Takiego poziomu debaty, jak podczas naszych spotkań, życzylibyśmy sobie w debacie publicznej. Bardzo liczymy na to, że nasze zaproszenie dotrze również do osób o innym światopoglądzie, z chęcią gościlibyśmy przedstawicieli lewicy, czy Prawa i Sprawiedliwości, po to, aby móc spokojnie porozmawiać - mówi Jan Krysiak z Konfederacji Korony Polskiej. Partia organizuje w Elblągu cykl debat. Kolejne odbyła się w tę sobotę, 4 grudnia. Jej tematem przewodnim była rodzina.
Nasze debaty staramy się organizować w formule oksfordzkiej. Stawiamy tezę dającą dwie lub trzy opcje wyboru, uczestnicy dzielą się na grupy, w zależności od wybranej opcji i argumentują swój wybór. Czasem się zdarza, że pod koniec ktoś zmienia miejsce, bo argumenty go przekonały. Każdy ma możliwość wypowiedzenia się. Mamy również zaproszonych gości, np. podczas poprzedniej debaty wystąpił Tomasz Stężała, historyk, pisarz
- mówi Jan Krysiak, przewodniczący Konfederacji Korony Polskiej okręgu 34 Elbląg.
Tym razem Konfederacja zapytała o rodzinę, o to, czy państwo powinno wspierać rodziny finansowo, prawnie, a może po prostu nie powinno przeszkadzać. Debata obyła się w sobotę, 4 listopada, wieczorem, w pubie MF.
Proces rozwalania rodziny jest obecnie nasilony. Te tendencje przyszły z tego zgniłego zachodu. O dziwo za czasów minionego ustroju nie było czegoś takiego jak atak na rodzinę. Były ataki na inne wartości, głównie wolnościowe, ale rodziny nie rozbijano. Myśmy zazdrościli zachodowi bogactwa, nie zwracało się uwagi na wartości rodzinne. Teraz nastąpił u nas wolny rynek, rzeczywiście mamy trochę tego bogactwa, ale zaczął się problem gnicia, po tylu latach można powiedzieć, że w pewnym aspekcie ten zachód robi się zgniły i do nas te złe miazmaty przyszły. Jednocześnie od prawie 2 lat mamy tę nieszczęsną, mityczną pandemię, to pandemonium świrusowe. Dlaczego jest to istotne? Ono w dalszym stopniu naruszyło nasze więzy rodzinne, tak postraszono społeczeństwo, że ludzie ze strachu przed mitycznym świrusem przestali się odwiedzać. To jest ściema, wielkie oszustwo, stworzone między innymi chyba właśnie po to, żeby rozbić rodzinę. Rodzina rozbita jest słaba, powoduje, ze ludzie nie mają zakotwiczenia w wartościach. Wtedy łatwo omotać, oszukać i ostatecznie zlikwidować rodzinę
- przekonywał Andrzej Wyrębek z partii Korwin Wolność, jeden z uczestników debaty.
Jan Krysiak również wymienił szereg czynników, które jego zdaniem, zagrażają współczesnym rodzinom. Oprócz tych oczywistych, jak np. ekonomiczne, przewdoniczący Konfederacji Korony Polskiej w Elblągu głosił inne, mniej popularne, a dla niektórych nawet szokujące, poglądy na tę sprawę.
Szerząca się moda na antykoncepcję, in vitro, aborcję, to są zmiany światopoglądowe, które kumulują się w tym, że dzieci jest coraz mniej. Konfederacja Korony Polskiej zwraca szczególną uwagę na rozdział kościoła od państwa, co również powoduje również zmiany światopoglądowe i mentalności. (...) Przestrzeń nie znosi próżni. Jeżeli z przestrzeni społecznej wyeliminujemy wpływ kościoła na rodzinę, to w tę przestrzeń wchodzi inny światopogląd, niestety dziś najczęściej światopogląd marksistowski, to jest promowanie antyrodzinyt, promowanie związków partnerski, związków homoseksualnych w miejsce rodziny. To również ma swoje dramatyczne skutki
- podkreślał Jan
Osoby ciekawe, która z przedstawionych tez, zyskała więcej zwolenników, zapis dzisiejszej debaty na profilu Konfederacji na Facebooku. Kolejna debata odbędzie się w styczniu.
a tak wgl to super ta debata 6 osób na krzyż HAHAHA
W tym pubie to moja noga nie postanie :D
Dzięki Ci Panie Boże i mój Narodzie, że takie - chyba zombipodobne? - mają aż takie debaty!!!!
Szok. Tłumy na tej debacie. Wynika z tego, że nieliczni podzielają te poglądy
W większości twarze nieskażone myślą ...
Ha ha tak mityczny koronaświris ,niektórych pozbawił bycia ojcem czy matką bo już przez tego świrusa są dawno w grobie! A potem się dziwią , że ludzie nie chcą się szczepić jak partie opowiadają takie bzdury.
Wymiotwać mi się chce gdy znowu słyszę ,że rodzi się mało dzieci. Tak rodzi się mało dzieci ale w nie patologicznych rodzinach. Tam jest ich nawet za dużo , nie dość że utrzymujemy tych leni to potem ich dzieci jak dorosną. Co do aborcji nie obchodzi mnie to czy jakaś Ola czy Ela dokonają aborcji ich życie ich sprawa dlaczego ludzie tak się wtrącają.
Jeden ze sposobów na szczęśliwe życie "żyj swoim życiem .....nie cudzym". Katolicy niech żyją po katolicku, lewacy po lewacku, niech nikt nikomu nie narzuca jak ma żyć.
Moje życie , moja *** , moje sumienie i moja odpowiedzialność a politykom , babom i dziadom w większości starych wara ode mnie ! Stworzyli idealny system dla patologii, efekt maltretowane i niechciane dzieci !
Niech polityk zajmie się panstwem a nie moim łóżkiem i moją dup ..... czy śpię z dziewczyną czy facetem! A katolicy niech nie narzucają swojej wiary nikomu i najpierw niech sami żyją wedle zasad biblijnych bo jak widać mają w sobie zbyt dużo agresji i chamstwa, amen ! To że Polska cofa się wstecz nie oznacza że wszyscy , jeszcze elita ludzi wyksztalconych i mądrych pozostala !