnymi kosztami zakupu paliwa? Sposobów jest kilka
Użytkownicy Yanosika mogą na bieżąco sprawdzać ceny paliw na wybranych stacjach. Wystarczy wybrać stację paliw na mapie i kliknąć w nią, a następnie w wyświetlaną cenę. Każdy kierowca ma również dostęp do informacji o jakości paliwa. Stacje, które przeszły kontrolę UOKiK mają oznaczony wynik jako pozytywny. Obecnie sytuacja zmienia się na tyle dynamicznie, że ceny na poszczególnych stacjach mogą znacznie różnić się od siebie, dlatego też warto weryfikować je na bieżąco oraz aktualizować informacje indywidualnie. To bardzo pomoże innym kierowcom w trasie
– komentuje Julia Langa, Yanosik
Poza bieżącą kontrolą cen na stacjach benzynowych, kierowcy mogą zredukować koszty dzięki ekonomicznej jeździe i stosowaniu zasad eco-drivingu. Wbrew pozorom nie jest to wolniejsza jazda, ale też przewidywanie sytuacji na drodze m.in. unikanie gwałtownych hamowań i przyspieszeń, obserwacja drogi na kilkadziesiąt metrów przed autem i hamowanie silnikiem. Stosowanie tych wytycznych pozwoli nie tylko na zmniejszenie spalania, ale również wspomaga prawidłową pracę silnika i podzespołów. A dzięki temu warsztat samochodowy będzie można odwiedzać nie z powodu napraw, a jedynie wymiany oleju i przeprowadzenia przeglądu. W końcu usługi w warsztatach samochodowych również zdrożały…
Drożeją usługi w warsztatach samochodowych
Pandemia odcisnęła ślad w każdym sektorze gospodarki. Bardzo mocno odczuła ją całą gałąź motoryzacyjna. Zwłaszcza, że jej skutkiem jest światowy kryzys dostępności niezbędnych półprzewodników i części. A to z kolei przekłada się nie tylko na dłuższy czas oczekiwania na nowy samochód, ale też na koszty naprawy używanego pojazdu.
Ceny usług w warsztacie samochodowym wzrosły o 20% jeszcze w pierwszym półroczu 2021 roku. Zaledwie dwa lata temu kierowcy płacili średnio za naprawę auta około 500 zł, obecnie to już znacznie więcej.
Na ceny usług warsztatowych składa się wiele czynników – podwyżki za gaz i prąd, a także ceny paliwa i koszty prowadzenia działalności. Nie bez znaczenia pozostaje również utrudniona dostępność części samochodowych i duże zapotrzebowanie na podzespoły do aut. Niestety nic nie wskazuje na to, żeby sytuacja miała się wkrótce zmienić. Szacuje się, że problem z dostępnością półprzewodników będzie trwał co najmniej do końca tego roku.
Nowy taryfikator nie oszczędza kierowców
Kolejnym potencjalnym wydatkiem, z którym muszą liczyć się kierowcy są mandaty, a te są wyższe od 1 stycznia 2022 roku. Wysokie kwoty kar za przekroczenie prędkości, nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu i niewskazanie sprawcy wykroczenia przy zdjęciu z fotoradaru mogą solidnie zaboleć po kieszeni. Zwłaszcza tych, którzy popełnią to samo wykroczenie po raz drugi, w ciągu dwóch lat od poprzedniego.
Chcąc uniknąć ryzyka otrzymania mandatu, najlepiej jeździć przepisowo. A w tym wesprzeć może również Yanosik.
Aplikacja Yanosik informuje kierowców o wszystkich zdarzeniach na trasie, a także o aktualnych limitach prędkości. Uważamy, że dobrze poinformowany kierowca to bezpieczny kierowca i dzięki temu, że korzysta z naszej aplikacji nie będzie stanowił zagrożenia na trasie, które może wynikać z różnych czynników, np.: takich jak przeoczenie znaku z limitem prędkości na danym odcinku trasy
– komentuje Julia Langa, Yanosik
Bezpieczna jazda opłaci się również kierowcom w przyszłości, bo już za chwilę składki polisy OC będą zależne od liczby punktów karnych.
Wyższy koszt polisy OC za nieprzepisową jazdę
Już od 17 czerwca tego roku zakłady ubezpieczeń będą mogły tymczasowo pobierać dane z systemu UFG, w związku z naruszeniami przepisów ruchu drogowego. W kolejnym etapie zmian, będą mały również dostęp do informacji o posiadanych przez kierowców punktach karnych i mandatach, które znajdą w bazie Centralnej Ewidencji Kierowców. Będą one służyły do oceny ryzyka przy obliczaniu składki polisy OC. A punkty karne będą ważne przez dwa lata od dnia uiszczenia grzywny za popełnione wykroczenie drogowe.
Oznacza to, że kierowca, który “zbiera” punkty karne i mandaty, będzie musiał się liczyć z wyższym kosztem swojej składki OC. A to kolejna kropla w morzu rosnących wydatków, wynikających z posiadania samochodu.
I tu kolejny raz pojawia się argument, że przepisowa jazda jest najbardziej opłacalna. A na jej rzecz powinno również przemówić do kierowców ubezpieczenie telemetryczne, które bazuje na ocenie stylu jazdy kierowcy.
Kierowca, który korzysta z Yanosik Ubezpieczenia ma do dyspozycji polisę OC skonstruowaną na podstawie oceny jego stylu jazdy. Taki rodzaj ubezpieczenia stanowi inwestycję w bezpieczeństwo, zarówno swoje, jak i innych uczestników ruchu drogowego. Stosowanie się do przepisów, płynna jazda, a także brak punktów karnych i mandatów realnie przełożą się na atrakcyjną ofertę ubezpieczenia OC
– tłumaczy Julia Langa, Yanosik
Rosnące koszty przytłaczają kierowców, którzy zamiast doceniać korzyści posiadania własnego auta, muszą liczyć każdą złotówkę wydaną na stacji paliw. Kontrolowanie wydatków jest obecnie znacznie trudniejsze, ale nie niemożliwe.
Sposobem na oszczędność jest wprowadzenie dobrych nawyków na trasie, ekonomiczna jazda, a nawet organizowanie wspólnych przejazdów do pracy czy do sklepów.
Czy sytuacja wkrótce się zmieni? Prognozy cen paliw zapowiadają obniżkę o kilka groszy na litrze, jednak kierowcy już martwią się co będzie latem, gdy opadnie ochronny płaszcz tarczy antyinflacyjnej…
Dodatkowe informacje:
www.yanosik.pl
https://twitter.com/yanosikpl
https://www.facebook.com/Yanosik/
Jak kupię yanosik to "on mi powie ", że w Elblągu jest paliwo po 6.40 a np. w Iławie po 6.30. I co mam jechać 70 km w jedną stronę by mieć "satysfakcję" kupna taniej? No nie ...
W Polsce dla zwykłych Polaków nie da się żyć . Wszędzie tylko zakazy restrykcje. A Ukraińcom wszystko za darmo. Znajomy ochroniarz z biedronki mówił mi, że ma prikaz z góry,że jak Ukraińcy kradną w sklepach to ich nie ruszać,nie podejmować interwencji Jakieś wnioski ,pytana ?
kierowcy to oczywiście najbardziej gnębiona grupa społeczna.wiecznie pokrzywdzeni.wszędzie zakazy,mandaty wysokie,pieszych trzeba przepuszczać ,a najgorsze jest to ,że piesi chodzą po chodnikach i domagają się miejsca.jak tu żyć?
~ Chłop piwożłop, Chłopie chyba zapomniałeś. wziąć tabletki
niedługo dojdzie do tego że będziemy płacić za chodzenie po chodniku ,a przez jednego pana uparciucha nie otrzymamy pieniędzy z Unii i na to rady niema a tylu panów mądrych zasiada w sejmie