Termomodernizacja na osiedlu Zawada trwa od ośmiu lat. Sukcesywnie kolejne budynki pozbawiane są dotychczasowej elewacji, a ściany ocieplane są m.in styropianem i pokrywane farbą. Zdaniem Spółdzielni osiedle ma dzięki tym zabiegom wyglądać ładniej, a lokatorzy płacić mniejsze rachunki za ogrzewanie mieszkań. Skąd zatem veto mieszkańców bloku przy ulicy Kasprzaka 1-6?
Podczas pierwszego spotkania w sprawie „Termomodernizacji ścian i remontu loggii budynków mieszkalnych w zasobach SM Zakrzewo”, na które Zarząd Spółdzielni zaprosił mieszkańców nieruchomości przy ul. Kasprzaka 1-6, pojawiło się wiele emocji. Mieszkańcy mieli duże zastrzeżenia do zaciągania ogromnego kredytu na sam remont, a jeszcze większe wobec montażu podzielników ciepła oraz wzrostu funduszu remontowego.
Następnego dnia po spotkaniu mieszkańcy otrzymali do podpisania oświadczenia, w których mieli do wyboru jeden z dwóch wariantów remontu. Pierwszy to pełna termomodernizacja budynku z zamontowaniem podzielników ciepła oraz wymianą balustrad balkonowych i wzrostem funduszu remontowego o 1,50 zł za metr kwadratowy mieszkania, w drugim wariancie fundusz miał wrosnąć o 0,50 zł za metr kwadratowy mieszkania, a remontem nie byłyby objęte balkony.
Wcześniej mieszkańcy znaleźli w skrzynkach pocztowych informację o podwyżkach czynszu, które wejdą w życie od 01 stycznia 2020 r. – za sprzątanie klatek schodowych (o 0,07 zł za metr kwadratowy mieszkania) oraz konserwację mienia (o 3,07 zł za lokal). Przy średniej powierzchni mieszkania 60 m.kw. tylko z tego powodu od stycznia czynsz wzrasta o 7,27 zł. To przelało czarę goryczy i zjednoczyło właścicieli mieszkań. Zebrali podpisy przeciwników termomodernizacji oraz wzrostu kosztów i przekazali je do Spółdzielni.
Zapytani o powody decyzji mieszkańcy Kasprzaka 1-6 rzeczowo argumentują swoją decyzję.
- Badanie termiczne wykazuje, że nasz blok spełnia normy nie tylko polskie, ale i Unii Europejskiej –mówi pan Janusz.- Czyli ta blacha i to co się pod nią znajduje, to nie jest jakieś byle co, spełniają warunki termicznej izolacji. Rozumiem, że blok wizualnie nie wygląda najlepiej, ale i nie najgorzej. Można zrobić elewację, przybudówki, ale to z czasem i nie z kredytu. Jest zbyt wysoki koszt kredytu, który Spółdzielnia chce wziąć na ten cel. Odsetki od kredytu, prowizja banku, są zbyt wysokie. Kredyt jest oprocentowany 2%, ale jest to oprocentowanie zmienne. Wiadomo, że w Polsce inflacja idzie teraz do góry, czyli odsetki na pewno pójdą do góry, nie będzie to cały czas 2%. Spółdzielnia za to nie zapłaci, tylko my. Mieszkam na parterze, mam dwa balkony, a cały rok mam zakręcone kaloryfery, bo mieszkanie jest ciepłe. Wydawanie pieniędzy tylko po to, żeby blok ładniej wyglądał… Ja pracuję w holenderskim banku, często jeżdżę do Holandii – tam się nie stosuje takiego ocieplenia.
- Uważam, że izolacja naszego bloku jest bardzo dobra, budynek dobrze wygląda w stosunku do tych, które są niedawno wyremontowane. – mówi pani Urszula. – Nową izolację mają 6 lat, a ściany mają już zaglonione, zagrzybione, a nasza wygląda bardzo dobrze. Jest ciepło w mieszkaniach, nie mamy podzielników i jesteśmy z tego bardzo zadowoleni. Mamy taki komfort życiowy, że nie musimy myśleć o tym, że musimy wyłączyć kaloryfer, ostudzić go, żeby otworzyć okno czy wyjść na balkon. Mam żeliwne kaloryfery, ich studzenie trwa dość długo. Nie chcę być terroryzowana we własnym domu przez kaloryfery. Nie dziwię się, że ludzie, którzy mają podzielniki mają całkowicie zakręcone kaloryfery przez cały rok mimo, że płacą za ogrzewanie.
- Spółdzielnia Zakrzewo ma to do siebie, że budynki, którymi zarządza mają kiepską infrastrukturę, natomiast bardzo wysokie czynsze – dodaje pani Elżbieta. – My mamy jeszcze płacić dodatkowo bardzo dużo pieniędzy na ten remont. Nie stać mnie na to. Poza tym zasięgnęłam języka i w blokach, gdzie przeprowadzono termomodernizację ona się nie sprawdziła. Elewacja wilgotnieje, podzielniki ciepła przysparzają wiele problemów lokatorom. Nie chcę tego.
W ostatni wtorek (19.11) odbyło się drugie spotkanie informacyjne w sprawie termomodernizacji, podczas którego Prezes Spółdzielni poinformowała o przyjęciu decyzji 84 procent lokatorów i odstąpieniu od ocieplenia budynku przy Kasprzaka 1-6.
- Cieszymy się, że Zarząd Spółdzielni nie zignorował naszej decyzji, która nie jest wynikiem przekory tylko rozsądku – mówi pani Maria. – W naszym budynku, jak w wielu na Zawadzie, większość stanowią osoby, które zasiedlały je, gdy powstały. To prawie 50 lat. Dziś są na emeryturze, a osiągane z tego tytułu kwoty zmuszeni są w dużej mierze przeznaczać na leki. Dla nich taki kredyt to zachwianie poczucia bezpieczeństwa. Uważam, że nie zasłużyli na to. Nasz blok trzyma się nieźle, mieszkania mamy ciepłe, nawet mamy zwroty nadpłaty za ogrzewanie. Myślę, że dzisiaj, gdy w najbliższej przyszłości wstrząsną nami podwyżki wszystkiego spowodowane m.in. wzrostem płacy minimalnej, to mądra decyzja mieszkańców.
ale głupi, masakra...
Trochę mało profesjonalizmu dziennikarskiego . Dwóch zajadliwych lokatorów, w tym jeden, ktory nie dostał sie do rady nadzorczej, zakłamują rzeczywistości i wysyłają do ludzi kłamliwe pisma. Po drugim spotkaniu ludzie otworzyli oczy i chcą zmiany decyJi. Poczekamy, zobaczymy.
Będziecie pasować do tego budynku MEKSYK w sam raz wbijecie sie w wygląd od reszty wyremontowanych bloków a te balkony co nie które jak kurniki jak Wam po, spadają lecąc jak gilotyna na sąsiada to wtedy bedziecie płakać , nic nie jest za darmo i trzeba isc z duchem czasu ale jak widać na Kasprzaka zatrzymał sie PRL z widokiem na Ukraine
Janusz zawsze będzie Januszem .Panie Januszu spółdzielnia to wy lokatorzy a w Holandii jest trochę inny klimat
Powyżej 25 metrów wysokości ściana powinna być ocieplana tylko wełną mineralną z powodu jej całkowitej niepalności. Ale już dach, nawet powyżej tej wysokości można ocieplać i styropianem i wełną. Firmy, które ocieplają budynki przy pomocy spienionego polistyrenu, występującego w Polsce pod nazwą styropian, piszą o 5, góra 10-letniej gwarancji na wykonanie ocieplenia. Tymczasem domy buduje się w Polsce co najmniej na kilkadziesiąt lat.
NO debile. Chcą im ocieplić mieszkania a im nie pasuje to. NO De. Bi. Le!!!
Przecież na zawadzie mieszka zbieranina najwięcej tych ci im słoma z butów wystaje. Dlaczego budynki nie da pomalowane ladnymi muralami, bo da smutne.
Do autora artykułu: znowu zakłamywanie rzeczywistości. Podwyżki wynikają z wyższch stawek za śmieci, wodę i inne rzeczy niezależne od spółdzielni. A od Pan Janusz niech przedstawi ekspertyzy które mówią że blok spełnia normy termiczne. Powiedzieć łatwo ale teraz trzeba podeprzeć to argumentami. Zmanipulowaliście cynicznie biednych ludzi a oni wam uwierzyli. Jeśli czynsze mają być wyższe to chociaż opłaty za ogrzewanie mogłyby niższe. Ciekawe kto teraz odda pieniądze tym ludziom którzy mogliby płacić niższe rachunki za ogrzewanie a przez dwójkę ludzi będą musieli płacić więcej.
Fajnie, a za ocieplenie swojego budynku sami zapłacili?
Zawado najpierw upomnijcie się o ceny ciepła.Co z tego ze wy docieplicie jeżeli miasto zaraz podniesie ceny ciepła. Co Pan na to panie Prezydencie . Co na temat cen ciepła mówi zarząd spółdzielni dotąd jakoś nie protestował tylko podpisywał umowy z EPEC.