Dziś, 20 marca, odbyła się konferencja prasowa, podczas której omówiono projekt pt. „South Baltic Transport Loops”. Partnerami projektu, oprócz elbląskiego portu, są porty w Niemczech (Mukran), Szwecji (Karlshamn), Danii (Roenne, Bornholm) oraz instytucje takie jak Instytut Morski w Gdańsku, Uniwersytet w Rostocku i Centrum Badań Żeglugi w Kłajpedzie.
Głównym celem projektu jest poprawa jakości i proekologicznych usług transportowych w Regionie Morza Bałtyckiego. - Wczoraj i dziś odbywa się w Elblągu konferencja zespołu roboczego grupy projektu unijnego. Chcemy stworzyć sieć powiązań pomiędzy portami średnimi południowego Bałtyku z małymi portami – opowiadał Arkadiusz Zgliński, dyrektor elbląskiego portu. - Pierwszym etapem tego projektu jest zbadanie potencjału logistycznego, towarowego i turystycznego, jak również analiza wzajemnych powiązań.
Dr Olaf Zeike reprezentujący koordynatora technicznego projektu, przyznał, że elbląski port odgrywa dużą rolę w kontekście stworzenia nowej drogi wodnej.
To rozsądna decyzja, aby stworzyć niezależną drogę wodną na otwarte morze, co pomoże rozwijać mniejsze porty, szczególnie ten w Elblągu. Podczas naszej wczorajszej wizyty zobaczyliśmy, że także jest silna chęć w regionie, aby powstał Kanał. Wierzymy, że pragnienie wśród mieszkańców jest, by powstała nowa droga wodna
– podkreślił.
Projekt „South Baltic Transport Loops” będzie realizowany przez trzy lata, do 2021 r. Jego wartość to ponad 1,3 mln euro. - Mamy 85 proc. dofinansowania. Elbląski port w tym projekcie pozyska ok. 160 tys. euro. Pieniądze są przeznaczone przede wszystkim na aktualizację strategii elbląskiego portu. Część tych środków będzie przeznaczona na opracowania związane z nowymi rozwiązaniami logistycznymi i siecią powiązań, ale również część z tych środków przeznaczamy na działania marketingowe i działania opracowania koncepcji np. budowy obrotnicy dla statków w elbląskim porcie – wymieniał Arkadiusz Zgliński.
To czwarte spotkanie zespołu. - Nasza współpraca przy projekcie zakończy się tuż przez zapowiadaną datą otwarcia Kanału. (…) Jednym z założeń tego projektu jest wymiana wiedzy, pomysłów, które przyczynia się do rozwoju biznesowej współpracy w przyszłości. Współpraca jest oparta także na wymianie międzyludzkiej. Znamy się od kilku lat, niektórzy dłużej. Jestem pewien, że te znajomości przetrwają na długo po zakończeniu projektu – dodał dr Olaf Zeike.
Elbląg przyłączył się do tego projektu w związku z realizowaną strategicznej inwestycji Państwa Polskiego, czyli budową drogi wodnej łączącą Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską. W tym celu Elbląg jako partner projektu przekazuje innym portom bałtyckim oczekiwania w zakresie współpracy, znalezienia nowych powiązań w zakresie żeglugi turystycznej, ale również towarowej
– podkreślił dyrektor elbląskiego portu.
Kolejne spotkanie zaplanowane jest na czerwiec. Odbędzie się w Kłajpedzie.
panie dyrektorze portu, powiedz elblążanom ile to pieniędzy poszło z budżetu miasta / czyli od mieszkańców / na pana 9 letnie utrzymanie? Warto by było ogłosić konkurs na dyrektora portu, ale czy obecny włodarz podważył by decyzję o zatrudnieniu tegoż pana w 2010 roku przez ówczesnego prezydenta, kiedy to wiceprezydentem był pan Wróblewski?
Szanowna Redakcjo tu cytuję "...Wierzę w to, że porty z Niemiec, Danii czy Szwecji będą zainteresowane współpracą z elbląskim portem po wybudowaniu kanału. ..." proszę wiec zapytać się dyrektora dlaczego po Referendum 2013 roku za prezydentury Jerzego Wilka "Zarząd Portu Morskiego" zrezygnował z uczestnictwa w Organizacji Portów Bałtyckich, która zrzesza porty z 9 państw nadbałtyckich (ponad 40 najważniejszych portów regionu) https://www.info.elblag.pl/19,27490,Port-w-Elblagu-wyplywa-na-szerokie-wody.html
najpierw wybudujcie ten port a nie juz dzielcie skore na niedzwiedziu kolejna grupa cwaniakow pt. jak doic kase z czegos czego jeszcze nie ma
Panie derektorze , droga wodna do Gdańska istnieje od 100 lat , przez Szkarpawę i ostatnio zarasta...., a port bez kolei , szczególnie chodzi o terminal na Radomskiej , to jakieś nieporozumienie..., i teraz mamią czymś czego nie ma .Stocznia była i już jej nie będzie, gdyż inwestor z trójmiasta ma inne plany .
szkoda że Elbląg nie posiada nabrzeża dla statków pasażerskich i że Elbląg nie skorzystał z prawa pierwokupu terenu i budynku po Żegludze Gdańskiej
Teraz będą mamić ilością przeładunku , BO FIRMA Z ELBLĄGA BĘDZIE WOZIĆ ZIĘMIĘ , PIACH , NA WAŁY PRZECIWPOWODZIOWE DO KRYNICY MORSKIEJ , kto będzie tirami przywoził towar do Elbląga , jak jest 60 km dalej Gdańsk z gotowym zapleczem....., bez inwestycji...
Brawo, bardzo słuszny kierunek - współpraca z małymi i średnimi portami bałtyckimi to kopalnia wiedzy i doświadczeń dla rozwoju elbląskiego portu, tak trzymać!:)
Powstanie kolejny półkownik (opracowanie na półkę) z około 700 tysięcy złotych - kolesie i zaprzyjaźnione firmy po serfują w internecie i gotowe, Tak się robi kasę w białych kołnierzykach - dobra szkoła EPEC-owska. A wszystko pod czujnym okiem prezydenta .
Najpierw pod nic nie zrobili tetaz następcy czaruja. Ludzie czas skonczyc te farse wymiana dyrekcji może ten port będzie portem nie kochałem z PRL u.
Czy towarzysz Zglinski zarobil chociaz na swoja pensje? Czy port mial przynajmniej taki zysk ?