Aby przeprowadzić debatę wystarczą dwie osoby. Niezrozumiały jest pojawiający się zarzut, że na naszej debacie nie było tłumów. Debaty transmitowane na żywo nawet w wielkich stacjach telewizyjnych odbywają się w gronie najwyżej kilku osób, a publiczność złożona ze statystów jest często opłacona i rzadko ma prawo głosu, tak jak u nas.
Drobna uwaga do Redakcji: dziękuję za wizytę i relację ze spotkania. Proszę zwrócić uwagę, że powody ekonomiczne małej dzietności Polaków wcale nie są oczywiste dla Państwa czytelników - niemal wszyscy wyborcy z uporem maniaka wybierają partie, które polskim rodzinom tworzą tak nieznośne warunki ekonomiczne, że najczęściej oboje rodzice muszą pracować, a emigracja zarobkowa młodych par staje się poważną opcją.
Muszę już kończyć przebywanie w Państwa miłym towarzystwie, ale mam dla Państwa dobra wiadomość. W seminariach duchownych nowych kleryków już prawie nie ma, więc wkrótce Państwa problem z Kościołem Katolickim się skończy. Będzie wreszcie normalnie tak jak w Niemczech, dom publiczny na każdym rogu, dzieci wychowa Państwu szkoła, Netflix i gry komputerowe, a Przykazanie miłości zostanie wreszcie zastąpione przez swojskie "Jak jest baran, to trzeba go strzyc".
Tylko jak Państwo będą ubolewać przy świątecznym stole nad niską jakością debaty publicznej, że Polak z Polakiem nie potrafią rozmawiać, proszę uczyć się od licznych mistrzów słowa na tym forum. I nie wspominać raczej że to BOŻE Narodzenie.
Aby przeprowadzić debatę wystarczą dwie osoby. Niezrozumiały jest pojawiający się zarzut, że na naszej debacie nie było tłumów. Debaty transmitowane na żywo nawet w wielkich stacjach telewizyjnych odbywają się w gronie najwyżej kilku osób, a publiczność złożona ze statystów jest często opłacona i rzadko ma prawo głosu, tak jak u nas. Drobna uwaga do Redakcji: dziękuję za wizytę i relację ze spotkania. Proszę zwrócić uwagę, że powody ekonomiczne małej dzietności Polaków wcale nie są oczywiste dla Państwa czytelników - niemal wszyscy wyborcy z uporem maniaka wybierają partie, które polskim rodzinom tworzą tak nieznośne warunki ekonomiczne, że najczęściej oboje rodzice muszą pracować, a emigracja zarobkowa młodych par staje się poważną opcją.
Muszę już kończyć przebywanie w Państwa miłym towarzystwie, ale mam dla Państwa dobra wiadomość. W seminariach duchownych nowych kleryków już prawie nie ma, więc wkrótce Państwa problem z Kościołem Katolickim się skończy. Będzie wreszcie normalnie tak jak w Niemczech, dom publiczny na każdym rogu, dzieci wychowa Państwu szkoła, Netflix i gry komputerowe, a Przykazanie miłości zostanie wreszcie zastąpione przez swojskie "Jak jest baran, to trzeba go strzyc". Tylko jak Państwo będą ubolewać przy świątecznym stole nad niską jakością debaty publicznej, że Polak z Polakiem nie potrafią rozmawiać, proszę uczyć się od licznych mistrzów słowa na tym forum. I nie wspominać raczej że to BOŻE Narodzenie.
Kto głosuje na Konfederację?! Żenada.