W Ratuszu Staromiejskim odbyło się spotkanie Prezydenta Witolda Wróblewskiego z wnioskodawcami projektów, które zwyciężyły w tegorocznym głosowaniu Budżetu Obywatelskiego na rok 2019. Było ono okazją do pogratulowania pomysłodawcom oraz podziękowania im za aktywność i społeczne zaangażowanie.
- „Chciałbym podziękować Państwu za aktywność i zaangażowanie w sprawy naszego miasta. Na uznanie zasługuje fakt, że wiele osób już kolejny raz złożyło wnioski do Budżetu Obywatelskiego, które zyskały uznanie elblążan. Cieszę się, że jesteście Państwo częścią tak ważnego przedsięwzięcia, dzięki któremu nasze miasto staje się bardziej przyjazne mieszkańcom. Wyrażam nadzieję na dalsze zaangażowanie przy realizacji kolejnych edycji Budżetu Obywatelskiego” – podkreślał Prezydent Witold Wróblewski.
Podczas spotkania zaprezentowane zostały wyniki tegorocznego głosowania oraz zwycięskie projekty, których realizacja nastąpi w 2019 roku. Było ono również okazją do wyrażenia swoich uwag i spostrzeżeń na temat zasad Budżetu Obywatelskiego. Dotyczyły one między innymi udziału placówek oświatowych w Budżecie Obywatelskim, możliwości składania wniosków przez osoby niepełnoletnie, wydzielenia środków na małe projekty inwestycyjne, czy ułatwień w systemie głosowania.
Wszystkie uwagi zostaną wnikliwie przeanalizowane przez powołany przez Prezydenta zespół ds. opracowania zasad funkcjonowania i wdrożenia budżetu obywatelskiego w naszym mieście.
UM Elbląg
Na jednej sali i pan Nowak i pan Tomczyński, jeden drugiemu wręczył certyfikat i był uśmiech i był uścisk dłoni. I to przypieczętował pan Wróblewski. Więc o co kaman panie Nowak?
BO w wydaniu elbląskim to LIPA!!! Wyłączyć szkoły, bo to nie jest żaden budżet obywatelski, a ukryte finansowanie.
Żenada i skandal a nie BO. Budżet wzajemnej adoracji naszego prezydenta i dyrekcji ( wiec, etc ) w dodatku niektóre inwestycje przepłacone kilkakrotnie przy zawyżonych fakturach, sam z chęcią wykonam niektóre inwestycje, założę działalność a i tak będzie taniej a nie gorzej.
Budżet Obywatelski, to poszerzona forma samorządu i działanie korzystne dla społeczności mniejszych niż dzielnice. Dopracowania wymaga pojęcie BO - zarówno prezydent, RM jak i społeczności często robią to co jest w obowiązkach UM , ale to dlatego, że UM by tego nie zrobił (chodnik, jezdnia). BO ma uatrakcyjnić życie wspólnot i społeczności. Z BO nie powinny czerpać jednostki organizacyjne UM, a więc min. szkoły. Jednak jesteśmy w Elblągu i tutaj panują inne zwyczaje, jak choćby z dyr. szkół zrzekającymi się mandatów radnych czym oszukują wyborców. Podobnie jest z każdą dziedziną życia miasta - my decydujemy i szlus. Dobrze, że BO istnieje, bo osiedla zaczynają wyglądać cywilizowanie ale odchodźmy od wyręczania UM pod pretekstem BO - np. ul . Szarych Szeregów wymaga remontu ale nie z BO .
Celem wyjaśnienia dotyczący wykluczenia szkół : to nie uczniowie głosują bo nie mogą.Robią to rodzice ,a jako osoby dorosłe mają do tego prawo i wybierają to co w ich odczuciu jest potrzebne. Dobrze by było,aby ciągle nie powtarzać ,że szkoły mają być wykluczone,bo nie o to chodzi. Osoby powielające takie informacje,powinny na początek trochę się zapoznać dokładniej tematem i jego zasadami.
Uczennico - dbałość o szkoły i ich utrzymanie, to obowiązek organu prowadzącego. BO nie ma tutaj zastosowania. Szkoły dostały np. Orliki, boiska, hale gimnastyczne ale nie z BO. Jeśli zabierasz głos to mów prawdę. Czy BO ma zastosowanie do upiększenia gabinetu prezydenta, zakupu limuzyny dla niego, wyposażenia gabinetu chemii, fizyki, ...? BO ma wzbogacić konkretne "osiedle" przez infrastrukturę i urządzenia dostępne całą dobę dla mieszkańców. WG ciebie z BO można wybudować kościół. Nie tędy droga. Rodzice głosują na BO osiedla a nie szkoły. Mylenie pojęć - obowiązek z uprzyjemnieniem. W realiach elbląskich wszystko jest BO. To jak by na imprezie klasowej rodzice w klasie np. V podali napoje, a gorliwy rodzic podał 40% - też napój, ale... BO dla szkół zatwierdzony "po znajomości".
Jeszcze zabrać urzędasom możliwość wyboru samych propozycji projektów - niech mieszkańcy wybierają/głosują. Przykładowo, mam na myśli głupkowate pomysły typu "Sjesta w parku Modrzewie" za 25 tys. zł, czy "plac zabaw dla psów" za 100 tys. zł.
Motto Pilsudskiego dla niektorych ze zdjecia bez honoru- być zwycięzonym ale nie ulec! Tylko raczej jak widac nie zrozumieją! Za trudne !
Cyrk Monty Paytona po elbląsku
To, że BO wymaga zmian, to wszyscy wiedzą od lat. Że prezydent "zapoznaje się z uwagami" - też. Pytanie, co ma zamiar zrobić w tym kierunku ona sam i jego urząd, aby wyeliminować oczywiste patologie związane z elbląskim Budżetem Obywatelskim?