Kiedyś można było tutaj kupić codzienną gazetę czy świeże bułki. Od lata zamknięte na cztery spusty, zaniedbane, obecnie nie stanowią sobą miłego widoku. Chodzi o dawno nieczynne kioski i sklepiki przy ul. Mickiewicza. Uwagę na ten problem zwróciła Czytelniczka info.elblag.pl. - Tyle się teraz mówi o dbaniu o czystość, niezaśmiecaniu a tu mamy przykłady, że sami nie dbamy o nasze otoczenie. Te baraki szpecą ulicę, proszę zajmijcie się tematem - prosi pani Anna.
Od wielu, ale to wielu lat na ulicy Mickiewicza, na wprost przejścia dla pieszych przy skrzyżowaniu ulicy Wojska Polskiego, stoi dawny kiosk. Znajduję się on w stanie co najmniej bardzo złym. Obok niego jest również zamknięty i podupadający budynek, gdzie kiedyś sprzedawano chleb. Trzecie miejsce to kolejny kiosk obok przystanku autobusowego po drugiej stronie ulicy. Czwarte i ostatnie miejsce, jakie zgłaszam to buda na zbiegu ulic Mickiewicza i Grunwaldzkiej, kiedyś sprzedawano tam kurczaka z rożna. Mam pytanie, czy miasto nie może sprawdzić, czy są płacone podatki od nieruchomości lub inne związane z postawionymi w tym miejscu opłaty Może to pozwoli wymóc, aby ich właściciele usunęli te szepczące miasto zabudowania. Bardzo proszę zająć się tym tematem, aby te brzydkie zabudowania zginęły jak najszybciej, bo tak długo już stoją i wyglądają okropnie
- pisze pani Ania w liście do redakcji i elbląskiego Ratusza.
Wymienione przez kobietę nieruchomości rzeczywiście urody Elblągowi nie przydają. Jednak należą one do prywatnych właścicieli. Czy Ratusz zamierza i może zrobić coś w sprawie ich usunięcia? O to zapytaliśmy rzeczniczkę prezydenta Elbląga.
Trwają postępowania administracyjne w tych sprawach. Zależy nam bowiem, aby nieczynne kioski i pawilony handlowe, które zaburzają ład przestrzenny miasta, jak najszybciej zostały usunięte. Dotyczy to nie tylko wymienionych przez mieszkankę lokalizacji, ale wszystkich nieczynnych kiosków na terenie miasta
- informuje Joanna Urbaniak, rzecznik prasowy prezydenta Elbląga.
W Elblągu jest o wiele więcej przykładów dawno nieczynnych, rozpadających się starych kiosków czy sklepików. Jak się okazuje wyglądające szpetnie obiekty kolą również w oczy urzędników, którzy już wcześniej postanowili zająć się tym tematem.
Już w ubiegłym roku pracownicy Urzędu przygotowali raport, w którym wskazali miejsca, gdzie znajdują się te obiekty. Określony został ich stan prawny. Do właścicieli wystosowane zostały wezwania do wyjaśnień i usunięcia kiosków. W kilku lokalizacjach – jak np. przy ul. Rycerskiej, Brzozowej, czy Płk. Dąbka, dzięki naszym działaniom tereny zostały uwolnione. Niestety w niektórych przypadkach, z uwagi na zawiłości prawne i skomplikowane kwestie własnościowe, postępowania te są dość długie. Przykładem jest np. pawilon handlowy przy ul. Mickiewicza – przy skrzyżowaniu z ul. Wojska Polskiego, gdzie toczy się obecnie postępowanie sądowe, zmierzające do uwolnienia terenu. Problem jest nam więc znany i dążymy do jego rozwiązania, aby poprawić estetykę miasta. Zapewniam, że nasze służby będą w tej sprawie konsekwentne
- dodaje Joanna Urbaniak.
Wiele takich miejsc jest w Elblągu i szpeci. Dodajmy te tzw miasteczko handlowe gdzie wiele tych bud stoi pusta. A stojące budy po byłych kioskach ruchu. Może pora by urzędnicy zrobili spacer po mieście i popatrzyli na ten cyrk. TAK WYGLADA 130 TYS ELBLĄG. WSTYD.
Cóż za sprawność i niesamowita wręcz prędkość w działaniu. Rok czasu trzeba aby władze usunęły te miejskie szalety pod gołym niebem.
Co za estetka się znalazła!!!! A kupki w parku i na placu zabaw nie opodal to nie przeszkadzają?? Mamy kapitalizm, "wolność" własność prywatna do tego dążyliście i co już wam się przejadło?? Można właścicieli ewentualnie poprosić o zagospodarowanie tego.
Pamiętam ten pomarańczowo-biały sklepik z pieczywami na Mickiewicza, moja mama kiedyś kupiła dla mnie bułki słodkie do szkoły. Teraz nie wiem co się stało z tym miejscem, bo przypomina mi już bardziej na opuszczony. Jeszcze pamiętam Kurczak z Rożna jak robili. Choć nie kupywałem tam nigdy, tylko je widziałem. Teraz też nie wiem co się stało z tą budką Kurczaka z roźnem. Kurde no, stare czasy.
Co zrobić z postkomuchami z naszego ratusza którzy kolejna kadencje szpeca to miasto i ciągną je na dno województwa szuwarowo bagiennego?
Popieram te brzydkie stare kioski trzeba jak najpilniej usunąć . Dodam ze warto przyjrzeć się starym budom obok przedszkola na ulicy Grunwaldzkiej wprost naprzeciw wyjścia z dworca PKP , latem sprzedają tam lody swoją drogą pytanie kto wydaje zgodę na prowadzenie działalności w tym miejscu a poza tym gdzie PIH , Sanepid itp .
Niepotrzebnie stoją te kioski.
Wyjechałam z Elbląga 1985 roku, tak się złożyło że od tamtej pory nie byłam tu aż do dziś,. Kiedy kilka dni temu odwiedziłam moje miasto rodzinne bo tu spędziłam czas jako dziecko i nastolatka. Nie jestem tu na codzień ale powiem krótko :Elbląg jest piękny.... Pozdrawiam
Zajmujecie się tym co nie trzeba. Gdzie jest Aquapark? Jakaś rekreacja? Porządny stadion?Elbląg się starzeje i zamienia w ruinę.
Wyburzyć te kioski i połączyć mini-rondem ulice Mickiewicza z Polną na wysokości Wojska Polskiego.