Najpierw, a było to 20 lat temu, na terenie nieistniejącego miasteczka szkolnego powstało boisko. Osiem lat później, ówczesny Prezydent Miasta przekazał z miejskiej kasy (czyli pieniędzy uzyskanych głównie z podatków płaconych przez mieszkańców Elbląga) milion złotych na doprowadzenie obiektu do dzisiejszego stanu. Za te pieniądze wybudowana została m.in. tartanowa bieżnia, z której korzysta młodzież szkolna i dbający o kondycję mieszkańcy.
Obecnie obiektem zarządza Stanisław Szczepański, dyrektor Międzyszkolnego Ośrodka Sportowego, który postanowił ograniczyć biegającym elblążanom dostęp do bieżni. Zanim zapadła ostateczna decyzja i doszło do zamknięcia obiektu, dwie młode kobiety nagłośniły sprawę w internecie. Na stronie w mediach społecznościowych utworzyły wydarzenie pod hasłem „Stadion dla mieszkańców! Wspólne zdjęcie biegaczy!” W zaproszeniu napisały „chcemy pokazać dyrektorowi MOS i władzom miasta, ile osób korzysta na co dzień z obiektu przy Saperów. Dlatego zapraszamy wszystkich biegaczy na najbliższy piątek, 21 lutego, na godz. 19 na stadion do wspólnego zdjęcia, które wyślemy do władz miasta. Stadion dla mieszkańców!”
Jesteśmy z koleżanką mieszkankami pobliskiego osiedla. Mieszkamy na ul. Saperów od wielu lat i jesteśmy na tym boisku kilka razy w tygodniu, a w wakacje niemal codziennie. Nasi mężowie biegają, my spędzamy czas z dziećmi. Byłyśmy oburzone, gdy zobaczyłyśmy, że jest stawiany płot i planowane jest zamknięcie obiektu dla mieszkańców. Uważamy, że to wielki skandal. Doszły nas słuchy, że chodziło o bezpieczeństwo uczniów w czasie zajęć
– mówi Joanna Sroka, która wraz z koleżanką Ewą stworzyły wydarzenie.
Na zaproszenie odpowiedziała duża grupa elblążan, którzy nie rozumieją całego zamieszania.
Często korzystamy z tej bieżni. Nie było żadnych problemów do tej pory. Wszyscy przychodzili, biegali, byli zadowoleni, także jesteśmy zdziwieni tą decyzją o zamknięciu. Wszyscy grzecznie tutaj się zachowują, jest bardzo sympatycznie i fajnie. Przykro nam się zrobiło, ponieważ często tutaj przychodzimy, bo są warunki do biegania. Dlaczego całe miasto nie może skorzystać z tego?
– pyta pani Wiola.
W internecie przeczytałam, że bieżnia ma być zamknięta dla mieszkańców. Ma być otwarta tylko dla młodzieży trenującej. Zgromadziliśmy się po to, żeby pokazać, że ludzie przychodzą tu biegać ponieważ w okolicy nie ma drugiego takiego miejsca dla biegaczy. Jak wychodzę wieczorem biegać, to wolę to robić tutaj, bo dla mnie jest to bezpieczne miejsce. Nie chciałabym biegać po drogach
– mówi pani Aleksandra, która na bieżnię przychodzi wraz z córeczką Tolą.
Wśród zebranych padały domysły skąd wziął się pomysł aby przeznaczony dla biegaczy obiekt właśnie dla nich zamknąć. Przypuszczano, że dyrektor obawia się, iż ogólnodostępna bieżnia zostanie zniszczona przez rowerzystów lub rolkarzy.
Ale to przecież wystarczy tylko odpowiednio oznakować miejsca, umieścić w widocznym miejscu regulamin korzystania, a tych, którzy nie będą go przestrzegać upominać lub karać. Niestety wygląda, że łatwiej jest zakazać i zamknąć obiekt, który kosztował niemałe pieniądze, niż opracować zasady korzystania z niego
– stwierdza pan Robert.
Biegacze po przebiegnięciu kilku krążeń ustawili się do wspólnego zdjęcia w dłoniach trzymając napis „Łączy nas bieżnia”.
Brawo! Wyrażanie swojej opinii w taki sposób to właśnie klu demokracji. Dobry artykuł.
Zamknięcie stadionu to pomysł innowatora kopniętego w górę. "Władze" tylko doją mieszkańców a miasto traktują jak prezes spółdzielnię mieszkaniową - wszystko żywe i martwe należy do niego. Życzę sukcesów w walce o odzyskanie stadionu, ale pamiętajcie - to jest psl, taka bliźniaczka pis.
Jest nowy v-ce, sportowiec, więc może pozwoli mu wróblewski zadecydować o stadionie za 3 lata gdy będzie potrzeba pieniędzy na remont.Nowy nie wie czym się zajmie, ale zapewne ma gdzieś zapisane czary ze swojej kampanii prezydenckiej.
ZAMKNIĘTY BASEN ,NIECZYNNY STOK NARCIARSKI, ZAMKNIĘTA BIEŻNIA. CO BĘDZIE NASTĘPNE?
Do lasu biegać, gdzie na tych zdjęciach są ci biegacze? ile osób biegało 7, 8? Jak zwykle kilka nawiedzonych osób wypowiada się za wszystkich, ale czy wszyscy mają takie same zdanie?
Kosmita !!!!! Ty w kosmos !!! A niech dwie osoby biegają ! Boisko jest własnością społeczności elbląskiej i nie tylko -kumasz?!