Wiemy, w których elbląskich szkołach i przedszkolach nauczyciele opowiedzieli się za strajkiem. Na razie jest ich blisko dwadzieścia, kolejne placówki cały czas dołączają do tej grupy. Na oficjalne wyniki referendów musimy jeszcze poczekać.
Nawet do 90 procent polskich szkół, jeśli nic się nie wydarzy, przystąpi do strajku, ocenia Sławomir Broniarz, szef Związku Nauczycielstwa Polskiego. Oficjalne wyniki referendów strajkowych poznamy za kilka dni. Szkoły i przedszkola, które weszły w spór zbiorowy, mają do 25 marca czas na ich przeprowadzenie. Jeśli w najbliższym czasie nie dojdzie do porozumienia związkowców i rządu w sprawie 1000 zł podwyżki dla pracowników oświaty strajk rozpocznie się 8 kwietnia. Potrwa do odwołania.
Referenda w elbląskich szkołach i przedszkolach zostały już przeprowadzone. Jak wynika z nieoficjalnych informacji, w części z nich może odbyć się akcja strajkowa. Na tę chwilę jest ich osiemnaście, tak wynika z mapy placówek gotowych do przeprowadzenia strajku, tworzonej przez Koalicję NIE dla chaosu w szkole. W grupie tej zajdziemy: Przedszkole nr 3, Przedszkole nr 13, Przedszkole nr 26, Szkołę Podstawową nr 1, SP nr 4, SP nr 6, SP nr 8, SP nr 11, SP nr 12, SP nr 16, SP nr 19, SP nr 21, SP nr 23, SP nr 25, Zespół Szkół Mechanicznych, Zespół Szkół Ogólnokształcących nr 2, Zespół Szkół Zawodowych nr 1, Zespół Szkół Ekonomicznych i Ogólnokształcących. Kolejne placówki dołączają do tej listy.
Wśród nauczycieli, bez względu na placówkę, jest duży niepokój. Już sama organizacja referendów pokazuje, że praktycznie w każdej szkole narasta frustracja. Jako dyrektorzy szkół na pewno będziemy musieli dostosować się do sytuacji, jakkolwiek by ona nie była
- przyznaje Mirosława Dańczyszyn, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 6 w Elblągu.
Wstępne wyniki referendów wskazują, że groźba strajku wydaje się coraz realniejsza. Dyrektorzy szkół, samorządy mogą więc stanąć przed zadaniem zorganizowania opieki i pracy placówek w trakcie protestu. To zadanie tym trudniejsze, że strajk może rozpocząć się na kilka dni przed egzaminami: gimnazjalnym (10, 11, 12 kwietnia) i ósmoklasisty (15, 16, 17 kwietnia).
U nas 92 proc. nauczycieli zadeklarowało w referendum chęć przystąpienia do strajku. Ile faktycznie ich przystąpi, tego dowiemy się pierwszego dnia strajku, 8 kwietnia. Ja cały czas mam nadzieję, że do tego strajku najzwyczajniej w świecie nie dojdzie, że dorośli ludzie, tam na górze, się porozumieją i nie będzie on potrzebny. Jeśli już do niego dojdzie, to liczę, że skończy się przed egzaminami gimnazjalnymi, w przypadku gdy potrwa dłużej, myślę, że staniemy na wysokości zadania i tak zostanie to zorganizowane, że uczniowie spokojnie przejdą przez ten czas. Myślę, że żaden z dorosłych ludzi nie będzie chciał zrobić krzywdy uczniom
- mówi Agnieszka Jurewicz, dyrektor ZSO nr 2.
- Tak naprawdę w szkole nie ma okresu dobrego na strajk, każde zaburzenie rytmu zajęć wymusza na nas podejmowanie stosownych działań. Teraz sytuacja jest szczególnie trudna. Na razie trudno jednak o konkretne decyzje. Czekamy na rozwój sytuacji, na to, czy dojdzie do porozumienia, które uchroni nas przed strajkiem - dodaje dyrektor SP nr 16.
Do tematu jeszcze wrócimy. Mapę Koalicję NIE dla chaosu w szkole znajdziemy tutaj.
HIPOKRYCI do tej pory nie przeszkadzało im to, że mało zarabiają??? nagle teraz wielkie protesty urządzają, a Schetyna mówi, że dostaną po tysiącu podwyżki! bzdura! oleje ich tak samo jak za czasów gdy rządził razem z Tuskiem i resztą bandy! Kluzikowa: nie będzie pieniędzy ani w 2014, 2015, 2016 i 2017
Zwykle nieroby i tyle. Za czasów P O i PSL nie protestowali teraz gdy dostają co czas podwyżki nie paduje. Zwolnić bractwo może zmadrzeja. Pokazcie ile zarabiają dyrektorzy i szefowie związków zobaczymy że ponad 10 tys.
No wreszcie. W Polsce musi skończyć się era poniżania środowisk intelektualnych. Kupowanie prostackie różnymi 500 + to nie ta droga. O sile państwa decydują ludzienrozumni i wykształceni, A jak poniża się nauczycieli to pozostają nieuki. Nauczyciele do boju! Nie dajcie się i nie słuchajcie krytyki głupców.
Jeszcze Solidarnosc prowadzi referendum, takze jak zwykle niezbyt wiarygodna wiadomosc.
Popieram, strajkowac!!! Dla nierobów daja 500 plus a dla nauczycieli i dzieci niepelnosprawnych nie ma!!!
Zacznijcie komentować pod postem na fb a nie ukrywacie sie tutaj. DO Kasia : Mamy dość takiego traktowania i pracy ku chwale Ojczyzny.
Nie popieram Hucpa polityczna przed wyborami a za poprzedniego rządu nie strajkowali!
Czyli Ci nauczyciele, którzy nie będą strajkować nie chcą 1000 zł podwyżki?
Słuszna walka o godność, w tym przypadku ekonomiczną. Trudno zrozumieć kto głosuje w referendum - członkowie ZNP czy wszyscy nauczyciele szkoły?
Jeszcze im mało,zabrać im ferie,wakacje niech do.miotly idą w tych terminach. Płatny tylko urlop. Likwidacja wszelkich praw w tym karty nauczyciela.