Rada Elbląga apeluje do premiera o ponowne przeliczenie subwencji oświatowej dla miasta, tym razem z uwzględnieniem kosztów podwyżek płac nauczycieli oraz o rekompensaty za straty z tytułu zmian w podatkach PIT i CIT. Pod wnioskami nie podpisali się tylko radni PiS.
Apelujemy o zachowanie umiaru w konstruowaniu politycznych projektów uchwał i chłodną kalkulację wszystkich projektowanych zmian w sferze finansów i podatków, a nie tylko pojedynczych przykładów stanowiących oderwanie od całości systemu programowanego przez rząd Zjednoczonej Prawicy z PiS na czele
- mówił radny Paweł Kowszyński, podkreślając, że to opinia całego klubu radnych.
Elbląg nie jest jednak wyjątkiem. Kolejne samorządy obliczają, ile stracą na zmianach w podatku PIT i CIT oraz ile będą musiały dopłacić do subwencji oświatowych, w związku z podwyżką wynagrodzeń dla nauczycieli. W naszym mieście będą to grube miliony. Łącznie obciążenia finansowe dla samorządu wynikające z rządowych zmian prawnych wynoszą na rok 2019 19,6 mln zł, a na rok 2020 już 40,6 mln zł, poinformował kilka dni temu prezydent Elbląga.
W czwartek (19 września), podczas sesji, głos w tej sprawie zabrali również elbląscy radni. Przyjęli dwie uchwały: dotycząceą sytuacji w elbląskiej oświacie, po wprowadzonych przez rząd podwyżkach dla nauczycieli oraz wniosek do premiera w sprawie wprowadzenia rekompensaty dla samorządu z tytułu zmian w podatkach PIT i CIT. które wpłyną na zmniejszenie wpływów do budżetu. Gorąca dyskusja, która poprzedziła głosowanie, odbyła się w cieniu kampanii wyborczej.
Pierwsza uchwała dotyczy stanowiska rady miejskiej w sprawie sytuacji w elbląskiej oświacie.
Z aprobatą przyjęliśmy zaproponowaną przez rząd podwyżkę dla nauczycieli. Z niepokojem jednak przyjęliśmy informację o kwotach subwencji oświatowej naliczanej dla gminy miasto Elbląg, która po raz kolejny nie zabezpiecza proponowanych przez rząd kwot podwyżek płac dla tej grupy zawodowej. Apelujemy do premiera RP i ministra edukacji narodowej o ponowne przeliczenie subwencji z uwzględnieniem rzeczywistych kosztów ponoszonych przez samorządy z tytułu przyznawanych przez rząd podwyżek płac
- brzmi treść uchwały, którą rada przyjęła większością głosów.
Radni PiS, niby się z nią zgadzali, ale ich wątpliwości zwróciło ostatnie zdanie uchwały - Dlatego przy całkowitym poparciu podwyżek nie godzimy się na to, aby kolejne rządowe zobowiązania finansowane były przez samorząd - więc ostatecznie postanowili nie brać udziału w głosowaniu.
Sytuacja powtórzyła się przy kolejnej uchwale dotyczącej wniosku do Prezesa Rady Ministrów i ministra finansów o wprowadzenie mechanizmów rekompensaty wyrównującego ubytek dochodów związany ze zmianami w ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych (PIT) oraz w ustawie o podatku dochodowym od osób prawnych (CIT). Tutaj jednak radni PiS wprost mówili o swoim oburzeniu i krytykowaniu działań rządu.
Nie można podchodzić do obniżenia podatków i wszystkich decyzji rządowych jednostronnie i mówić, że miasto na tym traci. Miasto to przede wszystkim mieszkańcy. Ci mieszkańcy ze strony rządu RP otrzymują ogromne wsparcie, którego w poprzednich latach nie było. Dla przykładu. Wyprawka szkolna 300+, w tym roku to koszt ponad 5 mln zł dla ok. 17 tys. uczniów w Elblągu. Z programu 500+, od 1 lipca każde dziecko otrzymuje to wsparcie, w tym roku w Elblągu to będzie już ponad 60 mln zł. W przyszłym roku rodziny otrzymają 120 mln zł. Z biedy i nędzy wyprowadzono ogromną liczbę rodzin również w naszym mieście. W moim odczuciu mieszkańcy bardzo dużo zyskali na decyzjach rządowych, owszem ograniczone zostały wpływy do kasy miasta, zdajemy sobie z tego sprawę. Nie wiemy jednak jeszcze, jak będą wyglądały podatki, dochody z PIT rosną. Nie można jednostronnie krytykować. Tym bardziej że nie wszystkie decyzje samorządu muszą się podobać mieszkańcom. Przykład to zakup budynku po PZU przy ul. Łączności, za 1,3 mln zł. Do tej pory ten budynek niszczeje
- podkreślał Marek Pruszak, radny PiS.
Opinię klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości na temat uchwały, a właściwie skrót programu wyborczego PiS, przedstawił Paweł Kowszyński, elbląski radny i kandydat do Sejmu partii rządzącej w nadchodzących wyborach.
- Wprowadzone przez rząd Zjednoczonej Prawicy zmiany w ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych (PIT) klub radnych ocenia jako działanie rządu oczekiwane przez obywateli już od wielu lat. Jednocześnie ze zdziwieniem i niedowierzaniem radni PiS odczytują przedstawione przez klub Koalicji Obywatelskiej projekt uchwały wskazujący jednoznacznie polityczne intencje. Polacy oczekują uczciwego i przejrzystego systemu, tak samo, jak oczekują uczciwego i rozsądnego określenia obciążeń podatkowych na miarę kraju należącego do rozwiniętej zachodniej Europy. Projekt rządu zjednoczonej prawicy polegającej na powszechnej obniżce podatków dla obywateli jest niezwykle ważny, albowiem na celu wzrostu poziomu wynagrodzeń do poziomu europejskiego. Obniżka podatku obejmuje wszystkich Polaków - mówił radny Kowszyński.
Wydawało mi się, że mamy rząd RP, a nie Zjednoczonej Prawicy. Wydawało mi się też, że debatujemy nad sprawami ważnymi dla Elbląga, samorządowymi opartymi na finansach i możliwości rozwoju - skomentował wystąpienie radnego PiS Antoni Czyżyk, przewodniczący rady.
Nie jesteśmy na wiecu wyborczym. Nasze wystąpienie odbiega od wystąpienia politycznego kandydata do parlamentu z listy PiS. Powinniśmy się skupić na naszym samorządzie. Wręcz musimy się skupić na samorządzie, aby można było realizować inwestycje
- dodał również Michał Missan (KO).
Chce wyrazić swoje oburzenie, że na sesji rady mamy do czynienia z wystąpieniem czysto politycznym. Padło tutaj sformułowanie, że miasto to są ludzie. Owszem, a my jako urzędnicy mamy obowiązek dbać o ich bezpieczeństwo, potrzeby związane z życiem w tym mieście. Mieszkańcy się cieszą, że zmniejsza się obciążenie podatkowe młodym osobom, ja również. Jednak ci sami młodzi ludzie będą mieli pretensje do nas, urzędników, radnych, że nie wychodzimy naprzeciw ich potrzebom. Dlaczego? Bo mamy niższe dochody
- podkreślała radna Krystyna Urbaniak (KWW Witolda Wróblewskiego).
Materiał filmowy z czwartkowej sesji Rady Miejskiej w Elblągu znajdziemy tutaj.
BezRadni wiecznie im darmozjadom mało
Też mam apel . Zrezygnujcie z funkcji Radnych , bo dzisiaj tego przedstawienia teatralnego nie sposób było oglądać . Chyba zapominacie , że jest relacja na żywo ?? A jakie mądre wywody odnośnie finansów miasta ze strony Komitetu Wielkiego Witolda . Normalnie szał . Wszystkiemu winny jest rząd , to po co samorząd ???
Pełnosprawni Inaczej - nasi Radni ( z góry przepraszam niepełnosprawnych bo jesteście dużo lepsi od nich ), I mam pytanie - czy Pan Czyżyk sam, fizycznie z własnych pieniędzy finansuje konkurs tańca ? Jeśli nie to czy to przypadek, ze przy zbliżających się wyborach jego „ gęba” promuje konkurs tańca ? Jeśli nie to czy odpowiednie organy nie powinny się tym zająć a on nie powinien ponieść kosztów ? Pytanie nr 2 - czy kandydaci PiS-u płacą za wynajem salek przykościelnych ? Jeśli nie to czy również Biedron i SLD i pozostałe partie również mogę się tam spotykać ?
Ależ wy wszyscy razem jesteście mądrzy - gdy buzię otwiera elbląski "radny/a" należy być przygotowanym na bezmyślną młóckę infantylizmu z pustką intelektu. Rada miast szukać inwestorów i źródeł dochodu nie obciążających mieszkańców, urządza hucpę wyborczą. Ktoś wybrał takich "reprezentantów", więc nie można nawet pomyśleć o zmianach w mieście na lepsze. Krakowowi brakuje 6 mln zł na dopłaty do subwencji oświatowej a u nas prawie 20 mln. W Krakowie prezydent i UM pracują a u nas "prezydent" ciągle w mediach i kampanii wyborczej swojej lub kumpli. O EPEC i cenie ciepła cisza a "rada" zajmuje się swoim odwłokiem. Obrzydliwe. Dalej obrzucajcie się "mądrym" why no . A miny "mówiących " wyrażają cel siedzenia w radzie - widać w nich troskę o mieszkańca. Obrzydliwe"
Niech się za nich, "radnych" , wstydzi ten kto ich wybrał. Jednak nie tylko kolektor ale cały system nam nawalił - coraz więcej , bez wstydu i z dumą , pływa czegoś pachnącego. "Wybrany" przestaje myśleć, pracować dla miasta a zaczyna realizować polecenia nieomylnych trędowatych. Czy wśród 25 nie znajdzie się jeden przyzwoicie myślący o mieście i coś dla niego robiący? Coraz bardziej widać, słychać i czuć troskę RM i UM o mieszkańców.Godny człowiek nie mogąc pracować zgodnie z przedwyborczym "programem" zrezygnował by z funkcji, ale to nie jest możliwe w Elblągu. Za chwilę podwyższycie sobie diety i pensje kozłom , czerepakom, bo "Rząd dał taką możliwość" i wtedy będziecie cicho a nawet "za". Wszyscy siedzicie w katedrze w pierwszych ławach - do roboty faryzeusze.
Przy okazji warto zwrócić uwagę na radnego Tomczyńskiego i i jego apel wcześniejszy o obniżenie diety prawda? Pójdę dalej powinniśmy wrócić do korzeni czyli I kadencji gdzie radny pełnił funkcje społecznie bez wynagrodzenia!
A co z Modrzewina dla nowych firm ?? Tyle kasy poszło na przygotowanie terenu i nic. Szanowni Radni ruszcie trochę głowami i skoncentrujcie się na innych źródłach dochodów budżetowych , poza subwencjami wynikającymi z Ustawy Budżetowej. Do pracy Panie i Panowie.
Mija kolejny rok autorytarnych rządów Pana Wróblewskiego. Rok stracony dla miasta. Administrować biedą każdy rozsądny Polak potrafi. KWW Wróblewskiego - zero pomysłów, zero inwestorów, zero pracy. Jak tak dalej będzie - to czeka nas skrócona kadencja prezydenta i rady miasta. Dla wielu to koniec świata - słusznie - niech on nastąpi !!!
Rozgonic was w tym U M, referendum nie idzie żyć normalnie w tym mieście. Co wy z Elbląga robicie, z komunikacji,handlu,rozrywki. Ludzie kończą szkoły i wyrywają z Elbląga.
właśnie dlaczego na reklamie Baltic Cup wielka facjata Czyżyka?