Z okazji obchodzonego wczoraj Święta Narodowego Republiki Francuskiej, Antoni Czyżyk przewodniczący Rady Miejskiej oraz Janusz Nowak wiceprezydent Elbląga złożyli kwiaty na grobach i pod tablicą żołnierzy francuskich poległych w okresie II wojnie światowej w latach 1942-1944.
Groby żołnierzy znajdują się na elbląskim cmentarzu Agrykola. Prawdopodobnie mogą to być żołnierze, którzy zmarli w elbląskim podobozie, będącym częścią niemieckiego nazistowskiego Obozu Stutthof.
W 2005 roku pamiątkową tablicę żołnierzom francuskim ufundowała społeczność partnerskiego miasta Compiegne, w tym kombatanci. Inicjatywę wsparły wówczas również władze Elbląga i członkowie Stowarzyszenia Oise-Elbląg.
Elbląg pamięta! W dniu francuskiego święta
UM Elbląg
A gdzie byli nasi francuscy przyjaciele we wrześniu 1939r? Prawdopodobnie s….li w gacie ze strachu. Zdrajcom nie należą się ani pomniki ani tablice upamiętniające. I tym herosom z nad Tamizy tez się w Polsce nie należy żadne dobre słowo.
Myślisz że Ci żołnierze chcieli tutaj walczyć ? Dostali rozkaz wskutek którego stracili to co najcenniejsze, i za to należy się im szacunek. Ale taki kmiot jak ty nie zrozumie, że to nie szeregowi żołnierze decydują na jaki front trafią :)
Elblążanin , kmiot to ci żonę dyma.
dwa leniwe, nic nie robiące pajace
Dwaj "wybrańcy" na pokaz i tłumy mieszkańców. Sajko w krzakach - Nowak czeka.
~ elblążaninie - to dotyczy też tych z gwiazdą na pomniku.
Chwała każdemu który poświęcał swoje życie w walce o bezpieczną Europę i Swiat
DoAaa. Nad Tamizą mieszkają Brytyjczycy.
Marabi,a kto z żabojadami odlał się na nas w 39r? Herosi z nad Tamizy,