W związku z rozpoczynającym się dzisiaj (2 grudnia) szczytem klimatycznym ONZ COP24 w Katowicach w kilku miastach Polski zorganizowano happeningi "Klimat? Zielono/czarno to widzę". Jeden z nich odbył się w Elblągu.
W niedzielne południe grupa elblążan spotkała się przed Ratuszem Staromiejskim. Zamiast transparentów mieli chmurki zielone i czarne. Hasła na nich wypisane przypominały o zagrożeniach, jakie niesie zanieczyszczenie środowiska i zmiana klimatu oraz to, jak można to zmienić. Aktywiści pokazali, że katastrofa klimatyczna może zostać zatrzymana i głośno domagali się podejmowania konkretnych działań, również na poziomie lokalnym.
Tniemy gałąź, na której siedzimy. To jedne z naszych haseł. Prawdziwe. Wystarczy, że temperatura atmosfery wzrośnie o 0,5 stopnia Celsjusza, a za 12 lat może nas już nie być. To musi wreszcie do nas dotrzeć
- mówi Tadeusz Kawa z elbląskiego Komitetu Obrony Demokracji, jeden z uczestników happeningu.
Cieszę się, że dzisiaj tu jesteśmy. Zachęcam do tego, abyśmy zaczęli mówić o tym, co nas martwi, czego się boimy. Już niebawem może dojść do katastrofy klimatycznej. Musimy to nagłaśniać. Mamy XXI wiek, bardzo rozwiniętą technologię, dużo możemy zrobić, ale musimy chcieć
- przekonuje Natalia, najmłodsza uczestniczka akcji.
Uczestnicy happeningu w Elblągu mówili również o negatywnych skutkach niszczenia środowiska, które odczuwalne są lokalnie, a także o tym, jak powinno się temu przeciwdziałać.
Nikt od długiego czasu nie wpadł na to, żeby na noc, w weekendy wyłączać światła na skrzyżowaniach. Kierowcy nie są durni, potrafią jeździć. Warto, aby dołączyły się do tego władze miasta i zrobiły porządek ze światłami. Od takich małych drobiazgów możemy zacząć uzdrawianie naszego klimatu - podkreślał Dariusz Bocian. Z kolei inna uczestniczka mówiła o problemie smogu. Mieszka w dzielnicy, gdzie sporo domów jest opalanych różnymi rzeczami, nie jest to węgiel. Kiedy idę do domu, mam wrażenie, że gdzieś jest pożar, coś się pali. Rząd przeznacza środki np. na drogi, co też jest ważne, ale może dofinansowałby również wymianę pieców. Problem opalania byle czym, W Elblągu, a pewnie i w innych miastach jest duży. Ludzie sami tego nie rozwiążą. Trzeba im jakoś pomóc, przekonywała.
Dziś w Katowicach rozpoczął się szczyt klimatyczny ONZ. Ironią jest, że gospodynią COP24 jest Polska – kraj uzależniony od węgla, którego liderzy od lat robią bardzo niewiele, aby przestawić krajową energetykę na przyjazne środowisku odnawialne źródła energii. Dlatego Akcja Demokracja chce wykorzystać tę okazję do zachęcenia polityków do podjęcia kroków na rzecz zmiany strategii energetycznej, do tej pory polegającej głównie na wspieraniu paliw kopalnych, przekonują organizatorzy akcji, które na niedzielę zaplanowano m.in. w Katowicach i Chorzowie. Happening dla klimatu odbył się również w Elblągu.
znowu debile z KODU dziadki leśne
kodowcą się nudzi zobatrzcie co mają z tyłu na koszulkach co za wieśniaki
Kierowcy jednak są durni. Wystarczy że nie ma świateł koło CH Ogrody, a każdy już wie co się dzieje.
Katastrofa to grozi temu miastu , środowisko przetrwa , ale miasto zejdzie do poziomu wiochy, ale ćwioki się obłowią
Faktycznie, ludzie palą byle czym i od tego trzeba zacząć. Domki koło borysa ogólna i cała kamionka. Smród nie do zniesienia.
Młodzież tłumnie się stawiła!
Ludzie w tym zas... kraju na ulicach zamarzają. To wam nie przeszkadza. Może to qrwa najpierw załatwcie. O take Polskie walczylim
Dwie sprawy - tona węgla kosztuje w kopalni na Śląsku to 300 zł, gdyby dołożyć do tego transport i godziwy zysk to w Elblągu cena nie powinna przekraczać 600 zł i stać by było niezamożne rodziny na palenie dobrym węglem. Po drugie - emisja dwutlenku węgla to nie jest problem bo emisja wynikająca z działalności człowieka jest śladowa. Sama natura jest sprawcą tej emisji a dużo bardziej szkodliwy jest metan. za ocieplenie odpowiadają inne czynniki i nauka to udowadnia i niech lobbyści dadzą sobie spokój. Śmiertelnym zagrożeniem dla ludzkości jest chemia w powietrzu, wodzie i glebie tym samym w żywności + GMO. Pestycydy niszczą podstawy flory i fauny i to zwiastuje ogromne problemy za które ludzkość zapłaci ogromną cenę. A puki co Niemcy zamknęli atom i budują elektrownie węglowe i tną las
Elblągiem się matoły zajmijcie.Wasze PO po raz kolejny wydymało Elblążan w Sejmiku.
Eksport węgla z Rosji rośnie !!! Świat ucieka od tego surowca w kierunku odnawialnych źródeł energii a my z uporem maniaka brniemy dalej w to bagno !!! Nowe bloki energetyczne budowane Ostrołęce przez WSPÓŁCZESNYCH BOLSZEWIKÓW wprawiają cywilizowany świat w osłupienie !!! To chyba tam rządzi ten zidiociały katecheta, który zakazał emisji filmu „Kler”, kochają węgiel i smog - encyklopedyczny matecznik WSPÓŁCZESNEGO BOLSZEWIZMU ( czytaj PiS - u).