Miasto wycofało się z pomysłu przeniesienia Przedszkola nr 18 do budynku przy ul. Lotniczej. Jego dostosowanie byłoby bardziej kosztowne niż budowa nowego obiektu, przekonuje prezydent Elbląga. Teraz w planach jest wybudowanie nowego obiektu na potrzeby "osiemnastki". Miałby on powstać na wzór gdańskiego przedszkola, "pięknego, nowoczesnego, zapewniającego idealne warunku dla dzieci".
Przedszkole nr 18 mieści się w baraku przy ul. Mielczarskiego, który wybudowano kilkadziesiąt lat temu jako obiekt tymczasowy. Z roku na rok jego stan techniczny się pogarsza i przenosiny maluchów w przyjaźniejsze miejsce robi się coraz bardziej palącym problemem. Kwestię tą poruszono również podczas spotkania prezydenta Elbląga z mieszkańcami Zatorza, w czwartek, 30 stycznia.
Wiadomo już, że plan przenosin przedszkola z ul. Mielczarskiego do budynku po Gimnazjum nr 7 przy ul. Lotniczej i dodatkowo utworzenia tam również żłobka, tak potrzebnego w tej dzielnicy, spalił na panewce. Miasto ma jednak nowy plan.
Cały czas docierają do mnie pytania, co z Przedszkolem nr 18. To przedszkole, które od wielu lat jest w nie najlepszym stanie technicznym. Planowaliśmy, że w budynku po Gimnazjum nr 7 powstanie właśnie przedszkole wraz ze żłobkiem. Jednak nakłady, na dostosowanie tego budynku do przepisów budowlanych i sanepidu byłyby tak duże, że bardziej racjonalne i ekonomiczne jest zrealizowanie nowego przedsięwzięcia. Nowe przedszkole zostanie wybudowane, chcę, aby w nim była również funkcja żłobka
- mówił Witold Wróblewski, prezydent Elbląga.
Nowa siedziba Przedszkola nr 18 miałaby powstać na wzór przedszkola, które wybudowano w Gdańsku (na zdjęciach).
To przepiękne budynki, budowane w bardzo nowowczesnych technologiach pozwalających zmniejszyć koszty eksploatacji budynku. Idealne warunki dla dzieci. Taki budynek planujemy postawić na Zatorzu, przy starym przedszkolu przy ul. Mielczarskiego i usunąć barak, który stoi tu "tymczasowo" od kilkudziesięciu lat
- podkreślał Edward Pietrulewicz, wiceprezydent Elbląga.
Mieszkańcy Zatorza skuszeni wizją bajkowej siedziby "osiemnastki" dopytywali, kiedy inicjatywa ta miałaby zostać zrealizowana. - To przedszkole, tak jak mówił pan prezydent, na sto procent powstanie jeszcze w tej kadencji (trwa ona do 2023 roku - przyp. red.) - odpowiedział Edward Pietrulewicz.
Miasto jeszcze nie ma pieniędzy na inwestycję przy ul. Mielczarskiego. Prezydent Wróblewski zapewnia jednak, że wnioski o dofinansowanie przedsięwzięcia, składane są wszędzie tam, gdzie tylko to możliwe, a sama budowa, mimo problemów finansowych miasta, jest jedną ze strategicznych.
Prezydent ma również pomysł na budynek po gimnazjum przy ul. Lotniczej. - Myślałem, że w Gimnazjum nr 7 powstanie Centrum Weterana i Seniora. Wniosek o dofinansowanie takiego projektu przygotowaliśmy do programu Polska-Norwegia. Tam było jednak 230 wniosków i tak naprawdę tylko kilkanaście dostanie dofinansowanie. Nasz projekt, który miał 60 punktów, nie zakwalifikował się. Myślimy teraz co z tym fantem zrobić i jak podejść do tego tematu. Niemniej będziemy szukali na to pieniądze. Budynek na Zatorzu jest doskonałym miejscem, aby zorganizować tu takie centrum - dodał Witold Wróblewski.
No i siper
Przedszkole ze zlobkiem,to dopiero wylegarnia wirusow bedzie.Odkladajcie juz urlopy na opieke.
Przeniesc do gimnazjum jeden barak ze skrzydlatej.I powoli wyburzac te smierdzace rudery.
Panie Wróblewski , inicjatywa słuszna . Ale po co Pan obiecuje takie rzeczy ludziom , skoro sam Pan mówi , że kasy NIE MA . Za chwilę gów...nas zaleją z oczyszczalni ścieków , setki mln zł . na nową ciepłownię itp . itd ?? I nie wiadomo , co z blokiem operacyjnym w szpitalu miejskim ?? Jaka będzie cena w przetargu ??
Tylko jest jeden szkopuł, skąd będzie kasa? A może to będzie "nowy program" za 4 lata?
Pusty obiekt stoi,niszczeje,za utrzymanie pustostanu miasto placi,a slumsy na Skrzydlatej w ktorych pala smieciami usilnie sa utrzymywane przy zyciu.No,ale tam nie ma bloku,ktoremu widok przeslaniaja jak na Sadowej,ze przy Grunwaldzkiej trzeba bylo wyburzyc.
Przedszkole zostało wybudowane w latach siedemdziesiątych XX wieku z elementów prefabrykowanych wg typowego projektu STOLBUD-CIECHANÓW. Nie był to tymczasowy obiekt ani tym bardziej barak. System (tzw. "Ciechanów") był realizowany w technologii drewnianej.
Jakież "przepiękne" było by nasze miasto, przynajmniej w obietnicach, gdyby w roku odbywały się 3-4 kampanie wyborcze. Już jeden prawdomówny i honorowy gostek czytał coś tam będąc ubranym w taką dziwną koszulkę, że miasto jest jego.
Mój syn uczęszcza w Gdańsku do przedszkola nr 68 - z tego co widzę na wizualizacji to właśnie ono ma być wzorem. Mogę serdecznie polecić. Projekt świetny i mimo, że funkcjonuje tam aż 11 oddziałów kompletnie tego nie czuć. Każda grupa ma "swój kawałek budynku", własną szatnię, łazienkę, do tego dla wszystkich ogromna sala gimnastyczna/aula, parking dla rowerów, hulajnóg itp. Wnętrze ciepłe, widne, ogrzewanie podłogowe itp.
Bardzo dobry pomysł pana wiceprezydenta. Od razu widać, że zna się na tym co robi, i widać w koncu zmiany w edukacji.