Boisko przy ul. Krakusa pozostaje zamknięte dla pomarańczowo-czarnych. Concordii nie udało się porozumieć w tej sprawie z Miastem. Piłkarze drużyny podkreślają "nasza cierpliwość jest na wyczerpaniu" i apelują do prezydenta Elbląga.
Stadion przy ul. Krakusa, administrowany przez Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Elblągu, od lat jest siedzibą Miejskiego Młodzieżowego Klubu Sportowego Concordia Elbląg. Młodsze drużyny klubu nadal mogą korzystać z miejskiego obiektu. O początku tego sezonu boisko jest jednak zamknięte dla seniorów.
MOSiR zawarł z MMKS Concordia Elbląg umowę użyczenia, w zakresie korzystania z miejskiego obiektu piłkarskiego przy ulicy Krakusa 25 na treningi i mecze drużyn dziecięcych i młodzieżowych MMKS Concordia Elbląg zgodnie z ustalonym harmonogramem, a także na pomieszczenia usytuowane w budynku szatniowo-sanitarnym. Stadion przy ulicy Krakusa zabezpiecza aktualnie potrzeby drużyn dziecięcych i młodzieżowych reprezentujących Elbląg w rozgrywkach Warmińsko-Mazurskiego Związku Piłki Nożnej, umowa ta na dzień dzisiejszy wyłącza możliwości korzystania z wyżej wymienionego obiektu przez drużynę seniorów MMKS Concordia Elbląg uczestniczącą w rozgrywkach IV ligi w sezonie 2021/2022
- informuje Joanna Urbaniak, rzecznik prasowy prezydenta Elbląga.
Pomarańczowo-czarni nie mają więc swojego boiska, a co za tym idzie duży problem z podejmowaniem rywali. Dwa tygodnie temu w roli gospodarza występowali w... Starym Polu. W tę sobotę sytuacja się powtórzy, tym razem drużyna zmierzy się z Mrągowią Mrągowo. Klub chciał na ten mecz wynająć boisko przy ul. Krakusa. To się jednak nie udało.
Podanie o wynajem boiska przy ul. Krakusa na mecz z Mrągowią, który odbędzie się w tę sobotę, złożyłem tydzień temu, we wtorek. Nadal nie otrzymaliśmy odpowiedzi, choć niemal codziennie kontaktowaliśmy się z Miastem i MOSiR w tej sprawie. Dziś po raz kolejny usłyszeliśmy, że decyzja zostanie podjęta jutro. Dla nas to za późno. Warmińsko-Mazurski Związek Piłki Nożnej do dziś, do godz. 15:00 dał nam czas na dopięcie szczegółów organizacji sobotniego meczu. W związku z tym kolejny raz jedziemy do Starego Pola
- mówi Sebastian Drewek z MMKS Concorida Elbląg.
Rozgoryczenia patową sytuacją, w której znalazła się drużyna, nie ukrywają jej zawodnicy i sztab szkoleniowy. Dziś, 26 sierpnia, wystąpili do prezydenta Elbląga Witolda Wróblewskiego za pośrednictwe listu otwartego z apelem o udostępnienie im stadionu przy Krakusa do treningów i rozgrywania meczów ligowych. Pełną treść listu otwartego znajdziemy TUTAJ.
Przez wiele tygodni powstrzymywaliśmy się od głosu dla „dobra sprawy”, bo uważamy, że o takich tematach powinno się rozmawiać w zaciszu gabinetów. Niestety wobec ciągłego odwlekania przed urzędników podjęcia ważnej dla nas decyzji, nasza cierpliwość jest na wyczerpaniu. W przeddzień kolejnego domowego meczu ligowego sytuacja się powtarza i nadal nie wiemy, czy będziemy mogli go rozegrać na własnym stadionie przy ul. Krakusa
- przekonują piłkarze.
Skąd takie problemy klubu? Przypomnijmy. W marcu tego roku podczas wspólnej konferencji prasowej Ratusza oraz przedstawicieli Concordii i Olimpii Elbląg poinformowano media o porozumieniu między klubami. Miało ono doprowadzić do połączenia obu drużyn seniorskich i utworzenia od 1 lipca tylko jednej w barwach Olimpii. Oba kluby nadal miały się zajmować szkoleniem dzieci i młodzieży. Od tych planów Concordia się jednak odcięła i jak do tej pory nic nich nie wyszło. W konsekwencji jednak pierwsza drużyna pomarańczowo-czarnych straciła możliwość bezpłatnego użytkowania boiska przy ul. Krakusa.
Powyższe wynika z porozumienia, które zawarły MMKS Concordia Elbląg i ZKS Olimpia Elbląg, które zakłada, że od 1 lipca zespoły seniorskie będą funkcjonowały w jednym klubie. Temat ewentualnego korzystania z obiektu przez drużynę seniorską i warunków, na jakich miałoby to się odbywać jest omawiany z zarządem klubu
- wyjaśnia Joanna Urbaniak.
Do tematu jeszcze wrócimy.
Wstyd Panie prezydencie
Generalnie jestem negatywnie nastawiony do ksiedza Guminiaka ale spójrzcie jak wygląda stadion przy Moniuszki , który dostał od Miasta a jak przy Krakusa którym zarządza p. Pelc . Na Krakusa mało co się zmieniło , no chyba że weźmiemy pod uwagę , że zarosła już bieżnia i za pieniądze miejskie powstało oświetlenie no i stoi figura słonia kupiona gdzieś na odpuście . Na Moniuszki zaś jest może skromnie ale czysto , schludnie a murawa to ekstraklapa nie powstydziłaby się.
Żaden wstyd prezydenta.Właściciel Concordii zrobił z prezydenta wobec opini publicznej głąba delikatnie pisząc .Takze nie róbcie na całą Polskę dymu.
Wszystko się likwiduje w Tym mieście. Dosyć takich w U M ratuszu.
Nastały ciężkie czasy dla sportu w Elblągu......
Witosa zamykacz, likwidator wszystkiego w tym mieście.
Niestety swoimi intrygami, podstępem, osmieszeniu prezydenta, jątrzeniu itd nie jesteście w tym mieście mile widziani. Potraficie tylko kopać dołki pod innymi i śmiejecie się za czyimś plecami myśląc że kogoś przechytrzyliscie! To jest słabe, płytkie i niestety od wielu lat postepujecie tak samo. Zasluzyliscie na to. Bo tak jak Wy innych traktujecie, tak teraz zostaliście sami potraktowani. Karma wraca. Dzięki prezydencie za odcięcie tej pomarańczowej pepowiny!!!
W zaciszu gabinetów , to Guminiak przekonał prezydenta do takiej postawy. Dziwi fakt, ze klub chce zapłacić za dzierżawę boiska, a nowy dyrektor mosiru nie chce pieniędzy . Myśle , ze to taki nasz mały elblaski qrwidołek.
Pelc to jest chory z nienawiści do Olimpii. Miałem nieprzyjemnośc poznać tego p. To nie jest człowiek dialogu. Zrobi wszystko aby zaszkodzić. Na tym się nie skończy. Zmarnuje życie by Olimpii dokopać a teraz jeszcze miastu i prezydentowi. Żal. Piłkarze to tylko jego kukiełki w tym teatrzyku.
Takie problemy mogą być tylko w Elblągu.Dlaczego nie udostępniać boiska drużynie która reprezentuje Elbląg .Czy w tym mieście jest aż tyle atrakcji? Mieszkałem w Elblagu 43 lata ,ale aż takich idiotyzmów nie pamiętam,