Od wczoraj (4 listopada) do 10 listopada właściciele mikro i małych firm z województwa warmińsko-mazurskiego, poszkodowanych w wyniku pandemii, mogą składać wnioski o bezzwrotne granty. To kolejne podejście. Poprzednio konkurs unieważniono, bo nabór trwał 3,5 minuty i większość chętnych przedsiębiorców nie zdążyła wziąć w nim udziału.
Warmińsko-Mazurska Agencja Rozwoju Regionalnego po raz drugi rozpisała nabór wniosków o bezzwrotne granty na kapitał obrotowy dla mikro i małych przedsiębiorców, którzy ucierpieli w wyniku pandemii COVID-19. Pierwsze rozdanie przeprowadzone pod koniec września oburzyło wielu właścicieli firm. Zdecydowana większość z nich nie miała szansy, aby ubiegać się o finansowe wsparcie, bo wnioski przyjmowano jedynie przez 3,5 minuty. W tym czasie aplikacje zdążyło zgłosić 1522 szczęśliwców. Pozostali przedsiębiorcy nie ukrywali rozgoryczenia.
To jakiś cyrk. Pierwszy raz spotykam się z tym, że granty są przyznawane na zasadzie, kto pierwszy ten lepszy
- denerwował się jednej z przedsiębiorców, którzy wtedy zaalarmowali redakcję info.elblag w tej sprawie.
5 października W-MARR anulowała nabór.
Dziś (4 listopada) rano ponownie rozpoczęto przyjmowanie wniosków. Tym razem potrwa to nie 3,5 minuty, ale kilka dni - do godz. 8 10 listopada. - Wniosek o grant należy przygotować w postaci elektronicznej za pomocą Generatora Wniosków. Generator jest umieszczony na stronie https://granty.wmarr.olsztyn.pl. Kolejność złożenia wniosków nie będzie brana pod uwagę przy tworzeniu listy projektów wybranych do udzielenia wsparcia. Od negatywnej oceny wniosku o grant i od pozostawienia wniosku o grant bez rozpatrzenia Wnioskodawcy nie przysługuje żaden środek odwoławczy - czytamy w informacji na stronie Agencji.
Do rozdania jest blisko 40 mln zł. To pieniądze z Regionalnego Programu Operacyjnego województwa warmińsko-mazurskiego. Do aplikowania o pieniądze uprawnionych jest blisko 115 tys. przedsiębiorstw.
Przygotowuję się do złożenia wniosku. Tym razem jest na to więcej czasu, są jednak inne wytyczne, inny jest również sam wniosek z całą masą załączników, więc po raz kolejny trzeba się do tego przygotować. Podjęłam wyzwanie za pierwszym razem i się udało. Nie chcę teraz odpuszczać. Jest szansa, więc chcę z niej skorzystać, ale współczuję tym osobom, które będą weryfikowały te wnioski
- mówi elbląska florystka.
Przedsiebiorcy do końca grudnia powinni dowiedzieć się, kto z nich otrzyma grant. Jeśli wniosków będzie bardzo dużo termin ten może zostać wydłużony.
Jakie granty za co i komu? Pseudo przedsiębiorcom? Przedsiębiorca jest przedsiębiorczy i sam powinien się zabezpieczyć na taką ewentualność i zebrać kapitał zabezpieczający ale nasi alaprzedsiębiorcy założą działalność zatrudnią ludzi i kredycik na dom i samochód a co. Ludzie za miskę ryżu będą pracować a kredycik na ich grzbiecie się spłaci. I mam. Żenada. Taka prawda.
a ty pewnie z socjalu jedzies za podatki ktore my przedsiebiorcy placimy? no chyba ze pracujesz u nas i znowu placimy podatki za ciebie a tobie placimy pensje? dlaczego nie zostaniesz przedsiebiorca? nie mow, ze nie masz pieniedzy, znajomosci... po prostu jestes zwykla jadowita zmijka... :)
Podatki to wy płacicie ale z pensji należnej pracownikowi. Pracowałem u takiej miernoty która płaciła ZUS podatki od najniższej a pod stołem marny dodatek szedł niby premia. Teraz prowadzę działalność. Zabezpieczenie na złe czasy wypracowałem sobie sam wraz z zatrudnionym pracownikiem. Spokojni jesteśmy na ponad rok i nie muszę skamleć o jakieś tam granty. Nie jestem z tych cwaniaczków którzy przy pracy się nigdy nie spocili a ludzi batem. Kilka lat za granicą nauczyło mnie zbyt wiele aby nie wiedzieć co to znaczy przedsiębiorczość. A i po ponad 12 latach działalności jeżdżę 13 letnim autem i mam mieszkanie nie posiadłość. A mój współpracownik zarabia na tyle dobrze że jako niespełna 27 letni gość stać go na opłacenie kredytu mieszkaniowego samochodu i rodziny.Taka prawda.