W niedzielę (19.07.), po raz drugi w tym roku, na dziedzińcu Galerii EL odbyło się "Śniadanie na trawie". Spotkanie trwało od 10.00 do 14.00. Co się działo?
- Mieliśmy strefy, w których można było aktywizować się w wybrany sposób. W strefie "Szkicologia" Bogdan Kiliński prowadził warsztaty pod hasłem "Parasolki na pogodę i niepogodę". Głównie dzieci, ale też z udziałem rozbawionych dorosłych tworzyli specjalne stemple o wybranych wzorach (często były to symbole superbohaterów, imiona czy np logo Galerii EL), którymi stemplowali z użyciem specjalnych kolorowych farb przezroczyste parasolki. Powstało niespełna 30 takich specjalnie ozdobionych parasolek - opowiada Wojciech Minkiewicz, rzecznik prasowy Galerii EL.
Prężnie działała też strefa muzyczna. - W tej strefie w klimatach elektro transowych dźwiękowe tło do imprezy zapewniał okazjonalny duet Very (odpowiedzialny za muzyczny projekt Żuławy) i Dolar, basista wielu składów w historii elbląskiej muzyki - dodał Wojciech Minkiewicz.
Za "Ruch" odpowiedzialna była Maszka, która wraz z kilkoma osobami dbała o dobrą kondycję cielesną proponując ponad godzinną gimnastykę z elementami pilates i stretchingu. O część kulinarną - w końcu było to śniadanie - dbała Ditte. Były więc Fuczki (placki z kiszoną kapustą), tarty m.in. ze szpinakiem, różne pasty warzywne, kanapki z pastą jajeczną, ciasta, Świeżo zrobiony napój arbuzowy z miętą, soki z bzu i mniszka lekarskiego oraz inne frykasy. Wszystko z ekologicznych produktów i własnoręcznie przygotowywane
- zaznaczył Wojciech Minkiewicz.
Dużym zainteresowaniem cieszyło się też stoisko z zabiegami kosmetycznymi. -Gościnnie udział w imprezie wzięła też pani Adrianna ze Szkół Policealnych dla dorosłych ŻAK w Elblągu - przyznał Wojciech Minkiewicz. - Przy jej stanowisku można było sprawdzić jakie efekty dają zabiegi pielęgnacyjne połączone z parafinowaniem dłoni. Na następne Śniadanie na trawie pani Adrianna zapowiedziała przygotowanie kolejnej atrakcji dla uczestników.
Dużym zainteresowaniem cieszyło się też stoisko z zabiegami kosmetycznymi. -Gościnnie udział w imprezie wzięła też pani Adrianna ze Szkół Policealnych dla dorosłych ŻAK w Elblągu - przyznał Wojciech Minkiewicz. - Przy jej stanowisku można było sprawdzić jakie efekty dają zabiegi pielęgnacyjne połączone z parafinowaniem dłoni. Na następne Śniadanie na trawie pani Adrianna zapowiedziała przygotowanie kolejnej atrakcji dla uczestników.
Po raz kolejny "Śniadanie na trawie" okazało się sukcesem. - Imprezę uznajemy za udaną, było sporo śmiechu i uśmiechów, czas na książkę czy zwykłe południowe leniuchowanie lub aktywną niedzielę - według potrzeb i uznania - stwierdził Wojciech Minkiewicz. - Pogoda dopisała aż nadto. Niezwykłym powodzeniem cieszył się tego dnia cień. Przydały się wygodne leżaki i wielki namiot, który od kilkunastu dni stoi na dziedzińcu Galerii EL. Będziemy jeszcze wykorzystywać go w tym sezonie.
Następna okazja już 1 sierpnia, kiedy zaproponujemy koncert elbląskich młodych jazzmanów połączony z projekcją filmu "Ella Fitzgerald. Just One of Those Things" (film w ramach Elbląskiego Święta Muzyki 2020)
- zapowiada Wojciech Minkiewicz.
Tylko jak długo będą straszył te ruiny muru widoczne na zdjęciach. Od lat niby remontujecie a ruiny nadal zagrażają.
A samolocik sobie lata brum brum od świtu do zmierzchu brum brum
Niech lata przecież samolot nie chodzi.
~ Fajnie. A co mają zrobić? Cekolem obrzucić? Czy może zburzyć?