Cisza nocna to pojęcie, które zna chyba każdy. W teorii rozpoczyna się ona o 22.00, a kończy o 6.00. W tym czasie muzykę podczas domówki należy przyciszyć, a prace remontowe zakończyć. Jednak czy tak nakazuje prawo czy dobry zwyczaj?
W polskim prawie pojęcie ciszy nocnej nie zostało określone. To, że stosujemy się do ciszy i powstrzymujemy się od głośnych zachowań, związane jest z prawem zwyczajowym. Oznacza ono przyjętą i akceptowalną praktykę, którą uznaje się w orzecznictwie sądowym. Osiem godzin, czyli czas między 22 a 6 rano nie został również wypunktowany w żadnym powszechnie obowiązującym akcie prawnym
mówi Paweł Polak ze Stowarzyszenia na Rzecz Lepszej Akustyki w Budynkach "Komfort Ciszy".
Co w takim razie mówi o tym polskie prawo? - W kodeksie wykroczeń znajduje się przepis art. 51 § 1, który mówi, że "Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny". Przepis ten może być podstawą do składania różnych roszczeń, nie ustala jednak w jakich godzinach obowiązuje bezwzględny zakaz wymienionych wyżej praktyk. Okres "ciszy nocnej" jest zwyczajowo regulowany wewnętrznie. To np. od zarządu wspólnoty mieszkaniowej zależy wpisanie go w regulamin i określenie godzin obowiązywania - zaznaczył Paweł Polak.
Pojęcie "ciszy nocne" funkcjonuje nie tylko w blokach.
Stosowanie się do przyjętych zwyczajowo przepisów ciszy nocnej jest mile widziane nie tylko w budynkach mieszkalnych. -Coraz więcej obiektów użyteczności publicznej decyduje się na wprowadzenie takich ograniczeń na swoim terenie. Ostatnio, jako pierwsze w Polsce, ciszę nocną wprowadziło Lotnisko Chopina w Warszawie. Między 22.30 a 5.30 nie wystartują tam ani nie wylądują żadne samoloty. Jest to ukłon w stronę mieszkańców okolicznych domostw i osiedli
- dodaje Paweł Polak.
Jak podkreślił Paweł Polak hałas ma duży wpływ na komfort życia. - Powstrzymanie się od hałaśliwych zachować może zapewnić nam komfort ciszy w nocy. Co w przypadku, kiedy syn sąsiada nieprzerwanie ćwiczy utwory na skrzypcach, podczas gdy my chcemy zrelaksować się przy filiżance popołudniowej kawy? Z pomocą przychodzą nam normy akustyczne - zauważa Paweł Polak. - Akustyka wnętrz pozostaje w ścisłym związku z architekturą wnętrz, ich przeznaczeniem oraz ich użytkownikami.
Co od niej zależy? - Od akustyki architektonicznej zależy, co będziemy słyszeli we wnętrzach, w których mieszkamy, wypoczywamy, pracujemy czy się uczymy. W tym kontekście konstrukcja, wykończenie i wyposażenie budynku wywierają istotny wpływ na poziom hałasu, który odczuwamy - stwierdził Paweł Polak. - Zastosowanie odpowiednich rozwiązań technicznych może zapewnić właściwą dźwiękoizolacyjność stropów, ścian i okien czy odpowiednie wytłumienie instalacji. Jako przykład warto podać tutaj wełnę szklaną, która jest dobrym izolatorem akustycznym w ścianie gipsowo-kartonowej. Nowa norma wprowadzona w roku 2018 z klasami akustycznymi mieszkań podaje, że aby osiągnąć topowy komfort, ściana między mieszkaniami musi mieć izolacyjność 62 dB. Taką właśnie może osiągnąć ściana gipsowo-kartonowa z wełną szklaną.
Co od niej zależy? - Od akustyki architektonicznej zależy, co będziemy słyszeli we wnętrzach, w których mieszkamy, wypoczywamy, pracujemy czy się uczymy. W tym kontekście konstrukcja, wykończenie i wyposażenie budynku wywierają istotny wpływ na poziom hałasu, który odczuwamy - stwierdził Paweł Polak. - Zastosowanie odpowiednich rozwiązań technicznych może zapewnić właściwą dźwiękoizolacyjność stropów, ścian i okien czy odpowiednie wytłumienie instalacji. Jako przykład warto podać tutaj wełnę szklaną, która jest dobrym izolatorem akustycznym w ścianie gipsowo-kartonowej. Nowa norma wprowadzona w roku 2018 z klasami akustycznymi mieszkań podaje, że aby osiągnąć topowy komfort, ściana między mieszkaniami musi mieć izolacyjność 62 dB. Taką właśnie może osiągnąć ściana gipsowo-kartonowa z wełną szklaną.
Co za beznadziejny i glupi tekst!
Moze czas cos zrobic z kebabem na 1 maja, bo strasznie tam halasuja w nocy. Nie wspomne o starowce... bo starówka powinna tętnić życiem
i tu dobrym przykładem jest Tawerna Tortuga u nich nie obowiązują żadna cisza nocna ani nic w tym rodzaju słychać ich w obrębie kilkuset metrów i to od 23 do 4 rano .
No dobra, a co z dostawami pieczywa itp o 4.20? Czy można z tym coś zrobić? Nie da się spać gdy jakiś burak codziennie o tej samej godzinie ciągnie plaskowe skrzynki po chodniku, a potem jeszcze wrzuca je na busa i znów nimi szura! Od kilku lat codziennie mnie budzą. Upominanie o zachowanie ciszy nic nie daje. A więc dzięki dostawcom wstaje od pon. do piątku o 4.20...
Jeszcze gorzej jak masz za ścianą takiego buraka/buraczycę, którym się wydaje, że są pępkami świata i wszystko mogą o każdej porze dnia i nocy.
Jest jeszcze kodeks cywilny a w nim art 144
I te glupie sygnalizacje swietlne ktore dzialaja jeszce po 22 rozumiem ze moga dzialac w ramach bezpieczenstwa ale na cholere ten glosny dzwiek do tego np nad jarem skrzzyzowanie ogolna z broniewskiego teraz takie upaly w nocy nie idzie oteorzyc okna bo wciaz te piski z tych glosnikow 24 na dobe
Strzelnica na Dębicy totalna ignorancja ciszy nocnej wydane miliony miała być przyjazna dla mieszkańców środowiska cicha a jest totalna porażka wydane pieniądze poszły w hałas stara była dużo cichsza.