Dziś (19 września) rano, w wieku 92 lat zmarł Józef Olejniczak. Był ofiarą komunistycznych represji, świadkiem tzw. sprawy elbląskiej.
Józef Olejniczak był ostatnim świadkiem tzw. sprawy elbląskiej. Wydarzenia te miały miejsce 68 lat temu w nocy z 16 na 17 lipca, kiedy wybuchł pożar w Zakładach Mechanicznych im. Gen. Świerczewskiego w Elblągu. Po pożarze, pod zarzutem sabotażu, Urząd Bezpieczeństwa aresztował ponad 200 osób. Aresztowani elblążanie zostali oskarżeni o tworzenie siatki szpiegowskiej. Troje z aresztowanych skazano na śmierć, sześcioro, wśród nich również Józefa Olejniczaka, na długoletnie więzienie. Wiele osób zmarło podczas śledztwa lub krótko po nim. Był to najbardziej odczuwalny w Elblągu akt stalinowskiego terroru.
Józef Olejniczak zmarł 19 września w wieku 92 lat.
Szkoda, niedługo kamień upamiętniający zostanie przeniesiony w nowe miejsce i już nie będzie mógł być świadkiem tego wydarzenia.
Elb nie rob dzis scen.Ostatni swiadek odszedl do Boga a pamiec pozostanie w ksiazkach i sercach najblizszych.Kamien bedzie przeniesiony nieopodal i bedzie nadal upamietnial tamten czas.Spokoj i cisza nad grobami zmarlych.
Ostatni świadek żyje. To Pan Marian, mieszka w Elblągu, składał kwiaty podczas ostatniej uroczystości !!!