Elbląskie Muzeum Archeologiczno-Historyczne rozpocznie wkrótce badania geofizyczne i archeologiczne obszaru, na którym może znajdować się cmentarzysko wczesnośredniowiecznej wikińskiej osady Truso. Jeśli przypuszczenia badaczy się potwierdzą, będzie to dla środowisk naukowych odkrycie znaczące, a wręcz sensacyjne.
W 1982 roku elbląski archeolog, dr Marek Franciszek Jagodziński, odnalazł nad brzegiem jeziora Druzno, poszukiwaną od stuleci skandynawską osadę Truso. W toku wieloletnich badań archeologicznych miejsce to dostarczyło wyjątkowych zabytków średniowiecznych i obiektów z wcześniejszych okresów, w tym pochodzących z Anglii, Skandynawii, czy kalifatu arabskiego.
Analizy potwierdziły, że osadę zamieszkiwali głównie Skandynawowie, o czym świadczy charakterystyczna zabudowa oraz odkrywane wyroby. Głównym ich zajęciem był handel i wyspecjalizowane rzemiosło, w tym rogownictwo, bursztynnictwo, jubilerstwo, szklarstwo i kowalstwo. Zamieszkujący peryferia tej osady Słowianie zajmowali się rolnictwem, hodowlą i rybołówstwem - tworzyli społeczność usługową w stosunku do Skandynawów ze strefy portowej i centralnej. Odnalezione podczas wykopalisk narzędzia i przedmioty codziennego użytku można na co dzień oglądać w Muzeum Archeologiczno-Historycznym na wystawie „Truso – legenda Bałtyku”.
Analizy potwierdziły, że osadę zamieszkiwali głównie Skandynawowie, o czym świadczy charakterystyczna zabudowa oraz odkrywane wyroby. Głównym ich zajęciem był handel i wyspecjalizowane rzemiosło, w tym rogownictwo, bursztynnictwo, jubilerstwo, szklarstwo i kowalstwo. Zamieszkujący peryferia tej osady Słowianie zajmowali się rolnictwem, hodowlą i rybołówstwem - tworzyli społeczność usługową w stosunku do Skandynawów ze strefy portowej i centralnej. Odnalezione podczas wykopalisk narzędzia i przedmioty codziennego użytku można na co dzień oglądać w Muzeum Archeologiczno-Historycznym na wystawie „Truso – legenda Bałtyku”.
Do dziś jednak tajemnicą pozostaje lokalizacja cmentarzyska związanego z osadą. Miejsce pochówków może dostarczyć naukowcom obszernej wiedzy o dawnych mieszkańcach tych terenów, zatem niezwykle istotne jest jego odnalezienie i eksploracja. Analizy materiałów źródłowych pozwoliły na określenie najbardziej prawdopodobnego położenia cmentarzyska.
Przypuszczenia naukowców zostaną wkrótce zweryfikowane w toku planowanych przez Muzeum badań geofizycznych, a następnie wykopaliskowych. Przeprowadzenie badań będzie możliwe dzięki dofinansowaniu uzyskanemu ze środków Unii Europejskiej, z Programu Współpracy Transgranicznej Polska-Rosja 2014-2020.
Przypuszczenia naukowców zostaną wkrótce zweryfikowane w toku planowanych przez Muzeum badań geofizycznych, a następnie wykopaliskowych. Przeprowadzenie badań będzie możliwe dzięki dofinansowaniu uzyskanemu ze środków Unii Europejskiej, z Programu Współpracy Transgranicznej Polska-Rosja 2014-2020.
W ramach realizowanego przez Muzeum projektu „Baltic Odyssey - Tworzenie wspólnego obszaru historycznego i kulturowego” przewidziano także opracowanie i oznaczenie sieci miejsc na obszarze przygranicznym - stanowisk archeologicznych oraz historycznych miejsc pamięci wraz ze stworzeniem mobilnego przewodnika po tych punktach, a także organizację międzynarodowych festiwali rzemieślniczych i konferencji naukowych.
W przedsięwzięcie zaangażowanych jest łącznie 6 partnerów – organizacji i instytucji z województwa warmińsko-mazurskiego i Obwodu Kaliningradzkiego. Zakończenie projektu przewidziano na rok 2021.
W przedsięwzięcie zaangażowanych jest łącznie 6 partnerów – organizacji i instytucji z województwa warmińsko-mazurskiego i Obwodu Kaliningradzkiego. Zakończenie projektu przewidziano na rok 2021.
Agnieszka Sławińska
Muzeum Archeologiczno-Historyczne w Elblągu
Czekamy na budowę repliki osady truso w Elblągu. Na tym można zarabiać duże pieniądze turyści są non stop . Przyklad Biskupin.
Niekoniecznie można na tym zarobić. Hasło Biskupin już się nie sprawdza, gdyż główni "turyści", wycieczki szkolne, zmieniły kierunek na bardziej współczesny. Poza tym wcześniejsze dane o Truso, że nie polskie, obniżyło zainteresowanie tym tematem. Potwierdza to też Frombork, gdzie zainteresowanie Kopernikiem praktycznie spadło do zera. Wydaje się, że jednak nasz narodek stracił zainteresowanie historią dotykając ją w miejscu zdarzenia, bo jak powszechnie się słyszy można to wszystko zobaczyć w Internecie. Wyjątkiem może być Grunwald, ale stare nasze powiedzenie mówi, że wyjątki potwierdzają regułę.
Truso...??? A raczej Pruso...jacy to Słowianie tam zamieszkiwali gdy od zawsze ziemie starych Prusów,no i na dodatek piszą że osada Wikingów...więc gdzie tu sens...Słowianie i Wikingowie razem...Od zarania dziejów ziemie to Prusów były