Radny Koalicji Obywatelskiej, Marek Kamm, zwrócił się z interpelacją do Prezydenta Elbląga Witolda Wróblewskiego w sprawie zapewnienia bezpiecznego i wygodnego poruszania się pieszych i rowerów oraz ochrony zieleni poprzez ustawienie słupków drogowych na chodnikach w miejscach nieprzeznaczonych do postoju, parkowania i ruchu samochodów.
- Częstą praktyką kierowców samochodów jest parkowanie w miejscach nieprzeznaczonych do tego, co utrudnia lub wręcz uniemożliwia poruszanie się pieszych, osób niepełnosprawnych, rodziców z wózkami i rowerzystów. Dotyczy to przede wszystkim takich miejsc, na których kierowcy parkują swoje pojazdy tam, gdzie obowiązują zarówno zakazy zatrzymywania się i postoju wynikające z ustawionych znaków drogowych, jak również związane z przepisami ogólnymi Prawa o ruchu drogowym, np. w odległościach mniejszych niż 1 metrów od skrzyżowań, chodnikach bez zachowania 1,5 metrowej szerokości, ścieżkach rowerowych czy przejściach dla pieszych – zaznaczył Marek Kamm.
Radny KO zwrócił uwagę kierowcy takim zachowaniem nie tylko utrudniają poruszanie się pieszym. - Poprzez takie zachowanie nie dość, że niszczone są chodniki, zieleń lub inne elementy miejskiej infrastruktury to przede wszystkim stwarza się ogromne zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu drogowego m.in. ograniczając widoczność, szczególnie dla dzieci udających się do szkół – dodał.
W związku z tym, ze liczba takich zdarzeń jest ogromna, a służby odpowiedzialne za egzekwowanie przepisów nie mogą natychmiastowo interweniować w każdym miejscu, by uniemożliwić pozostawienie samochodu w miejscach do tego przeznaczonych, idąc wzorem innych miast w Polsce zasadne wydaje się ograniczenie tego zjawiska w sposób trwały, za pomocą słupków drogowych
– podkreślił Marek Kamm.
Kiedy miałoby to nastąpić? - Z uwagi na konieczność przeprowadzenia prac koncepcyjnych praz konieczności skonsultowania z mieszkańcami lokalizacji, gdzie takie słupki są najbardziej potrzebne, wnoszę o wdrożenie tego rozwiązania od 1 stycznia 2020 r. - informuje radny KO.
Czy ten pomysł zostanie zrealizowany? - Na drogach publicznych obowiązują przepisy Prawa o ruchu drogowym, do kontroli których uprawnione są odpowiednie instytucje i orany państwowe, jak np. Policja, Straż Graniczna, ITS – wymieniał Witold Wróblewski. - Wpływ na efektywną pracę tych służb uwarunkowany jest wieloma czynnikami, na które jako Prezydent Miasta nie zawsze posiadam wpływ.
Uważam, że do tej sytuacji przyczynia się zwykła mentalność naszego społeczeństwa, której efektem jest niewłaściwe zachowanie uczestników ruchu drogowego, ponieważ podobne problemy komunikacyjno-parkingowe docierały do mnie już wcześniej. W ubiegłym miesiącu postanowiłem powołać Miejską Komisję Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, której opisany przez pana Marka Kamma problem przekażę do analizy i oceny
– zaznaczył Witold Wróblewski.
Jak Prezydent ocenia pomysł radnego? - Myślę, że propozycja obligatoryjnego montowania słupków na chodnikach, przy ścieżkach rowerowych i przed skrzyżowaniami mocno obniżyłaby estetykę miasta, dlatego problem powinien być przeanalizowany i choćby pilotażowo w wybranych lokalizacjach zrealizowany – stwierdza Witold Wróblewski. - Oczekuję, że do Departamentu Zarządu Dróg radny przekaże kilka szczególnych miejsc, które staną się materiałem prac Miejskiej Komisji BRD.
Jak pomysł radnego oceniają nasi czytelnicy?
Jak pomysł radnego oceniają nasi czytelnicy?
Najpierw trzeba zapewnić odpowiednią ilość miejsc parkingowych... Miasto jest bardzo źle zorganizowane pod tym względem i będzie coraz gorzej...
przykre jest to,że wraz z zakupem samochodu nie można dołożyć w pakiecie odrobiny MÓZGU :(
Dlaczego mamy płacić z własnej kieszeni na jakieś słupki skoro wina ewidentnie leży po stronie kierowców. Redakcja serwisu jak widać posiada bogatą bazę materiałów dowodowych Proszę ją przekazać straży miejskiej wówczas za każdy wystawiony mandat będzie postawiony jeden słupek
Tak, tak, tak winni miasto i wszelkiej maści urzędnicy, że jaśnie pan szofer nie ma gdzie parkować. Jemu się wydaje, że jak odległość jest większa niż 20-50 metrów od miejsca postoju to tragedia. Niewolnicy samochodów w aktualnych warunkach cywilizacyjnych, gdzie zaistniał nadmierny zalew aut wszelkiego autoramentu, muszą zrozumieć, że rodzi to problemy komunikacyjne, nie tylko dotyczące parkowania. Stąd każdy musi się liczyć z takimi konsekwencjami i nic nie usprawiedliwia takich zachowań jakie są publikowane w tych artykułach . Włączcie więc myślenie tak potrzebne nie tylko w czasie jazdy, ale też przy innych okolicznościach z tym powiązanych. Musicie być przygotowani na to i akceptować fakt, że często wasze miejsce parkowania może wynosić 2 albo i więcej kilometrów od celu waszej podróży czy też miejsca zamieszkania.
Gdy kandydat na radnego rozpoczyna kampanię wyborczą obowiązkowo powinien przejść badania specjalistyczne. Uniknęli byśmy wtedy słupów i interpelacji. Po co zatrudnione jest bizancjum w UM skoro departamenty nie są samodzielne a o wszystkim (prymitywnie prostym) decyduje nie Wiesiek a wituś osobiście. Po dotychczasowych interpelacjach mam potwierdzenie obrazu miasta, UM, administratora wybranego "przeciw" , RM. Ono już zgniło i dryfuje przez Dolinkę do basenu Adolfa. Poza administrowaniem tym co jest , UM nie wykonuje żadnej pracy. Przeczekanie.
i kolejna paplanina o niczym, a może tak wprowadzić słupki od 2030 roku a co tam. Pogonić po prostu do pracy policję i tych nierobów ze straży miejskiej i efekt zaraz będzie widoczny!!!! A i ile kasy będzie na np. remont dróg, proste! Debilni kierowcy chcieliby najlepiej to pod klatkę podjechać albo wprost do mieszkania!
A ja zwrócę uwagę jak przy nie dużych kosztach można poprawić i ułatwić życie mieszkańców ul.Kłoczowskiego i nie tylko. Wystarczy zmniejszyć z 5 do 4 płyt chodnikowych { pozostaje 2 m chodnika z każdej strony ulicy} od wjazdu z ul Broniewskiego na ul. Kłoczowskiego do pierwszego rozwidlenia ulicy przy wymienniku. Posz Jest to odległość około 100 m. Poprawi to w znacznym stopniu bezpieczeństwo i płynność ruchu samochodowego. Obecnie Jadąc od ulicy Broniewskiego w Kłoczowskiego, często trzeba czekać by przepuścić pojazd jadący z przeciwka. A mieszkańców posiadających pojazdu jest wielu. Zdarza się, że pojazd jadące w kierunku ul Broniewskiego jak ma na przeciw jadący pojazd który nie może wrócić na prawy pas bo są zaparkowane samochody, wjeżdża na chodnik. Koszt nie wielki tylko decyzja
a ja mam pytanie, czy jako obywatel mogę nakleić naklejkę z karnym k takiemu miszczowi kierownicy?
Jeszcze raz proponuję rozważyć pomysł ruchu jednokierunkowego dla większości miasta (kilka kwartałów już tak ma , np. Stare Miasto, ul. Słoneczna, Kopernika) będzie miejsca na parking od groma, a ile parkomatów można ustawić...
Super pomysł. Oczywiście za pieniądze podatników. Proponuje zatem zlikwidować drogi, będzie taniej i problem rozwiąże się sam. A tak na poważnie może wydział Architektury powinien zaproponować budowę parkingów wielopoziomowych w wybranych miejscach w mieście i zachęcić potencjalnych inwestorów do ich realizacji.