Tysiące elblążan rok rocznie prowadzi uprawy i wypoczywa na działkach znajdujących się w Elblągu. Część z nich, w sobotę (22 września), wzięła udział w uroczystych obchodach Dzień Działkowca. Jak podczas większości organizowanych teraz wydarzeń, tak i tu nie zabrakło odniesień do zbliżających się wyborów samorządowych. Działkowcy wykorzystali okazję, aby przypomnieć o swoich bolączkach. - Apelujemy do przedstawicieli obecnych i przyszłych władz. Jeśli możecie, pomóżcie, na miarę waszych możliwości. Działkowcy powinni brać udział w wyborach, spełniając swój patriotyczny obowiązek, związek natomiast powinien wspierać kandydatów przychylnych działkowcom - przekonywał Zygmunt Wójcik, wiceprezes Okręgowego Zarządu PDZ w Elblągu.
Ogrody działkowe w Elblągu i kilku okolicznych miastach istniały już w 1927 roku. Po wojnie, w 1949 roku, pojawiły się ogrody podporządkowane związkom zawodowym. Przez lata cieszyły się różnym zainteresowanie. Dzisiaj działki wróciły do łask. W Elblągu funkcjonuje 56 ogrodów działkowych, na których znajduje się około 6 tysięcy działek. Jak szacują władze elbląskiego okręgu Polskiego Związku Działkowców, korzystać z nich może nawet 24 tys. elblążan. Cały Okręg w Elblągu prowadzi 76 ogrodów działkowych, na których znajduje się ponad 10 tysięcy działek. Ogrody, oprócz Elbląga, zlokalizowane są w: Pasłęku (7 ogrodów), Braniewie (3), Ornecie (2), Tolkmicku (1), Fromborku (1), Młynarach (1), Pieniężnie (1), Rychlikach (1), Gronowie Elbląskim (1), Gronowie Górnym (1) i Jagodnie (1). Jesienią, tradycyjnie, ich użytkownicy obchodzą swoje święto - Dzień Działkowca.
Uroczystość z okazji Dnia Działkowca odbyła się w sobotę (22 września) w Domu Działkowca przy ul. Kościuszki. Na sali, udekorowanej wspaniałymi plonami z tego sezonu, spotkało się kilkudziesięciu działkowców, członków związku, a także zaproszeni goście, wśród nich również obecni parlamentarzyści, samorządowych lokalni, a także kandydaci na prezydenta Elbląga: Witold Wróblewski i Michał Missan oraz do rady miejskie. To do nich działkowcy apelowali o pomoc.
Jako stowarzyszenie potrzebujemy zewnętrznej pomocy. Szczególnie przy remoncie naszej siedziby przy ul. Kościuszki, wpisanej do rejestru zabytków. Cierpimy również na słabą jakość bądź brak dróg dojazdowych, parkingów, sieci sanitarno-kanalizacyjnej, sieci wodnych i wiele innych. Na te cele nie wystarczą składki działkowców. Potrzebna jest pomoc samorządów
- przekonywał wiceprezes PDZ w Elblągu.
Goście prześcigali się z zapewnieniami pomocy.
Pan Marek Pruszak [przewodniczący rady miejskiej - przyp. red.], który dzisiaj tutaj nie mógł być, prosił mnie, abym w imieniu rady miejskiej zapewnił państwa, że przyszła rada miejska, jaka by ona nie była, będzie gorąco włączała się w pomoc państwu. Będziemy starali się zrozumieć wasze problemy, sprawić, żeby te zielone płuca miasta, jakimi są ogrody działkowe, były naszymi płucami. Państwo kochacie te ogrody, my postaramy się wam pomóc
- przekonywał Jan Redzimski, obecny radny i kandydat PiS na radnego w przyszłych wyborach.
Jestem z zawodu ratownikiem medycznym i doceniam ile dobrego może przynieść taka aktywność, jaką państwo uprawiacie na działkach. Dzięki nim mamy również zielone płuca miast i miejsca rekreacyjno-wypoczynkowe. Doskonale rozumiem ideę działkowca. Macie państwo moje pełne wsparcie
- zapewniał Michał Missan, radny, kandydat na prezydenta Koalicji Obywatelskiej Platformy i Nowoczesnej.
Obchody rozpoczęły się wspólnym odśpiewaniem hymnu RP i hymnu działkowców. Później był czas na oficjalne przemówienia, życzenia. Rozstrzygnięto również konkurs na najpiękniejszą prezentację plonów. Zasłużonym działkowcom, działaczom związku i przyjaciołom ROD wręczono wyróżnienia. Po części oficjalnej przyszła pora na odpoczynek po pracowitym sezonie i wspólne biesiadowanie. Jak świętowali działkowcy? Zachęcamy do obejrzenia naszej fotorelacji.
Pogoda dopisała.
Jak rada miejska chce pomóc to niech zrobią normalny dostęp do wody na R. O. D. BRATEK bo teraz to jest dramat a kasę zadaja
Poznałem osobiście tego pana ze zdjęcia nr. 49 - 2 z lewej. Kawał ch..ma i ignoranta.
Niektórych kandydatów na prezydenta i do RM ogarnia chyba wyborcza paranoja. Pan MM :”macie państwo moje pełne wsparcie”. I co z tego wynika, panie MM? NIC! Kompletne ZERO! Juz niech pan lepiej zostanie przy ratownictwie medycznym. A prezydent WW pozuje do zdjęć ze wszystkimi, ot tak przy okazji wyborów. A pózniej będzie jak zwykle. ...
Ogrody działkowe, super. Wszystkich obowiązuje zakaz spalania odpadów, liści drzew, traw, a ogródki mają wywalone na zakazy i ustawy. Zwłaszcza Ci na Fromborskiej i w Gronowie Górnym. I mówienie, że Oni mogą bo im straż pożarna pozwala to słabe jest.
Oooo... pyskata , głupio mądra , Hitler w spódnicy , na spotkaniu była ?
Jakim prawem prezydent dotuje prywatne ogrody działkowe kasą nasza. Jeśli chce niech dotuje ze swojej pensji dzialkowcow. Czy skończy się to. Wreszcie.
Wójcik stary wyżeracz
Panie wybacz, ale kolejny raz nie używasz swoich atrybutów i dlaczego nie p i e r d y k n i e s z w to skupisko okazjonalnych faryzeuszy? Towarzysz pruszak - sługa redzimski przyniósł posłanie nie od wilka a od towarzysza pruszaka. Towarzysz pruszak zawsze jest zatroskany swoim korytem i d u p ą . Nie ma pojęcia o działce i pracy na niej. Metodami ubecko - bolszewickimi rośliny nie wyhodujesz prusaku. Zawitał też towarzysz wróbel, którego na działkach nie widać mimo budek i karmników - to ptak śmieciowy i bierze wszystkie odpady. Lubi też głosy działkowców. Jest etyczny, bo zagrywa z dyr. szkół bardzo etycznie. Podobnie przyzwoicie chce wydziobać głosy naiwnych emerytów działkowych. Razem z pruszakiem zrezygnują z przekopu na rzecz działek. Jacy obaj są obłudni i prymitywni bez godności
Jako żywo - komuna. Na dożynkach zawsze działkowcy, rolnicy wchodzą politykom do sztolni - to dla nich zaszczyt zobaczyć i ugościć niewidzianego "wspierającego". Tą naiwność wykorzystują puści politykierzy i stadnie przybywają przed wyborami aby zebrać też swoje plony - poparcie i głos. Dziwne i smutne spotkanie - politykierów tam obecnych i "wyróżnionych" więcej niż działkowców. Gorzej niż komuna, ale wiek "prezesów" ma swoje prawa. Próżny jest klakier, ale politykier przyjmujący nienależne hołdy to jednostka wybitnie bez przyzwoitości. Dyplomy dla pruszaka (odebrał giermek), gelert, wróbla, missana.... , uprawiam działkę i nie wiedziałem, że są takie rodzaje nawozów. Komuna kwitnie bez nawozu.